Święty Szarbel pomógł mojemu synkowi [ŚWIADECTWO]
Mimo, że nowennę do świętego Szarbela odmawiałam od niechcenia, poprawa nastąpiła już w trzecim dniu. To, co wydarzyło się później, jest cudem.
Chciałabym z całego serca podziękować Bogu za cud, który wydarzył się za wstawiennictwem św. Szarbela.
Mój obecnie 8-miesieczny syn cierpiał na refluks. Wizyty u lekarzy i różne specyfiki nie pomagały. Kiedy już straciłam nadzieję, pomyślałam, że spróbuję nowenny do św. Szarbela. Wcześniej tylko słyszałam o tym świętym, ale nie pomyślałam o modlitwie i prośbie o wstawiennictwo.
Nowenna do św. Szarbela. Po 9 dniach mogą dziać się cuda>>
Modliłam się rożnymi nowennami ale w końcu spróbowałam nowenny do św. Szarbela. Pomyślałam: "A co mi szkodzi? Może on mi pomoże…".
Poprawa nastąpiła już w trzecim dniu nowenny. Nie cieszyłam się od razu, bo syn wcześniej miewał już momenty, kiedy bywało lepiej. Jednak po ukończeniu nowenny refluks ustał! Czasem coś się synkowi "uleje", ale to już jest nic w porównaniu z tym, co było wcześniej.
Nowenna podziałała, mimo, ze odmawiałam ją niemal od niechcenia. Wierzę, że to, co się wydarzyło, jest cudem.
***
Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!
Skomentuj artykuł