Franciszek: każdy z nas jest powołany do świętości
„Dzisiejsza uroczystość, która wysławia Wszystkich Świętych, przypomina nam o osobistym i powszechnym powołaniu do świętości i proponuje nam pewne wzorce tej drogi, którą każdy podąża w wyjątkowy, niepowtarzalny sposób, zgodnie z «wyobraźnią» Ducha Świętego” – powiedział papież 1 listopada w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”.
Ojciec Święty podkreślił, że wskazana w czytanym dziś fragmencie Ewangelii (Mt 5, 1-12a) droga świętości jest wspaniałą nadzieją. Szczególnie omówił drugie i trzecie błogosławieństwo, obiecujące szczęście tym, którzy się smucą oraz cichym, nazywanym niekiedy łagodnymi.
Franciszek zauważył, że smutek wydaje się przeciwieństwem szczęścia i radości. Może być on spowodowany śmiercią, chorobą, złem moralnym, grzechem i błędami, należącymi do codziennego życia. Zaznaczył, że Jezus ogłasza błogosławionymi tych, którzy z tego powodu się smucą, a mimo wszystko pokładają ufność w Panu. Natomiast błogosławieństwo cichych, których nie ceni mentalność światowa wiąże się z obietnicą otrzymania w dziedzictwo życia wiecznego. Zaczyna się ono tutaj na ziemi a spełni się w Niebie.
„Wybranie czystości, łagodności i miłosierdzia; wybranie powierzenia się Panu w ubóstwie ducha i w utrapieniu; zaangażowanie na rzecz sprawiedliwości i pokoju oznacza pójście wbrew głównemu nurtowi mentalności tego świata, wbrew kulturze posiadania, bezsensownej zabawy, arogancji wobec najsłabszych” – stwierdził papież.
Przypomniał, że tą drogą podążali święci i błogosławieni. „Dzisiejsza uroczystość, która wysławia Wszystkich Świętych, przypomina nam o osobistym i powszechnym powołaniu do świętości i proponuje nam pewne wzorce tej drogi, którą każdy podąża w wyjątkowy, niepowtarzalny sposób, zgodnie z «wyobraźnią» Ducha Świętego. Wystarczy pomyśleć o niewyczerpanej różnorodności darów i konkretnych dziejów, jakie istnieją pośród świętych, których Kościół uznał na przestrzeni wieków i których nieustannie proponuje jako świadków jednej Ewangelii” – powiedział Ojciec Święty.
Skomentuj artykuł