Tau na rocznicę swojego ślubu. "Dziś znów biorę Boga na świadka"
- Dziś znów biorę Boga na świadka, że w zdrowiu czy w chorobie, w złej czy dobrej doli nie opuszczę żony aż do śmierci - napisał na swoim instagramie Tau z okazji szóstej rocznicy swojego ślubu. Raper w publikacji zwrócił także uwagę m.in na problem rozwodów.
Tau wraz z małżonką swoje święto obchodzili 10 października. Z tej okazji znany polski raper, postanowił odnieść się na swoim profilu na instagramie do wielu kwestii.
Wyświetl ten post na Instagramie
Bóg i modlitwa kluczem
Z okazji szóstej rocznicy ślubu Tau wyraził swoje zdanie co jest kluczowe by dwoje zakochanych mogło żyć ze sobą wytrwale przez lata.
"A to, że my wytrwaliśmy do dziś zawdzięczamy wyłącznie Jezusowi. Serio! Choć znamy się aż 18 lat, to w małżeństwie żyjemy dopiero od 6. Umówmy się - po ludzku być z kimś na lata jest niewykonalne. To czasem ciężki krzyż znoszenia swoich wad, słabości i oczekiwań"- podkreślił Tau.
Tau zauważył, że pomocna w tym przypadku okazała się także regularna rodzinna modlitwa.
"Jestem przekonany, że (w wymiarze duchowym) gdyby nie wspólna codzienna modlitwa podzielilibyśmy los milionów ludzi, którzy porzucili swoich współmałżonków często czyniąc ich nieszczęśliwymi wraz z dziećmi, rodzinami wokół czy przyjaciółmi. Przez rozwód cierpi wiele osób" - napisał raper.
Małżeństwo to przysięga przed Bogiem
Szósta rocznica ślubu to dla muzyka moment, w którym upewnił się, że to co przysięgał jest na całe życie!
"Dziś znów biorę Boga na świadka, że w zdrowiu czy w chorobie, w złej czy dobrej doli nie opuszczę żony aż do śmierci." - podkreślił Tau.
Źródło: instagram / kb
Skomentuj artykuł