Papież Franciszek o tym, do czego Kościół jest wezwany. "Kościół nie może trwać nieruchomo"
Franciszek podkreślił, że zadaniem Ducha Świętego jest przypomnienie, czyli pełne uświadomienie i nakłonienie do konkretnej realizacji nauk Jezusa. I jest to także misją Kościoła.
- Kościół jest wezwany, aby działał jako wspólnota pielgrzymująca, "ożywiana i wspierana światłem i mocą Ducha Świętego, który wszystko czyni nowym. Chodzi o uwolnienie się od więzi doczesnych, jakimi są nasze poglądy, nasze strategie, nasze cele, często obciążające pielgrzymowanie wiary, oraz o to, aby stanąć w uległym słuchaniu Słowa Pana - powiedział papież przed odmawianą w okresie wielkanocnym modlitwą Regina Coeli.
>> TUTAJ przeczytaj pełny tekst
Komentując czytany w roku C w VI niedzielę wielkanocną fragment Ewangelii (J 14, 23-29) Ojciec Święty zaznaczył, że Jezus powróciwszy do Ojca, nadal będzie nauczał i ożywiał swoich uczniów poprzez działanie Ducha Świętego. Franciszek podkreślił, że zadaniem Ducha Świętego jest przypomnienie, czyli pełne uświadomienie i nakłonienie do konkretnej realizacji nauk Jezusa. I jest to także misją Kościoła, "który realizuje ją poprzez konkretny styl życia, cechujący się pewnymi wymaganiami: wiarą w Pana i przestrzeganiem Jego Słowa; uległością wobec działania Ducha, który nieustannie czyni żywym i obecnym Zmartwychwstałego Pana; przyjęcie Jego pokoju i świadectwo dawane mu poprzez postawę otwartości i spotkania z drugim człowiekiem" - powiedział papież.
Ojciec Święty zaznaczył, że "Kościół nie może trwać nieruchomo, ale jest wezwany, aby przy czynnym udziale każdej osoby ochrzczonej działał jako wspólnota pielgrzymująca, ożywiana i wspierana światłem i mocą Ducha Świętego, który wszystko czyni nowym. Chodzi o uwolnienie się od więzi doczesnych, jakimi są nasze poglądy, nasze strategie, nasze cele, często obciążające pielgrzymowanie wiary, oraz o to, aby stanąć w uległym słuchaniu Słowa Pana" - stwierdził Franciszek.
Papież zaznaczył, że Duch Święty wychowuje nas do logiki Ewangelii, logiki gościnnej miłości, "ucząc nas wszystkiego" i "przypominając nam wszystko, co Pan nam powiedział". Zachęcił, by katolicy prosili Matkę Bożą o pomoc, "abyśmy dali się pouczyć i prowadzić Pocieszycielowi, abyśmy mogli przyjąć Słowo Boże i dawać o nim świadectwo naszym życie.
Skomentuj artykuł