Czy chrześcijanie powinni brać na serio przepowiednie o końcu świata?
Fot. Johannes Plenio / Unsplash
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Koniec świata nie jest tragedią. Dla chrześcijanina tragedią jest coś zupełnie innego.
Ewangelia na dziś: Łk 21, 5-11
Przepowiednie o końcu świata są głupie [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Przepowiednie o końcu świata są stare jak świat. Wszystkie one są „głupie”, to znaczy nie mają i nie będą mieć pokrycia z rzeczywistością. To byłoby bardzo złe dla nas, gdybyśmy poznali datę końca świata. Dlatego jej nie poznamy. Nie warto więc marnować czasu i energii na domysły, kiedy to nastąpi. Lepiej skupić się na nauce życia w Niebie, bo dla każdego z nas ten świat skończy się najpóźniej za kilkadziesiąt lat.
Koniec świata nie jest tragedią. Tragedią jest odrzucenie życia w Niebie przez odrzucenie Miłości jako swojego sposobu istnienia.
Problem świata, w którym żyjemy [Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego]
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł