Obama przyjął papieża Franciszka w Białym Domu

Obama przyjął papieża Franciszka w Białym Domu
(fot. PAP/EPA/L'OSSERVATORE ROMANO/HANDOUT)
PAP / CTV / pk

Od wizyty w Białym Domu papież Franciszek rozpoczął w środę drugi dzień pobytu w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Barack Obama podziękował papieżowi za pomoc w normalizacji stosunków z Kubą oraz pochwalił jego zaangażowanie na rzecz ochrony środowiska.

- Ojcze Święty, witamy w Białym Domu. Twoje przesłanie miłości i nadziei inspiruje tak wielu ludzi w całym kraju i na świecie - powiedział Obama podczas ceremonii powitania papieża Franciszka w ogrodach Białego Domu, w której bierze udział około 15 tys. osób, w tym wyznawcy wielu różnych religii.

Obama podziękował papieżowi za "nieocenione wsparcie" w normalizacji stosunków z Kubą, "które daję nadzieję na lepsze życie dla Kubańczyków".

DEON.PL POLECA

- Wspieramy też Twój apel do liderów świata, by wspierać społeczności najbardziej narażone na zmiany klimatu i by wspólnie chronić nasz cenny świat dla następnych pokoleń - dodał Obama.

Jest to pierwsza wizyta Franciszka w USA, nie tylko od początku jego pontyfikatu, ale w ogóle w życiu i już określana jest przez komentatorów jako historyczna. Na trasie przejazdu Franciszka z ambasady Watykanu w Waszyngtonie do Białego Domu od wczesnych godzin porannych gromadziły się tłumy wiernych.

W ceremonii powitania Franciszka bierze udział w ogrodach Białego Domu około 15 tys. osób. Poza liderami Kościoła katolickiego z całego kraju obecni są przedstawiciele innych religii chrześcijańskich, a także muzułmanie i buddyści. Lista gości wywołała pewne kontrowersje, gdyż Biały Dom zaprosił też episkopalnego biskupa, który przyznał się do homoseksualizmu, oraz katolickiego blogera homoseksualistę. Spotkało się to z krytyką niektórych konserwatywnych polityków i komentatorów, ale zarówno Watykan, jak i Biały Dom łagodził te kontrowersje.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Obama przyjął papieża Franciszka w Białym Domu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.