Papież wspomniał zmarłego dziennikarza. "To pierwszy lot, w którym zabrakło waszego kolegi"
Ojciec Święty poprosił wszystkich o zachowanie chwili milczenia, by uczcić pamięć rosyjskiego dziennikarza i zakończył ją odmawiając "Ojcze nasz".
- W drodze z Rzymu do Panamy Franciszek pozdrowił towarzyszących mu dziennikarzy i przypomniał postać zmarłego 28 grudnia ub. roku wieloletniego korespondenta rosyjskiej agencji TASS w Rzymie, Aleksieja Bukałowa - podał na portalu Radia Watykańskiego, vaticannews Andrea Tornielli.
Franciszek podziękował dziennikarzom za ich intensywną pracę, którą wykonają w najbliższych dniach w Panamie. Dodał wzruszonym głosem: "Jest to pierwszy lot, w którym zabrakło waszego kolegi, którego bardzo lubiłem, Aleksieja Bukałowa z agencji Tass. Mówiąc o zmarłym 28 grudnia w wieku 78 lat rosyjskim dziennikarzu papież stwierdził: "Był człowiekiem wielkiego humanizmu, humanizmu nie lękającego tego co ludzkie, aż po to, co najniższe i Boskiego aż po to, co najwznioślejsze. Był człowiekiem zdolnym do syntezy w stylu Dostojewskiego".
Następnie Ojciec Święty poprosił wszystkich o zachowanie chwili milczenia, by uczcić pamięć rosyjskiego dziennikarza i zakończył ją odmawiając "Ojcze nasz". Zgromadzeni na pokładzie dziennikarze podziękowali Franciszkowi gromkimi brawami.
Obejrzyjcie wzruszające wideo:
Wcześniej organizator podróży papieskich, ks. prał. Mauricio Rueda Belz, przedstawił tymczasowego dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Alessandro Gisottiego podczas jego pierwszego lotu w tej nowej roli.
* * *
Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do specjalnego Serwisu Pielgrzymkowego.
Skomentuj artykuł