Papież: "to dla mnie zaszczyt, jeśli atakują mnie Amerykanie". Rzecznik Watykanu wyjaśnia, co Ojciec Święty miał na myśli

Papież: "to dla mnie zaszczyt, jeśli atakują mnie Amerykanie". Rzecznik Watykanu wyjaśnia, co Ojciec Święty miał na myśli
(PAP/EPA/LUCA ZENNARO / POOL)
KAI / sz

Papież Franciszek powiedział w środę, że za "zaszczyt" uważa to, że "atakują" go Amerykanie. Tak w rozmowie z dziennikarzami w samolocie w drodze do Mozambiku skomentował ukazanie się książki na temat prób kwestionowania jego pontyfikatu.

Podczas spotkania z wysłannikami światowych mediów na pokładzie samolotu francuski watykanista Nicolas Seneze wręczył Franciszkowi swoją książkę "Jak Ameryka chciała zmienić papieża", w której opisał zjawisko sprzeciwu części hierarchów i konserwatywnych środowisk w USA wobec niego.

DEON.PL POLECA

Franciszek w reakcji na tę książkę stwierdził: "Dla mnie to zaszczyt, jeśli atakują mnie Amerykanie".

"Ta książka to bomba" - dodał papież, przekazując tom swym współpracownikom.

Słowa te wyjaśnił później dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni, który podkreślił: "W nieformalnym kontekście papież chciał powiedzieć, że uważa zawsze za honor krytykę, szczególnie, gdy pochodzi ona od cieszących się autorytetem myślicieli i w tym przypadku z ważnego kraju".

Jak wyjaśniono zarazem, papież już przeczytał recenzję książki, która ukazała się w środę we Francji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Dominique Wolton

„Niczego się nie boję…”
Papież Franciszek podsumowuje pięć lat swojego pontyfikatu

Zwolennicy nazywają go prorokiem, zagorzali krytycy – heretykiem. Od momentu objęcia urzędu wprowadza rewolucyjne zmiany w Kurii Rzymskiej. Zadziwia świat, rezygnując z mieszkania...

Skomentuj artykuł

Papież: "to dla mnie zaszczyt, jeśli atakują mnie Amerykanie". Rzecznik Watykanu wyjaśnia, co Ojciec Święty miał na myśli
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.