Adam Szustak OP o tym, jak przeżyć Wigilię Paschalną: Z tej liturgii powinniśmy wyjść z nadzieją na życie!

Adam Szustak OP o tym, jak przeżyć Wigilię Paschalną: Z tej liturgii powinniśmy wyjść z nadzieją na życie! Fot. Langusta na plamie / YouTube
Adam Szustak OP

- Życzę wam najserdeczniej, żebyście wpuścili Pana Jezusa (...) całkowicie w swoje życie i swoje serce. I żeby On was po prostu uzdolnił do wszelkiego szczęścia. Nie ma na świecie żadnego innego źródła poza Panem Jezusem - mówi Adam Szustak OP w ostatnim z czterech filmów poświęconych przeżywaniu Triduum Paschalnego. Opowiada w nim o tym, na czym polega Wigilia Paschalna.

Liturgia Światła powinna zacząć się po zmroku

Dominikanin podkreśla, że Wigilia Paschalna składa się z kilku części. Pierwszą z nich jest Liturgia Światła.

- To jest liturgia, która powinna koniecznie zacząć się po zmroku. Niestety w bardzo wielu kościołach ona się zacznie o 17:00 albo o 18:00, co jest absurdem. To jest liturgia, która musi być po zmroku, dlatego, że jest to liturgia światła, a raczej wprowadzania światła w ciemność - mówi zakonnik i dodaje, że jeśli w naszym parafialnym kościele zaczyna się ona zbyt wcześnie, warto pojechać do innego kościoła.

Dominikanin wyjaśnia, że Liturgia Światła zaczyna się przed kościołem: tam święci się ogień, od którego zapala się potem Paschał, który następnie jest wnoszony do kościoła.

DEON.PL POLECA

- W tym wszystkim najważniejszy jest jeden symbol i na niego zwróćcie koniecznie uwagę. W ciemności, pojawia się jeden malutki płomyczek. Od tego płomyczka potem zapalają się wszystkie inne płomyczki, czyli wszystko inne się rozświetla, a na końcu zakrystianie albo jakiś brat wciska guzik i robi się światło. I kochani, to jest sedno początku tej liturgii. Co ona oznacza? Że w te wszystkie nasze ciemności, w te wszystkie nasze beznadzieje, grzechy, strachy, katastrofy, nieszczęścia, Chrystus chce wreszcie wprowadzić światło. I jest coś niesamowitego w tym, ile robi to jedno światełko w ciemności. Od niego wszystko się zapala. I kimś takim jest Chrystus. Od Niego wszystko się zaczyna - wyjaśnia Adam Szustak OP i dodaje:

"Potem przy tym świetle będzie śpiewany Exsultet. Chwalimy Boga, że wymyślił pszczołę, że nas zbawił. Zobaczcie, jak Kościół łączy sprawy nadzwyczajne, nadprzyrodzone z normalnymi".

Dominikanin podkreśla, że paschał powinien być koniecznie wykonany z prawdziwego wosku.

- Błagam was, jeśli możecie, męczcie swojego proboszcza, żeby wszystkie znaki były takie, jakie mają być, żeby kupił - nawet jeśli to będzie kosztowało dużo pieniędzy - woskową świecę. U nas zawsze paschał to jest po prostu jakieś 20 kilogramów wosku, który się ledwo niesie. (...) Ale dokładnie o to chodzi. Chwalimy Boga, że wymyślił pszczołę, że nas zbawił, że ta pszczoła nam zrobiła tę świecę i możemy dzięki temu mieć światło - wyjaśnia zakonnik i podsumowuje:

"W tej liturgii trzeba zobaczyć to, że w nasze ciemności wchodzi światło i to zbawia świat".

Żydowska tradycja i Liturgia Słowa

Adam Szustak OP wyjaśnia, że kolejną częścią Wigilii Paschalnej jest Liturgia Słowa, podczas której odczytywanych jest wiele czytań ze Starego i Nowego Testamentu. Dominikanin tłumaczy, że jest to "związane z żydowską tradycją: kiedy żydzi świętowali swoją Paschę, najmłodszy członek rodziny miał zapytać seniora, dlaczego ta noc jest taka ważna. On wtedy opowiadał dzieciom i całej rodzinie, co się wtedy wydarzyło. Żeby zrozumieć, co się stało, musimy zobaczyć najpierw całą historię świata".

Zakonnik zachęca rodziców, żeby w niedzielę zmartwychwstania poświęcili czas swoim dzieciom i wytłumaczyli im, to, co Pan Jezus dla nas wszystkich robił.

Adam Szustak OP podkreśla, że najważniejszym momentem w Liturgii Słowa jest uroczysty śpiew "Alleluja", który jest liturgicznym momentem zmartwychwstania.

- Gdybyście szukali, kiedy na Wigilii Paschalnej jest zmartwychwstanie, to ono jest właśnie wtedy (…). To bardzo cudowna liturgia. Wsłuchajcie się po prostu w tę opowieść, w tę, jak to mówią żydzi, hagadę.

W czasie Wigilii Paschalnej zawsze powinien być chrzest

Dominikanin przechodzi następnie do kolejnej części Wigilii Paschalnej, którą jest Liturgia Chrzcielna. Podkreśla, że to ona wyraża istotę całości. Według zakonnika, na Wigilii Paschalnej zawsze powinien być chrzest, bo jest on unaocznieniem Wigilii Paschalnej w "konkrecie".

- Mamy człowieka pogrążonego w ciemnościach, nieochrzczonego, którego bierzemy do Pana Jezusa i On go rozświetla swoim światłem. To jest moment kulminacyjny, który mówi wszystko o tej liturgii. Ta liturgia ma nas obudzić do nowego duchowego życia - wyjaśnia dominikanin.

Ważną częścią tej liturgii jest również odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych.

- To jest po prostu powrót do naszego własnego chrztu, żebyśmy sami zobaczyli, że to my zostaliśmy rozświetleni tym światłem. I tak naprawdę, kochani, to jest taki moment kulminacyjny (…). Ta liturgia ma nas po prostu obudzić do nowego duchowego życia - mówi Adam Szustak OP i dodaje:

"Po tej liturgii powinniśmy wyjść z nadzieją na życie (…). To ma być liturgia ożywiania, która sprawi, że naprawdę wytryśniemy prawdziwym życiem.

Liturgia Eucharystii i procesja rezurekcyjna

Ostatnią częścią Wigilii Paschalnej jest Liturgia Eucharystii, która jest jej "dopełnieniem, czyli przyjęciem Pana Jezusa do naszego serca, do naszego życia, tak jak na każdej Eucharystii. Bierzemy Go zmartwychwstałego konkretnie do siebie. Już nie w słowach, nie w opowieściach, nie w symbolach, nie w przypominaniu sobie tego, co było w chrzcie kiedyś, tylko bierzemy Go konkretnie do serca i mówimy: »No to teraz napełnij mnie życiem«".

Jak podkreśla dominikanin, Wigilia Paschalna powinna zakończyć się procesją rezurekcyjną.

- Są dwa zwyczaje, w zależności od tego, co dzieje się w danych parafiach. Można tę procesję odbyć od razu po Wigilii Paschalnej i to jest tak naprawdę najlepsze wyjście. Można też (…) odprawić ją rano - wyjaśnia dominikanin i dodaje:

"Jest niestety jeden błąd, który część parafii popełnia i to jest po prostu katastrofalne. Część parafii, która ma procesję rezurekcyjną rano, po Wigilii Paschalnej z powrotem chowa Pana Jezusa w grobie po to, żeby Go potem rano wyprowadzić. Już była Wigilia Paschalna, wszystko się wydarzyło, a my z powrotem chowamy Jezusa do grobu. Słuchajcie, skąd my bierzemy takie bzdury w głowach, to ja po prostu nie wiem".

Zakonnik kończy swój film życzeniami.

- Życzę wam najserdeczniej, żebyście wpuścili Pana Jezusa (...) całkowicie w swoje życie i swoje serce. I żeby On was po prostu uzdolnił do wszelkiego szczęścia. Bo On tak robi, kiedy się Go wpuści w serce. (…) Nie ma na świecie żadnego innego źródła poza Panem Jezusem. Słuchajcie Go we wszystkim, bądźcie z Nim we wszystkim, cały czas Mu poświęcajcie i wtedy doświadczycie Jego zmartwychwstania w sobie. I tego wam najserdeczniej życzę. To niech wam się stanie w tę cudowną, najlepszą na świecie noc - kończy Adam Szustak OP.

Zobacz całe nagranie:

Dziennikarz, podróżnik, bloger i obserwator świata. Laureat Pierwszej Nagrody im. Stefana Żeromskiego w 30. edycji Konkursu Nagrody SDP przyznawanej za publikacje o tematyce społecznej. Autor książki "Bóg odrzuconych. Rozmowy o Kościele, wykluczeniu i pokonywaniu barier". Od 10 lat redaktor DEON.pl. Interesuje się historią, psychologią i duchowością. Lubi wędrować po górach i szukać wokół śladów obecności Boga. Prowadzi autorskiego bloga Mapa bezdroży oraz internetowy modlitewnik do św. Józefa. Można go śledzić na Instagramie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Adam Szustak OP o tym, jak przeżyć Wigilię Paschalną: Z tej liturgii powinniśmy wyjść z nadzieją na życie!
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.