Zmartwychwstałego Jezusa rozpoznajemy oczami wiary
„Zmartwychwstały i uwielbiony Jezus Chrystus jest ten sam, ale nie taki sam. Możemy Go rozpoznać i przyjąć oczami wiary” – powiedział bp Mirosław Milewski w Niedzielę Biblijną, dokonując egzegezy fragmentu Ewangelii według św. Łukasza (Łk 24, 13-35), o uczniach zdążających do Emaus.
Bp Mirosław Milewski w homilii, którą wygłosił w parafii pw. Jakuba Apostoła w Płocku powiedział, że Łukasz i Kleofas z Ewangelii Łukaszowej (Łk 24,13-35) zlekceważyli prawdę o zmartwychwstaniu. Po śmierci Jezusa opuścili Jerozolimę, czuli się rozczarowani i zawiedzeni. Byli zaskoczeni obecnością nieznanego Towarzysza w drodze do Emaus. Opowiedzieli mu o swoim „nieudanym życiu”, ale też o pogłoskach o pustym grobie Jezusa. Zmartwychwstały Pan wysłuchał ich uważnie. Potem zachęcił, aby zmienili swój punkt widzenia. Chciał ich wyzwolić z bólu i beznadziei. Przypomniał, że „Mesjasz miał cierpieć, aby wejść do swej chwały”. W Emaus uczniowie zaprosili Nieznajomego, by przyjął ich zaproszenie na wieczerzę. Gdy łamał chleb, pobłogosławił go i podał uczniom, otworzyły się im oczy.
„Uświadomili sobie, że nieznajomy Wędrowiec to Zmartwychwstały Pan. Zaskakujące dla nich było to, że podczas drogi do Emaus, idąc z Jezusem, jednak Go nie rozpoznali. Jest to tajemnica, wobec której stajemy również i my: zmartwychwstały i uwielbiony Jezus Chrystus jest ten sam, ale nie taki sam. Umyka naszym kategoriom poznawczym, ale możemy Go rozpoznać i przyjąć oczami wiary. Podstawę wiary stanowi realna obecność Chrystusa w Eucharystii” – podkreślił biskup. Dodał też, że po spotkaniu przy wyjątkowym „posiłku” uczniowie odzyskali nadzieję. Ich życie nabrało od nowa sensu i znaczenia. W tej samej godzinie wyruszyli z powrotem w do Jerozolimy. Z ludzi niewiary stali się ludźmi wiary. A wrócić do Jerozolimy, to znaczy podjąć krzyż, zdecydować się na naśladowanie Jezusa w cierpieniu.
„Jerozolima nie budzi już w uczniach lęku ani trwogi, jest nie tylko miejscem ukrzyżowania, ale również zmartwychwstania. W Jerozolimie uczniowie dali świadectwo wiary. Odnaleźli wspólnotę, która potwierdziła prawdziwość wiary - Kościół Chrystusowy” – powiedział bp Milewski. Poprosił też, aby usiąść z Jezusem przy stole w Emaus i postarać się odpowiedzieć na pytania, czy jest się podobnym do uczniów z Emaus, co jest miejscem ucieczki, swoistym Emaus, czy prowadzone rozmowy wnoszą w życie innych ludzi rozgoryczenie czy też pokój i miłość, co Bóg chce powiedzieć przez cierpienie i trudne przeżycia, a w końcu czy Eucharystia stanowi centrum życia i czy wspólnotę, w której się żyje, łączy osoba Zmartwychwstałego Chrystusa.
Skomentuj artykuł