Dlaczego Kościół czci Maryję? Św. Ojciec Pio nie miał wątpliwości
Ojciec Pio zdawał sobie sprawę z potężnego wstawiennictwa Matki Bożej, dlatego zachęcał: "Módlmy się żarliwie, zgodnie i ufnie, cierpliwie czekając, aby Pan Bóg i Najświętsza Panna Jego Matka odpowiedzieli na nasze modlitwy". Zalecenie owo kierował nie tylko do swoich dzieci duchowych. Sam także był mu wierny.
Maryja jest w sposób szczególny związana z Kościołem, który Jezus Chrystus ustanowił jako swoje ciało. Zajmuje w nim znaczące miejsce ze względu na zbawcze znaczenie swej wiary i posłuszeństwa Bogu oraz macierzyńskiej posługi względem Bożego Syna. Co więcej, On, oddając życie dla zbawienia człowieka, wyraźnie rozszerzył macierzyństwo swej Matki, wskazując jej z wysokości krzyża swego umiłowanego ucznia jako syna. Tak stała się dostępna dla ludzkich dusz i serc.
Kult Świętej Dziewicy
Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: "Najświętsza Dziewica «słusznie doznaje od Kościoła czci szczególnej. Już też od najdawniejszych czasów Błogosławiona Dziewica czczona jest pod zaszczytnym imieniem Bożej Rodzicielki, pod której obronę uciekają się w modlitwach wierni we wszystkich swoich przeciwnościach i potrzebach… Kult ten… choć zgoła wyjątkowy, różni się przecież w sposób istotny od kultu uwielbienia, który oddawany jest Słowu Wcielonemu na równi z Ojcem i Duchem Świętym, i jak najbardziej sprzyja temu kultowi». Wyraża się on w świętach liturgicznych poświęconych Matce Bożej oraz w modlitwie maryjnej, takiej jak różaniec, który jest «streszczeniem całej Ewangelii»” (KKK 971).
Bóg obdarował Maryję wyjątkowymi darami, co podczas Zwiastowania ujawnił Archanioł Gabriel. Poczęta bez grzechu pierworodnego, jako jedyna spośród ludzi w wyjątkowy sposób została umiłowana przez Boga. Dzięki całkowitemu oddaniu i współdziałaniu z Duchem Świętym została matką Bożego Syna. Uczestniczyła we wszystkich kluczowych momentach historii Zbawienia: weselu w Kanie Galilejskiej, drodze krzyżowej Jezusa, Jego męce na Kalwarii i Wniebowstąpieniu, a także Zesłaniu Ducha Świętego.
Maryja żyła całkowicie z wiary, dlatego nazywamy ją "Matką wierzących". Błogosławiona między niewiastami daje przykład wiary i posłuszeństwa Bożemu słowu. Jest wzorem modlącego się Kościoła, znakiem pociechy i niezawodnej nadziei. Jej wyjątkowy udział w tajemnicy Jezusa Chrystusa powoduje, że zajmuje ona wyjątkowe miejsce w nauczaniu wiary katolickiej: "Tymczasem zaś Matka Jezusowa, jak w niebie doznaje już chwały co do ciała i duszy, będąc obrazem i początkiem Kościoła, mającego osiągnąć pełnię w przyszłym wieku, tak tu na ziemi, póki nie nadejdzie dzień Pański, przyświeca Ludowi Bożemu pielgrzymującemu jako znak pewnej nadziei i pociechy" (KKK 972).
Maryja dla każdego chrześcijanina i całego Kościoła jest wzorem naśladowania Chrystusa.
Duchowe macierzyństwo
"Oto Matka Twoja" (J 19,27a) - tymi słowami Jezus oddał uczniom swoją Matkę. Macierzyństwo Maryi przejawia się w opiece nad ludźmi w ich potrzebach i niedostatkach. Dzięki jej wstawiennictwu mają oni łatwiejszy dostęp do źródła łask wypływających ze zbawczej męki, śmierci i zmartwychwstania jej Syna, Jezusa Chrystusa: "Jej miłość macierzyńska sprawia, że jest czuła dla wszystkich braci swojego Syna, którzy nie zakończyli jeszcze pielgrzymki i znajdują się w niebezpieczeństwie lub próbach życiowych" (Lumen Gentium 62).
Maryja wzięta do nieba nie zaprzestała zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie wstawiennictwo ustawicznie zjednuje ludziom dary zbawienia wiecznego. Stąd też Kościół nadaje jej tytuły: orędowniczki, wspomożycielki, pomocnicy, pośredniczki. Macierzyńska rola Maryi w stosunku do ludzi nie przyćmiewa i nie umniejsza wyjątkowego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje Jego moc. Jej zbawienny wpływ wywodzi się z nadmiaru zasług Chrystusowych, na Jego pośrednictwie się opiera i od niego całkowicie jest zależny, z niego czerpiąc swą moc.
"Kościół - jak pisał Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater - widzi Maryję głęboko zakorzenioną w dziejach ludzkości, widzi ją po macierzyńsku obecną i uczestniczącą w licznych i złożonych sprawach, których pełne jest dzisiaj życie jednostek, rodzin i narodów; widzi ją jako Wspomożycielkę ludu chrześcijańskiego w nieustannej walce dobra ze złem, by nie upaść, a w razie upadku, aby powstać".
Przykład umiłowania
Ojciec Pio zdawał sobie sprawę z potężnego wstawiennictwa Matki Bożej, dlatego zachęcał: "Módlmy się żarliwie, zgodnie i ufnie, cierpliwie czekając, aby Pan Bóg i Najświętsza Panna Jego Matka odpowiedzieli na nasze modlitwy. Bądźmy wierni i wytrwali, a Najświętsza Panienka nie będzie mogła pozostać głucha na modlitwy swoich dzieci. Jeśli wytrwamy, Ona nie pozostanie nieczuła na nasze lamenty".
Zalecenie owo kierował nie tylko do swoich dzieci duchowych. Sam także był mu wierny. Kiedy dwa dni przed śmiercią poproszono go o wskazówkę dobrego życia chrześcijańskiego, powiedział: "Kochajcie Maryję, naszą Matkę i czyńcie wszystko, by ją kochano. Zawsze odmawiajcie różaniec, róbcie to tak często, jak tylko to możliwe. Szatan zawsze próbuje zniweczyć tę modlitwę, lecz nigdy tego nie osiągnie. To modlitwa Pana wszystkiego i wszystkich. Nauczyła nas jej Matka Boża, tak jak kiedyś Pan Jezus nauczył nas Ojcze nasz".
Ojciec Pio odszedł do wieczności z różańcem w dłoniach i z imieniem Maryi na ustach. Modlitwa różańcowa była wielkim pocieszeniem w jego życiu ofiarowywanym za innych. Znając jej moc, zachęcał, aby podążać za Matką Kościoła: "Niech Najświętsza Dziewica, która była pierwsza w zachowaniu Ewangelii w całej jej doskonałości i w całej jej surowości, zanim została napisana, otrzyma dla nas tę łaskę i pobudzi nas, abyśmy chodzili w jej bezpośredniej bliskości. Musimy czynić wielki wysiłek, aby naśladować niezmiennie tę błogosławioną Matkę, aby iść blisko niej od czasu, gdy nie ma innej drogi życia, z wyjątkiem tej, którą ona szła. Nie odmawiajmy przyjęcia tej drogi, jeśli chcemy dojść do jej końca".
Pytania do refleksji:
1. Jakie miejsce zajmuje Maryja w Twoim życiu i pobożności? Czy znajdujesz w sobie oznaki jej duchowej bliskości?
2. Jak konkretnie możesz naśladować Matkę Bożą?
3. W jaki sposób czciciele i Grupa Modlitwy Ojca Pio mogą zachęcać innych do poznania, czczenia i naśladowania cnót Matki Bożej?
Artykuł pochodzi z dwumiesięcznika "Głos Ojca Pio".
Skomentuj artykuł