Jaka fundamentalna różnica zachodzi między faryzeuszem a celnikiem w dzisiejszej przypowieści? Co sprawiło, że jeden został usprawiedliwiony, a drugi nie?
Jaka fundamentalna różnica zachodzi między faryzeuszem a celnikiem w dzisiejszej przypowieści? Co sprawiło, że jeden został usprawiedliwiony, a drugi nie?
Nie pojmuję, czego broni się w Kościele, nie reagując nieraz niemal do końca na gorszące zachowania księży, a zwłaszcza biskupów. Autorytetu władzy duchownej? Jakiego autorytetu? Co w ten sposób pragnie się ochronić?
Nie pojmuję, czego broni się w Kościele, nie reagując nieraz niemal do końca na gorszące zachowania księży, a zwłaszcza biskupów. Autorytetu władzy duchownej? Jakiego autorytetu? Co w ten sposób pragnie się ochronić?
"Myślę, że większość katolików zgodziłaby się z tym, że jesteśmy Kościołem walczącym. Ale problem nie w tym orzeczeniu, lecz w rozumieniu, co to znaczy «walczyć w Kościele»" - pisze jezuita.
"Myślę, że większość katolików zgodziłaby się z tym, że jesteśmy Kościołem walczącym. Ale problem nie w tym orzeczeniu, lecz w rozumieniu, co to znaczy «walczyć w Kościele»" - pisze jezuita.
To pycha jest naszym największym wrogiem i zarazem przeszkodą w drodze do Boga. Ona umiera ostatnia. Długie lata ciągniemy za sobą nasze codzienne grzechy, wady i ułomności jak kulę u nogi, ponieważ często jedyną rzeczą, której szukamy, to święty spokój, żebyśmy się już nie musieli zmagać i męczyć.
To pycha jest naszym największym wrogiem i zarazem przeszkodą w drodze do Boga. Ona umiera ostatnia. Długie lata ciągniemy za sobą nasze codzienne grzechy, wady i ułomności jak kulę u nogi, ponieważ często jedyną rzeczą, której szukamy, to święty spokój, żebyśmy się już nie musieli zmagać i męczyć.
Ujęcie miłosierdzia reprezentowane przez abpa Lengę, którą podziela wielu gorliwych katolików, jest osobliwe i zafałszowane. Najwyraźniej nie znają poprawnej nauki Kościoła w tej sprawie.
Ujęcie miłosierdzia reprezentowane przez abpa Lengę, którą podziela wielu gorliwych katolików, jest osobliwe i zafałszowane. Najwyraźniej nie znają poprawnej nauki Kościoła w tej sprawie.
W wierze nie chodzi tylko o uzdrowienie, lecz o spotkanie i relację z Bogiem. Można prosić Boga o jakiś dar i go otrzymać, ale potem cieszyć się wyłącznie podarkiem, a nie tym, który daje.
W wierze nie chodzi tylko o uzdrowienie, lecz o spotkanie i relację z Bogiem. Można prosić Boga o jakiś dar i go otrzymać, ale potem cieszyć się wyłącznie podarkiem, a nie tym, który daje.
Ani duchowny, ani wierny świecki nie może absolutyzować polityki czy jakiejkolwiek partii, ponieważ chrześcijanie wiedzą, że zbawienie nie zależą jedynie od władzy.
Ani duchowny, ani wierny świecki nie może absolutyzować polityki czy jakiejkolwiek partii, ponieważ chrześcijanie wiedzą, że zbawienie nie zależą jedynie od władzy.
Czytam i rozważam dzisiejszą Ewangelię o miłosiernym Samarytaninie. Następnie czytam i rozważam oświadczenie kurii gdańskiej, która odmawia podjęcia jakichkolwiek kroków w celu wyjaśnienia zarzutów pod adresem ks. Henryka Jankowskiego.
Czytam i rozważam dzisiejszą Ewangelię o miłosiernym Samarytaninie. Następnie czytam i rozważam oświadczenie kurii gdańskiej, która odmawia podjęcia jakichkolwiek kroków w celu wyjaśnienia zarzutów pod adresem ks. Henryka Jankowskiego.
Nie lubimy słabego Boga i Kościoła. Dlatego nie rozumiemy, jak Bóg może stać się niewolnikiem, zrównanym na krzyżu z przestępcą i zabitym. Nie możemy pojąć i przyjąć, że to sam Bóg usłuży nam kiedyś przy stole w swoim królestwie.
Nie lubimy słabego Boga i Kościoła. Dlatego nie rozumiemy, jak Bóg może stać się niewolnikiem, zrównanym na krzyżu z przestępcą i zabitym. Nie możemy pojąć i przyjąć, że to sam Bóg usłuży nam kiedyś przy stole w swoim królestwie.
Czy Jezus nie stosuje tutaj jakiejś prowokacji? Czyż właśnie zarzut o obojętność Boga wobec ludzi nie pojawia się na ustach wielu osób na widok panoszącego się w świecie zła?
Czy Jezus nie stosuje tutaj jakiejś prowokacji? Czyż właśnie zarzut o obojętność Boga wobec ludzi nie pojawia się na ustach wielu osób na widok panoszącego się w świecie zła?
Pieniądze i majątki przeminą, ale relacje pozostaną. Co się jednak stanie z człowiekiem, który zamiast cieszenia się z głębokich relacji z Bogiem i ludźmi na końcu pozostanie tylko w relacji z dobrami materialnymi? - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Pieniądze i majątki przeminą, ale relacje pozostaną. Co się jednak stanie z człowiekiem, który zamiast cieszenia się z głębokich relacji z Bogiem i ludźmi na końcu pozostanie tylko w relacji z dobrami materialnymi? - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
"Choć u nas nie ma zalegalizowanej eutanazji czy aborcji na taką skalę, jak gdzie indziej, to jednak są inne grzechy: zdrady, rozpadające się małżeństwa i rodziny, pijaństwo i inne zniewolenia" - pisze jezuita na Facebooku.
"Choć u nas nie ma zalegalizowanej eutanazji czy aborcji na taką skalę, jak gdzie indziej, to jednak są inne grzechy: zdrady, rozpadające się małżeństwa i rodziny, pijaństwo i inne zniewolenia" - pisze jezuita na Facebooku.
Czy gniew starszego syna jest równie uzasadniony jak współczucie ojca? Jest to rzecz frapująca, jeśli weźmiemy pod uwagę klasyczną definicję tego uczucia.
Czy gniew starszego syna jest równie uzasadniony jak współczucie ojca? Jest to rzecz frapująca, jeśli weźmiemy pod uwagę klasyczną definicję tego uczucia.
"Kiedy nasze dobre dzieła zaczynają się sypać bądź doświadczamy klęski w duchowej bitwie, być może jest to sygnał, że za bardzo polegamy na środkach materialnych, na szukaniu przywilejów".
"Kiedy nasze dobre dzieła zaczynają się sypać bądź doświadczamy klęski w duchowej bitwie, być może jest to sygnał, że za bardzo polegamy na środkach materialnych, na szukaniu przywilejów".
Jeśli w czasach Starego Testamentu Bóg przyzwalał na proceder rozwodowy, to dlaczego Jezus z tego samego powodu nie zezwala na rozwody? Co się zmieniło?
Jeśli w czasach Starego Testamentu Bóg przyzwalał na proceder rozwodowy, to dlaczego Jezus z tego samego powodu nie zezwala na rozwody? Co się zmieniło?
Odpowiedź, której Jezus udziela na postawione przez siebie pytanie, jest wysoce niepokojąca i tajemnicza. To istna bomba rozsadzająca nasze przekonanie, że już znamy Jezusa.
Odpowiedź, której Jezus udziela na postawione przez siebie pytanie, jest wysoce niepokojąca i tajemnicza. To istna bomba rozsadzająca nasze przekonanie, że już znamy Jezusa.
Śmierć duchowa za życia polega na uczynieniu z rzeczy materialnych skarbu i przedłożenia go nad relacje osobowe.
Śmierć duchowa za życia polega na uczynieniu z rzeczy materialnych skarbu i przedłożenia go nad relacje osobowe.
Całkowicie go opanowuje i podporządkowuje. Ta sama chciwość powoduje, że manipulujemy Bogiem, a także innymi ludźmi. Chcielibyśmy ich widzieć po naszej stronie, wykorzystać dla naszego dobra.
Całkowicie go opanowuje i podporządkowuje. Ta sama chciwość powoduje, że manipulujemy Bogiem, a także innymi ludźmi. Chcielibyśmy ich widzieć po naszej stronie, wykorzystać dla naszego dobra.
Co w świetle tej Ewangelii wydaje się największą przeszkodą na drodze modlitwy? Czasem możemy znać wiele metod i formuł modlitwy, ale na niewiele się one przydają, jeśli od wewnątrz zabraknie ognia.
Co w świetle tej Ewangelii wydaje się największą przeszkodą na drodze modlitwy? Czasem możemy znać wiele metod i formuł modlitwy, ale na niewiele się one przydają, jeśli od wewnątrz zabraknie ognia.
To mówi nam wiele o nas samych.