Jesteś słaby i grzeszny? – dziś Jezus mówi ci: wstań i żyj!
„On wstał i poszedł za Nim”. Wstał – czyli podniósł się, obudził, został wskrzeszony. Mateusz przeszedł ze śmierci do życia i przyprowadza do Pana innych słabych i grzesznych. To jest prawdziwe powołanie każdego z nas. To jest także kryterium autentyczności pójścia za Bogiem miłosierdzia, przebaczenia i uleczenia.
Słowo na dzisiaj (Mt 9,9-13):
Z ewangelii wg św. Mateusza: Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
Komentarz do ewangelii na dziś (11.06.2023):
Obraz: Głównym tematem dzisiejszej opowieści jest powołanie Mateusza. Najpierw widzimy go w komorze celnej, pobierającego podatki i słyszącego słowa Pana. Potem siedzi za stołem i ucztuje z Jezusem i zaproszonymi gośćmi. Oczyma wyobraźni zobaczę te sceny. Zatrzymam się na tym, co przyciągnie bardziej moją uwagę.
Myśl: Powołanie Mateusza (celnika, uważanego za wielkiego grzesznika) jest okazją dla Jezusa do ukazania prawdziwych ‘pragnień’ Boga. Uczta przy jednym stole w tamtej mentalności miała znaczenie religijne – była wyrazem jedności w obliczu Boga. Dlatego faryzeusze zarzucają Jezusowi, że ‘jada wspólnie’ z grzesznikami. W odpowiedzi słyszą, że Bóg jest lekarzem chorób ducha i zależy Mu bardziej na sercu człowieka niż na zewnętrznych ofiarach. Sprawiedliwość, o jaką Mu chodzi nie jest ‘legalna’ – zewnętrzna, ale duchowa – wewnętrzna.
Emocja: „On wstał i poszedł za Nim”. Wstał – czyli podniósł się, obudził, został wskrzeszony. Mateusz przeszedł ze śmierci do życia i przyprowadza do Pana innych słabych i grzesznych. To jest prawdziwe powołanie każdego z nas. To jest także kryterium autentyczności pójścia za Bogiem miłosierdzia, przebaczenia i uleczenia.
Wezwanie: Poproszę o to, by grzech mnie nie paraliżował, bym rozpoznał czas miłosierdzia. Podziękuję za doświadczenie Jego uleczenia.
Zaplanuję w tym tygodniu, jeśli to możliwe, czas uczty – Eucharystii – z Panem.
Skomentuj artykuł