Deon.pl
Chrystus objawia nam ostatecznie wolę Boga. Jego nauczanie, słowo i sposób postępowania dopełniają dawne Prawo. Ono ma wartość proroczą i służebną. Jest jak obietnica wypełniająca się nowością Jezusa.
Chrystus objawia nam ostatecznie wolę Boga. Jego nauczanie, słowo i sposób postępowania dopełniają dawne Prawo. Ono ma wartość proroczą i służebną. Jest jak obietnica wypełniająca się nowością Jezusa.
Wydaje się nam, że przykazania to zbiór nakazów i zakazów, kodeks zobowiązań, jakie zostały na nas nałożone. A tymczasem najważniejsze to "będziesz miłował" najpierw Boga, a zaraz potem swego bliźniego.
Wydaje się nam, że przykazania to zbiór nakazów i zakazów, kodeks zobowiązań, jakie zostały na nas nałożone. A tymczasem najważniejsze to "będziesz miłował" najpierw Boga, a zaraz potem swego bliźniego.
Deon.pl
Jeśli uznaję swoją "ślepotę" i poddaję się działaniu Ducha już rozpoczynam drogę uzdrowienia. Jeśli uważam się za "widzącego", pozostanę niewolnikiem ciemności i nie otwieram się na Jego poruszenia.
Jeśli uznaję swoją "ślepotę" i poddaję się działaniu Ducha już rozpoczynam drogę uzdrowienia. Jeśli uważam się za "widzącego", pozostanę niewolnikiem ciemności i nie otwieram się na Jego poruszenia.
Deon.pl
Bóg przychodzi do człowieka w zaskakujący sposób. Nie "tworzymy" Go, możemy Go jedynie przyjąć. Zgoda św. Józefa na historię, której nie przewidywał i nie planował jest elementem tego ‘przyjęcia’ Boga, który wchodzi w naszą historię.
Bóg przychodzi do człowieka w zaskakujący sposób. Nie "tworzymy" Go, możemy Go jedynie przyjąć. Zgoda św. Józefa na historię, której nie przewidywał i nie planował jest elementem tego ‘przyjęcia’ Boga, który wchodzi w naszą historię.
Ten grzech to brak chęci do uzdrowienia, rezygnacja z pragnienia życia, czarna rozpacz co do przyszłości. To postawienie Prawa, które potępia i karze, w miejsce Boga, który usprawiedliwia i przebacza.
Ten grzech to brak chęci do uzdrowienia, rezygnacja z pragnienia życia, czarna rozpacz co do przyszłości. To postawienie Prawa, które potępia i karze, w miejsce Boga, który usprawiedliwia i przebacza.
Deon.pl
Objawienie tajemnicy Trójcy Świętej jest zarazem objawieniem tajemnicy człowieka. Nie działamy własną mocą czy przemyślnością. Nasze źródła są w Bogu. Kto to odrzuca i tym nie żyje, odrywa się od łączności z Chrystusem.
Objawienie tajemnicy Trójcy Świętej jest zarazem objawieniem tajemnicy człowieka. Nie działamy własną mocą czy przemyślnością. Nasze źródła są w Bogu. Kto to odrzuca i tym nie żyje, odrywa się od łączności z Chrystusem.
Jezus woła głośno, także dzisiaj. Muszę zadać sobie pytanie o to, czy znam Chrystusa, czy wiem, skąd jest. Jezusowi nie są potrzebne deklaracje i słowa, by zrobiły na Nim wrażenie, ale prawda i szczerość.
Jezus woła głośno, także dzisiaj. Muszę zadać sobie pytanie o to, czy znam Chrystusa, czy wiem, skąd jest. Jezusowi nie są potrzebne deklaracje i słowa, by zrobiły na Nim wrażenie, ale prawda i szczerość.
Piąta niedziela Wielkiego Postu to moment, w którym ten okres liturgiczny wchodzi w fazę ściśle już związaną z wydarzeniami pasyjnymi. Dotąd więcej słyszeliśmy o potrzebie nawrócenia, a teraz, przyglądając się Jezusowi umierającemu na krzyżu, dostrzec mamy powód, dla którego warto zmienić swoje życie. Nie jest nim rozwój osobisty, nie jest nim też poprawa relacji z Bogiem czy z innymi ludźmi. W Wielkim Poście chodzi przede wszystkim o miłość – by poczuć się przez Boga kochanym i by dzięki temu uczyć się miłości wobec drugiego człowieka.
Piąta niedziela Wielkiego Postu to moment, w którym ten okres liturgiczny wchodzi w fazę ściśle już związaną z wydarzeniami pasyjnymi. Dotąd więcej słyszeliśmy o potrzebie nawrócenia, a teraz, przyglądając się Jezusowi umierającemu na krzyżu, dostrzec mamy powód, dla którego warto zmienić swoje życie. Nie jest nim rozwój osobisty, nie jest nim też poprawa relacji z Bogiem czy z innymi ludźmi. W Wielkim Poście chodzi przede wszystkim o miłość – by poczuć się przez Boga kochanym i by dzięki temu uczyć się miłości wobec drugiego człowieka.
Deon.pl
Przebaczenie grzechów to podstawowy temat w Piśmie św. Wydaje się nam czasem, że Bóg przebacza, bo my ‘żałujemy’. W rzeczywistości On jednak zawsze nam przebacza, nie czekając na skruchę. Nasz grzech trzeba odkryć „jako miejsce przebaczenia i poznania siebie i Boga”.
Przebaczenie grzechów to podstawowy temat w Piśmie św. Wydaje się nam czasem, że Bóg przebacza, bo my ‘żałujemy’. W rzeczywistości On jednak zawsze nam przebacza, nie czekając na skruchę. Nasz grzech trzeba odkryć „jako miejsce przebaczenia i poznania siebie i Boga”.
"Pomrzecie w grzechach swoich". Jeśli nie rozpoznamy Bożego "Ja Jestem" w krzyżu, nie przyjmiemy odpuszczenia grzechów. Buntujemy się przeciwko krzyżowi, bo Bóg oddający swoje życie za grzechy człowieka wydaje się słaby i mało przekonujący. A tymczasem jest to jedyna droga, aby dostąpić odpuszczenia grzechów.
"Pomrzecie w grzechach swoich". Jeśli nie rozpoznamy Bożego "Ja Jestem" w krzyżu, nie przyjmiemy odpuszczenia grzechów. Buntujemy się przeciwko krzyżowi, bo Bóg oddający swoje życie za grzechy człowieka wydaje się słaby i mało przekonujący. A tymczasem jest to jedyna droga, aby dostąpić odpuszczenia grzechów.
Naszym grzechem jest nie to, że chcemy być jak Bóg, ale że chcemy uczynić boga na nasze podobieństwo: boga niewoli i śmierci, zazdrosnego o wolność i życie człowieka. Jezus wymazuje to fałszywe wyobrażenie.
Naszym grzechem jest nie to, że chcemy być jak Bóg, ale że chcemy uczynić boga na nasze podobieństwo: boga niewoli i śmierci, zazdrosnego o wolność i życie człowieka. Jezus wymazuje to fałszywe wyobrażenie.
Deon.pl
W życiu mamy dwa przeciwstawne sposoby myślenia i działania: kalkulacja i sprzedaż oraz rozrzutna miłość i służba. Pierwszy sposób zabija, drugi – Boży – daje życie.
W życiu mamy dwa przeciwstawne sposoby myślenia i działania: kalkulacja i sprzedaż oraz rozrzutna miłość i służba. Pierwszy sposób zabija, drugi – Boży – daje życie.
Na przykładzie Judasza możemy zobaczyć "misterium zła". To tragedia człowieka, ale też i Boga, który go miłuje. Bóg jest "bezsilny" wobec wolności człowieka. Zdaje się, jakby dobro przegrywało ze złem. Ta słabość Boga aż do krzyża jest jedyną siłą, która może odrodzić wolność człowieka i wybawić go od śmierci.
Na przykładzie Judasza możemy zobaczyć "misterium zła". To tragedia człowieka, ale też i Boga, który go miłuje. Bóg jest "bezsilny" wobec wolności człowieka. Zdaje się, jakby dobro przegrywało ze złem. Ta słabość Boga aż do krzyża jest jedyną siłą, która może odrodzić wolność człowieka i wybawić go od śmierci.
Jezus jest świadom, że są to już ostatnie chwile na tej ziemi. Jego los jest już przesądzony. Wie, że zostanie zdradzony i to przez jednego z najbliższych.
Jezus jest świadom, że są to już ostatnie chwile na tej ziemi. Jego los jest już przesądzony. Wie, że zostanie zdradzony i to przez jednego z najbliższych.
Jezus umierając na krzyżu nie dochodzi do końca, ale osiąga cel swojej egzystencji. Na to przyszedł. To jest Jego godzina. Słowa: „wykonało się!” oznaczają wypełnienie Jego misji. Jest to czynność, która została dokonana w przeszłości, ale której skutki trwają do dziś.
Jezus umierając na krzyżu nie dochodzi do końca, ale osiąga cel swojej egzystencji. Na to przyszedł. To jest Jego godzina. Słowa: „wykonało się!” oznaczają wypełnienie Jego misji. Jest to czynność, która została dokonana w przeszłości, ale której skutki trwają do dziś.
W Wielką Sobotę nie odprawiamy Mszy świętej. Do czego wobec tego zachęca nas dzisiaj Kościół?
W Wielką Sobotę nie odprawiamy Mszy świętej. Do czego wobec tego zachęca nas dzisiaj Kościół?
Nie wiemy dokładnie jak ani w którym momencie dokonało się zmartwychwstanie. Nie mamy informacji na ten temat. Nie było świadków. Zmartwychwstanie nie jest też logiczną konsekwencją, której można by oczekiwać z ludzkiego punktu widzenia. Wierzymy w nie, bo jest Bożą obietnicą, która dzieje się na naszych oczach.
Nie wiemy dokładnie jak ani w którym momencie dokonało się zmartwychwstanie. Nie mamy informacji na ten temat. Nie było świadków. Zmartwychwstanie nie jest też logiczną konsekwencją, której można by oczekiwać z ludzkiego punktu widzenia. Wierzymy w nie, bo jest Bożą obietnicą, która dzieje się na naszych oczach.
W Wigilię Paschalną wysłuchaliśmy wielu opowiadań z historii zbawienia, które mówią nam o planie Boga względem świata i człowieka. Ewangelia ze swoim orędziem zmartwychwstania Pana jest zwieńczeniem tych historii.
W Wigilię Paschalną wysłuchaliśmy wielu opowiadań z historii zbawienia, które mówią nam o planie Boga względem świata i człowieka. Ewangelia ze swoim orędziem zmartwychwstania Pana jest zwieńczeniem tych historii.
Mamy znaki zmartwychwstania: pusty grób, płacz z miłości, aniołów, nierozpoznanego Zmartwychwstałego Jezusa. Tym, co wybudza Marię z "letargu" jest głos Ukochanego, który wezwał ją po imieniu. Miłość daje nam "nowe oczy" do widzenia, bo ma "nowe serce". Ona jest początkiem wiary i poznania Pana.
Mamy znaki zmartwychwstania: pusty grób, płacz z miłości, aniołów, nierozpoznanego Zmartwychwstałego Jezusa. Tym, co wybudza Marię z "letargu" jest głos Ukochanego, który wezwał ją po imieniu. Miłość daje nam "nowe oczy" do widzenia, bo ma "nowe serce". Ona jest początkiem wiary i poznania Pana.
Dziś wokół nas, praktycznie na każdym kroku, słychać wesołe: „Alleluja!”. Wypowiadamy je w wielkanocnych życzeniach i pozdrowieniach, przywołują je nawet ci, którzy na co dzień z wiarą niewiele mają wspólnego. Liturgia, która przez okres Wielkiego Postu zatęskniła za tym radosnym zawołaniem, teraz nasycona jest na każdym kroku allelujatycznym okrzykiem.
Dziś wokół nas, praktycznie na każdym kroku, słychać wesołe: „Alleluja!”. Wypowiadamy je w wielkanocnych życzeniach i pozdrowieniach, przywołują je nawet ci, którzy na co dzień z wiarą niewiele mają wspólnego. Liturgia, która przez okres Wielkiego Postu zatęskniła za tym radosnym zawołaniem, teraz nasycona jest na każdym kroku allelujatycznym okrzykiem.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}