Papież Franciszek: pandemia nadwyrężyła naszą zdolność do dialogu
Papież Franciszek przyjął w piątek w Watykanie członków Akademii Szwedzkiej, prestiżowej instytucji z siedzibą w Sztokholmie, która od 1901 r. przyznaje Literacką Nagrodę Nobla. Jej głównym zadaniem jest troska o rozwój języka i literatury szwedzkiej. Składa się z 18 ludzi kultury i nauki wybieranych dożywotnio.
Na wstępie Ojciec Święty nawiązał do słów powitania wypowiedzianych przez stałego sekretarza Akademii Matsa Malma, który wskazał na problemy współczesnych społeczeństw z dialogiem. „Przedłużający się kryzys pandemiczny nadwyrężył naszą zdolność do dialogu. Wynika to z ograniczenia kontaktów z innymi osobami, ale i z faktu, że kryzys ten zmienił nas, z czego często nie zdajemy sobie sprawy” – powiedział papież.
Papież Franciszek o pandemii
„Każdy z nas czuje się trochę bardziej zdystansowany wobec innych, bardziej zamknięty, nieufny, jesteśmy mniej skłonni do spotkań i wspólnej pracy. Trzeba sobie uświadomić tę rzeczywistość, która zagraża każdemu z nas, osłabiając naszą zdolność do relacji, zubażając społeczeństwo. Tendencja ta, nawet nieświadomie, przyczynia się do rozwoju kultury obojętności. W czasach kryzysu każdy krok zbliżający nas do innych ma ogromne znaczenie. Konieczna jest codzienna praktyka spotkania i dialogu. Dialog społeczny jest drogą nowej kultury” – stwierdził Franciszek.
Zauważył, że „jednak wszechobecny rozwój mediów społecznościowych grozi zastąpieniem dialogu wielością monologów, często agresywnych. Dialog społeczny tymczasem zakłada zdolność uszanowania punktu widzenia drugiej osoby. Nie jest synonimem relatywizmu, przeciwnie, społeczeństwo jest tym szlachetniejsze, im bardziej kultywuje poszukiwanie prawdy; zwłaszcza gdy uznaje, że każda osoba ludzka posiada niezbywalną godność, co może być podzielane zarówno przez wierzących, jak i niewierzących. Na tej podstawie jesteśmy wezwani do wspólnego promowania kultury spotkania” - wskazał papież.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł