Przypominamy sobie dzisiaj o istnieniu naszych aniołów stróżów.
Pewnie większość z nas wyobraża sobie anioły jako postacie ukazane w marmurowych figurkach z barokowych kościołów lub obrazach wiszących w przydrożnych kapliczkach. Utożsamiamy ich funkcję, jak to pokazał film "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", z "ratowaniem naszego tyłka". Ale czy to rzeczywiście ich zajęcie?
W naszej głowie pojawiają się różne myśli - jednym dajemy się rozwijać, inne porzucamy jak tylko się pojawią. Te, które przekuwamy w plany, przynoszą nam raz korzyść innym razem stratę.
Kiedy myślę o moim Aniele Stróżu, widzę raczej jego rolę w doborze odpowiednich myśli, ich realizacji i w odnajdywaniu motywacji do wypełnienia postanowień.
Jakim myślom dzisiaj poświęciłeś swój czas? Które z nich przyniosły dobry skutek i przybliżyły cię do Boga? Czy chciałbyś na koniec tego dnia powiedzieć: "Tak to był dzień mojego Anioła Stróża"?
Skomentuj artykuł