Ks. Rajewski o kandydatach do bierzmowania. "Nie ma nic niepokojącego w tym, że niektórzy nie doświadczyli jeszcze Boga"

Ks. Rajewski o kandydatach do bierzmowania. "Nie ma nic niepokojącego w tym, że niektórzy nie doświadczyli jeszcze Boga"
Fot. Depositphotos.com
Facebook / mł

"W czasach, w których większość moich znajomych oddala się od Boga, nie chciałem, żeby tak samo stało się ze mną" - to jedna z wypowiedzi kandydatów do bierzmowania, których do tego sakramentu przygotowuje ks. Bartek Rajewski. 

 We wpisie na Facebooku posługujący w Londynie ksiądz odniósł się do kwestii bierzmowania i opowiedział o wypracowaniach, które zadał kandydatom przygotowującym się do tego sakramentu pod jego opieką. "Szukanie Pana – to też wspólna cecha łącząca wszystkie wypracowania kandydatów do bierzmowania, ale również ich szczere, płynące z głębi młodego serca pragnienie.  I nie ma nic wielce niepokojącego w tym, że niektórzy Boga jeszcze nie doświadczyli. Wszak poszukiwanie Pana to zadanie i program na całe nasze życie" - pisze ks. Rajewski. Oto jego wpis o przyszłych bierzmowanych: 

Spotkanie Boga to nie jednorazowe wydarzenie

Tegorocznych kandydatów do bierzmowania poprosiłem o anonimową odpowiedź na pytanie „Kim dla mnie jest Bóg?”. Dawno nie byłem niczym tak zbudowany, jak tymi krótkimi, jednak bardzo szczerymi wypracowaniami. „W ostatnich latach zacząłem bardziej rozumieć ważność dobrej relacji z Bogiem. W czasach, w których większość moich znajomych oddala się od Boga, nie chciałem, żeby tak samo stało się ze mną” – napisał ktoś z przyszłych bierzmowanych. „Jeszcze nie miałem szczęścia, żeby zobaczyć Go w moim codziennym życiu” – wyznał jeden z kandydatów. „Nigdy nie doświadczyłem Boga w moim życiu i nigdy nie słyszałem, by mówił do mnie” – zwierzył się ktoś inny.

„Szukajcie Pana” – to pierwsze słowa dzisiejszej liturgii. Szukanie Pana – to też wspólna cecha łącząca wszystkie wypracowania kandydatów do bierzmowania, ale również ich szczere, płynące z głębi młodego serca pragnienie. I nie ma nic wielce niepokojącego w tym, że niektórzy Boga jeszcze nie doświadczyli. Wszak poszukiwanie Pana to zadanie i program na całe nasze życie. To misja na każdy dzień. Nie jest to z pewnością jednorazowe wydarzenie, po którym moglibyśmy powiedzieć: „Znalazłem Boga!”. Jasne, mamy i takie doświadczenia, w których Boga i Jego działanie widzimy bardzo wyraźnie. Jednak szybko potem okazuje się, że znów musimy Go szukać.

DEON.PL POLECA

Taka jest właśnie droga naszej wiary. Ona nie polega na tym, że będziemy mieli jasno sprecyzowane poglądy na temat Boga. Ona polega na szukaniu Go w codzienności, pragnieniu spotkania z Nim. „W spotkaniu Jezus przechodzi, w spotkaniu pulsuje serce Kościoła” – powie papież Franciszek. Poszukiwanie Boga nie polega na dodawaniu kolejnych praktyk religijnych, odmawianiu kolejnych nowenn, czy przestrzeganiu specjalnych przykazań i zdobywaniu kolejnych sprawności moralnych. To przede wszystkim przyjęcie Jezusa do naszego życia, przeżywanie naszej codzienności z Nim. Dokładnie tak, jak napisał jeden z kandydatów (lub kandydatka) do bierzmowania: „Bóg mnie rozumie i jest zawsze przy mnie, gotowy wysłuchać, jak minął mi dzień. Mogę Mu powiedzieć, czy zrozumiałem wszystko z lekcji i czy były ciekawe. Wiem, że mogę polegać na Bogu, bo On jest zawsze przy mnie”. Ktoś inny dodał: „God is one true friend for good and bad”. Szukajmy Pana! ️

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Bartosz Rajewski

Ostatni i rozstrzygający głos ma Słowo.
abp Grzegorz Ryś

Bóg jest. Trwa przy nas, choć w tym pandemicznym czasie chaosu, niepewności, a dla wielu również przejmującej samotności, stał się Kimś bardzo dalekim. Czujemy się obco...

Skomentuj artykuł

Ks. Rajewski o kandydatach do bierzmowania. "Nie ma nic niepokojącego w tym, że niektórzy nie doświadczyli jeszcze Boga"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.