Rzecznik Watykanu: papieskiej podróży nie można sprowadzać do kwestii politycznych
Nie można sprowadzać całej podróży apostolskiej Ojca Świętego do jednej kwestii politycznej, do jednego słowa wypowiedzianego, albo też i nie wypowiedzianego - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej. Greg Burke wraz z trzema birmańskimi biskupami podsumował podróż Franciszka do Mjanmy.
Szef watykańskiego Biura Prasowego stwierdził, że problem muzułmańskiej grupy etnicznej Rohindża, zamieszkującej północną część birmańskiego stanu Arakan jest niewątpliwie poważny. Natomiast papież swoją obecnością zwraca uwagę na istniejące problemy, stara się pomóc w ich rozwiązaniu, apelując na przykład o poszanowanie praw wszystkich ludzi, bez wyjątku.
Greg Burke stwierdził, że podróż do "małego Kościoła" w Mjamnie ma wymiar historyczny. Podkreślił znaczenie duszpasterskie 21-szej zagranicznej podróży Franciszka i zaznaczył, że pragnęła ona służyć budowaniu jedności w różnorodności, pomimo istniejących ograniczeń i murów. Jedność wyraża się także w działaniach z innymi, w Mjamnie zwłaszcza z buddystami na rzecz pokoju i poszanowania godności człowieka.
Obecni podczas konferencji prasowej trzej birmańscy biskupi stwierdzili, że papież wskazał im na rolę Kościoła jako "szpitala polowego", aby był on źródłem pojednania.
Skomentuj artykuł