Prezydent domaga się przeprosin od papieża za zbrodnię dokonaną przez katolików
Prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador domaga się publicznych przeprosin od papieża Franciszka, króla Hiszpanii Filipa oraz hiszpańskiego rządu, za zbrodnie popełnione przez konkwistadorów 500 lat temu.
Poinformował o tym w nagraniu na Twitterze, umieszonym w ostatnim poniedziałek. Apeluje o oddanie sprawiedliwości za naruszenie tego, co dziś określane jest jako prawa człowieka.
Estamos en Comalcalco, vamos a Centla a conmemorar 500 años de la batalla de los españoles contra la resistencia de los mayas-chontales.
— Andres Manuel Lopez Obrador (@AmIoPresidente) 25 marca 2019
W wyniku działań konkwistadorów w XVI wieku zginęło ponad 20 milionów rdzennej ludności Meksyku, a Hiszpanie doprowadzili do niemal kompletnego zniszczenia tamtejszej kultury. Prowadzili brutalną chrystianizację, bez akceptacji lokalnego kontekstu kulturowego i tożsamości Indian, których świątynie burzyli, by na ich gruzach powstawały kościoły. W miejscu pałacu królewskiego postawili nowy zamek, zaś stolicę państwa Azteków zmienili w miasto Meksyk. Niewielu misjonarzy starało się zrozumieć tubylczą ludność, wykańczaną przez napływających osadników i przywiezione przez nich choroby.
Prezydent López Obrador jest katolikiem. Wielu krytykuje prezydenta za jego lewicowe poglądy, ale pytany o wyznanie, odpowiada: "jestem chrześcijaninem w najszerszym znaczeniu tego słowa, ponieważ Chrystus jest miłością, a sprawiedliwość jest miłosierdziem".
Skomentuj artykuł