Czy wypowiadane przez nas słowa mają moc? Zakonnik nie ma wątpliwości

Czy wypowiadane przez nas słowa mają moc? Zakonnik nie ma wątpliwości
Fot. Priscilla Du Preez 🇨🇦 / unsplash.com
YouTube.com / tk

– Słowa osób ważnych i znaczących, takich jak rodzice czy wychowawcy, mają ogromne znaczenie. To, co mówimy do dzieci, do swoich wychowanków czy do osób w jakiś sposób nam podległych, często przekłada się na konkretne konsekwencje – dobre lub złe – mówi dominikanin o. Tomasz Nowak w kolejnym odcinku z serii "Pytań i Podpowiedzi".

– Pamiętam to ze swojej historii. Kiedyś pani od polskiego powiedziała do mnie: "Nowak, ty głąbie, ty wyżej zawodówki nie myśl". I ja – nawet kiedy robiłem doktorat – miałem w sobie przeświadczenie, że jestem głąbem, że nie nadaję się do studiowania, do nauki, że nie powinienem się tym zajmować, bo to nie jest dla mnie. To słowo "głąbie" mocno we mnie utkwiło – opowiada kanodzieja.

DEON.PL POLECA

 

 

Słowa mają ogromną moc

Dominikanin zaznacza, że słowa mają ogromną moc – także te raniące. Podaje przykład zdania: "Z ciebie nic nie będzie". Rodzice potrafią w emocjach, we frustracji, wypowiedzieć takie słowa, które później naprawdę "przyklejają się" do dziecka. Człowiek dorasta z tym przekonaniem i nawet jeśli osiąga wielką karierę, sukcesy czy dokonuje ważnych rzeczy, wciąż nosi w sobie głos mówiący, że mu się nie uda, że czeka go nieszczęście. Ojciec Nowak podkreśla, że właśnie takie złe słowa potrafią kształtować sposób myślenia i odbierać siłę do życia, twórczość oraz chęć realizowania własnego potencjału.

– Tu można wyrządzić bardzo dużo złego i warto o tym pamiętać – bo mamy w sobie siłę, która niestety bywa destrukcyjna. Ale mamy też siłę pozytywną: siłę dobrych słów. Słów, którymi wspieramy, życzymy dobrze, okazujemy wiarę i zaufanie. Jeśli często mówimy komuś, że w niego wierzymy, że go kochamy, że jest dla nas ważny, że jego zdolności i umiejętności są potrzebne i wartościowe, że warto, by je rozwijał, korzystał z nich i nimi służył – to takie słowa wzmacniają. One mają ogromną moc – stwierdza zakonnik i dodaje, że my wszyscy po prostu potrzebujemy takiego wsparcia.

Duchowy pierwiastek słowa

Tomasz Nowak OP tłumaczy, że w każdym człowieku obecny jest pierwiastek duchowy, który wiąże się z pytaniem: kto jest naszym Panem i do kogo należymy. Zwraca uwagę na moc imion – tak jak w Ewangelii widzimy moc imienia Jezus czy Maryi, a także znaczenie przyzywania świętych patronów. Podkreśla, że człowiek nie jest ulepiony jedynie z gliny, jak często się mówi, lecz ze słowa – z Bożego "chcę, żebyś istniał, żebyś żył". To pierwsze słowo wypowiedziane nad nami sprawia, że stajemy się istotami żyjącymi.

Ojciec Nowak wyjaśnia też, że imiona mają głębokie znaczenie. Przykładem jest imię Jezus, które oznacza "Bóg zbawia". Żydzi przywiązywali ogromną wagę do znaczenia imion, a podobna wrażliwość obecna jest w chrześcijaństwie – dlatego tak ważni są święci patronowie, których imiona nosimy i których opiekę przyzywamy.

DEON.PL POLECA


Źródło: YouTube.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy wypowiadane przez nas słowa mają moc? Zakonnik nie ma wątpliwości
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.