Znany watykanista: Kościół od zawsze tuszował pedofilię, ostatni papieże nie ustrzegli się błędów

Znany watykanista: Kościół od zawsze tuszował pedofilię, ostatni papieże nie ustrzegli się błędów
(fot. KAI / youtube.com // Eric Draper [Public domain], via Wikimedia Commons)
PAP / Karol Kleczka

"Pedofilia w Kościele to grzech zbiorowy" - twierdzi znany watykanista Gian Franco Svidercoschi.

W rozmowie z Sylwią Wysocką z PAP podkreśla, że "problem pedofilii istniał w Kościele nawet nie od wieków, ale od zawsze". Niestety, od zawsze też "sprawa ta (…) była tuszowana. Kościół wiedział od zawsze i od zawsze to ukrywał".

Pewien przełom stanowiło śledztwo dziennikarzy "The Boston Globe", znane jako sprawa Spotlight, choć watykanista wyraził opinię, że w procesie walki z przestępstwami seksualnymi w Kościele "nie było momentu, który można uznać za decydujący".

Zdaniem Svidercoschiego chociaż ostatni papieże "coś zrobili", to nie ustrzegli się błędów. "Zwierzchnicy Kościoła katolickiego nie byli dobrze informowani" - mówi dziennikarz. Twierdzi, że Jan Paweł II późno zrozumiał, co się dzieje w Ameryce oraz, że problem przestępstw seksualnych jest globalny. Jego następca, Benedykt XVI, choć przyjął politykę "zero tolerancji", to nie miał siły władzy, by narzucić ją episkopatom".

DEON.PL POLECA

Kard. Dziwisz o zarzutach względem Jana Pawła II o zatajanie spraw o molestowanie >>

Popełniania błędów nie ustrzegł się także Franciszek, który rok temu wziął w obronę biskupa Juana Barrosa z Chile, któremu zarzucano tuszowanie czynów pedofilskich. Z czasem papież wycofał się ze swojej decyzji i zainicjował proces głębokiej reformy Kościoła w Chile.

Papież odpowiada na szokujący raport dotyczący molestowania dzieci przez ludzi Kościoła >>

Wykorzystywanie seksualne w Kościele "to jest grzech zbiorowy warstwy klerykalnej. Świeccy mają niewiele z tym wspólnego" - mówi Svidercoschi. Zło obecne w Kościele, a którego przejawem są przestępstwa seksualne, wynika z klerykalizmu. "To siła sakralizacji funkcji księdza i jego osoby, w wyniku czego każdy postrzegany jest jako wielka osobistość" - podkreśla.

Pewnym sukcesem będzie zmniejszenie liczby pasterzy, którzy tuszują przypadki przestępstw, ale "we Włoszech nadal są biskupi, którzy to robią". Svidercoschi twierdzi, że to jednak za mało, bo należy "sięgnąć do sedna mechanizmu", który polega na wykorzystywaniu pozycji władzy przez księdza. Zaznacza, że dramat wielu ofiar polega na tym, że postrzegają one księdza jako "reprezentanta Chrystusa" i wstydzą się mówić o tym, co je spotkało.

Dlatego Svidercoschi twierdzi, że uleczenie Kościoła musi wyjść od fundamentalnej zmiany formacji księży, włącznie z wydłużeniem okresu, który poprzedza święcenia, jak również otwartym poruszeniem tematyki seksualności wśród księży.

Wykorzystywanie seksualne i klerykalizm w Kościele >>

Svidercoschi w Polsce jest znany głównie jako autor książki "Historia Karola Wojtyły", na podstawie której powstały scenariusze filmów "Karol. Człowiek, który został papieżem" oraz "Karol. Papież, który pozostał człowiekiem". Po śmierci Jana Pawła II przeprowadził bestsellerowy wywiad z kardynałem Stanisławem Dziwiszem - "Świadectwo". Ostatnia książka Włocha, to biografia papieża Franciszka "Papież, który zapalił świat". Przez lata pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano", zaś ze Stolicą Apostolską pozostaje w związku od II Soboru Watykańskiego, na którym pracował jako korespondent.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Gian Franco Svidercoschi

Analiza czterech lat pontyfikatu papieża Franciszka w kontekście zmieniającej się rzeczywistości świata, kultury, obyczajowości i samego Kościoła. Samotność, niezrozumienie i opozycja przestraszonych demontażem starego systemu – to cena, jaką przychodzi mu płacić.

Papież Bergoglio realizuje...

Skomentuj artykuł

Znany watykanista: Kościół od zawsze tuszował pedofilię, ostatni papieże nie ustrzegli się błędów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.