Ukojenie w ciężarze codzienności. Miłość, która nie przytłacza, lecz unosi
W codziennym zmaganiu z trudami życia często zapominamy, że istnieje przestrzeń ukojenia, gdzie ciężar obowiązków nie przytłacza, a serce odnajduje ciszę. To zaproszenie do przemiany perspektywy – od prawa, które wiąże, ku miłości, która daje skrzydła.
Słowo na dziś (Mt 11,28-30)
Z ewangelii wg św. Mateusza: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».
Komentarz do Ewangelii (środa, 11.12.2024)
Obraz: Jezus ofiarowuje nam swoje pokrzepienie. Zaprasza człowieka do bliskości ze sobą. Usłyszę to wezwanie, jako skierowane bezpośrednio do mnie. Na tyle, na ile mnie stać w tej chwili, posłucham tych słów, otworzę przed Panem swoje serce. Zwrócę uwagę na odczucia.
Myśl: Stary Testament akcentował mocno Prawo. Faryzeusze i uczeni w Piśmie interpretowali je częstokroć ze skrupulatnością. Prawo było oplecione gąszczem drobiazgowych przepisów, które były trudne do przestrzegania. Jezus przynosi inne prawo, lekkie i nieprzytłaczające. To wezwanie, aby wybrać Jego jako Nauczyciela. On nie stosuje przemocy, nie jest wyniosły, nie narzuca niczego siłą. Jego jarzmo jest pełne miłosierdzia i współczucia. To nie jest rezygnacja z wymagań ale zmiana nastawienia i motywacji.
Emocja: „Przyjdźcie do Mnie”. Ten fragment i obraz jest obecny tylko u ewangelisty Mateusza. Nadaje swoisty ton i znaczenie postaci Chrystusa. Wykorzystujemy go szczególnie w kulcie Serca Bożego.
Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia, że prawo miłości to nie obciążenie ale skrzydła. Podziękuję za radość i poczucie gratyfikacji z zachowania przykazań.
Zaplanuję sobie czas na adorację Najświętszego Sakramentu.
Skomentuj artykuł