"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Dlaczego takie myślenie jest niechrześcijańskie?
- Jest wiele pseudomądrościowych powiedzeń kościelnych, które narobiły mnóstwo spustoszenia w myśleniu chrześcijańskim i są heretyckie. Jak chociażby „jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie” – mówi ks. Krzysztof Kralka SAC w podcaście Krzysztofa Sowińskiego.
- W Kościele jest bardzo dużo jęczenia. Często dlatego, że nie wiemy kim jesteśmy, nie wiemy jaki jest cel, nie wiemy do czego Bóg nas prowadzi. Gdybyśmy mieli naprawdę głębokie poznanie Chrystusa, wiele z tych jęczeń by po prostu nie istniało. One tylko objawiają jak daleko jesteśmy od Boga – zauważa ks. Kralka.
- Niektórzy mówią: „jak się zbliżysz za bardzo do Boga to będziesz miał większy krzyż”. To diabelskie myślenie, totalnie sprzeciwiające się Chrystusowi. Ewangelia tak naprawdę uczy myślenia zupełnie innego – wyjaśnia kapłan.
Trzeba uczyć innego myślenia
- Trzeba uczyć ludzi mentalności wielbienia Boga we wszystkim. Jeżeli nie wejdą w dziękczynienie, w życie jako zwycięzcy, w życie pełne nadziei, to będziemy mieli bandę frustratów. Może nie będzie popełniała materialnych grzechów, łamiących prawo, ale w sercu ludzie ci będą frustratami, bo nie będą mieli myślenia chrześcijańskiego – wyjaśnia kapłan.
- W myśleniu chrześcijańskim chodzi o spójność serca z uczynkami. Żeby to co robię naprawdę wypływało z mojego myślenia, żebym żył w zgodzie ze sobą.
- Chrystus przyszedł w konkretnej mentalności. Mentalność chrześcijańska jest naśladowaniem Jezusa. To nie jest tak, że mamy Go tylko w czynach naśladować. Żeby pojawiły się czyny, to najpierw musimy Jezusa naśladować w myśleniu – dodaje ks. Kralka.
Mentalność chrześcijańska
- To nie jest kwestia pozytywnego myślenia, które nie ma nic wspólnego z nadzieją chrześcijańską i z mentalnością zwycięzcy. Chrześcijańskie myślenie wypływa z tego, że Chrystus zmartwychwstał. A jeżeli to się stało, to i my zmartwychwstaniemy.
- W naszym tradycyjnym myśleniu jest tak, że musisz sobie zasłużyć na niebo. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Trzeba sobie zasłużyć, żeby tam nie iść. Zasłużyć głupim myśleniem. Takim, które się przekłada na nienaśladowanie Chrystusa – mówi ks. Krzysztof Kralka SAC.
Źródło: SOWINSKY / YouTube.com / tk
Skomentuj artykuł