- Niech to będzie pierwsza rzecz, jaką zrobisz rano. I wtedy w tych trudnych sytuacjach, w tych ciemnościach zobaczysz światełko, zobaczysz, że Bóg jest przy tobie, że Jego obecność się nie cofnęła, nie schowała, że On naprawdę jest - mówi Marcin Zieliński.
W "Kwadransiku ze Słowem" ewangelizator podpowiada, co robić, gdy czujemy w życiu jakąś tęsknotę, brak, cierpienie.
To najlepsza modlitwa na smutne jesienne poranki
- Pan Jezus nie powiedział, że całe życie będziemy cierpieć, ale też nie obiecał, że będziemy zawsze mieli komfortowe okoliczności. Mówił, że będziemy doświadczać zmagań i z własną cielesnością, i z tymi, którzy będą robić różne rzeczy przeciwko nam dlatego, że postanowiliśmy iść za Chrystusem. - mówi Marcin Zieliński. - Kiedy czujesz w życiu brak, tęsknotę, pustkę, smutek - jak wtedy odnaleźć Pana Boga?
Jak zauważa ewangelizator, są na to dwa sposoby. Jednym z nich jest przypominanie sobie w momentach duchowego strapienia tych chwil, w których doświadczaliśmy cudów, w których czuliśmy się przez Boga pobłogosławieni, wysłuchani, obdarowani. Drugi - to poranna modlitwa uwielbienia.
Poświęć pięć minut rano i uwielbiaj Boga
- Kiedy ci czegoś brakuje, nie masz, masz w sobie niezaspokojoną tęsknotę - to dobry moment, żeby poświęcić więcej czas na uwielbienie i dziękczynienie. Wstań rano i przez te jesienne miesiące poświęć pięć minut dziennie na uwielbienie. Niech to będzie pierwsza rzecz, jaką zrobisz rano: uwielbiaj Boga. I w tych trudnych sytuacjach, w tych ciemnościach zobaczysz światełko, zobaczysz, że Bóg jest przy tobie, że Jego obecność się nie cofnęła, nie schowała, że On naprawdę jest - mówi Marcin Zieliński.
Posłuchaj całego nagrania:
Źródło: Marcin Zieliński / YouTube. com / mł
Skomentuj artykuł