"Kościół jest w trakcie bolesnego oczyszczenia. To ewidentne. Bardzo też zostanie osłabione zaufanie do liderów. Wszystko to jakoś przygniata" - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
"Kościół jest w trakcie bolesnego oczyszczenia. To ewidentne. Bardzo też zostanie osłabione zaufanie do liderów. Wszystko to jakoś przygniata" - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Przejmujące są niektóre reakcje publicystów na najnowszą posynodalną adhortację Franciszka. Zdradzają ciągłe niezrozumienie sposobu działania tego Papieża.
Przejmujące są niektóre reakcje publicystów na najnowszą posynodalną adhortację Franciszka. Zdradzają ciągłe niezrozumienie sposobu działania tego Papieża.
Partia czy polityka nigdy nie będzie ucieleśnieniem Królestwa Bożego na ziemi. Jest więc możliwe, że żaden kandydat czy partia nie będzie w pełni odzwierciedlał poglądów chrześcijańskich, ale tylko w jakiejś części. To realizm.
Partia czy polityka nigdy nie będzie ucieleśnieniem Królestwa Bożego na ziemi. Jest więc możliwe, że żaden kandydat czy partia nie będzie w pełni odzwierciedlał poglądów chrześcijańskich, ale tylko w jakiejś części. To realizm.
"Wydawałoby się, że sama Ewangelia powinna wystarczyć, aby uporać się z problemem. A jednak nie wystarcza. Mnie to najbardziej smuci, że dopiero presja mediów i społeczeństwa wymusza podjęcie jakichś kroków, a czasem są to tylko deklaracje medialne" - pisze jezuita.
"Wydawałoby się, że sama Ewangelia powinna wystarczyć, aby uporać się z problemem. A jednak nie wystarcza. Mnie to najbardziej smuci, że dopiero presja mediów i społeczeństwa wymusza podjęcie jakichś kroków, a czasem są to tylko deklaracje medialne" - pisze jezuita.
Dzieje się coś niedobrego, gdy chore zainteresowanie złem i lękowe podejście do szatana, bierze górę nad Dobrą Nowiną. Oto kolejny przykład - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Dzieje się coś niedobrego, gdy chore zainteresowanie złem i lękowe podejście do szatana, bierze górę nad Dobrą Nowiną. Oto kolejny przykład - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Uważam, że od dłuższego czasu w naszym Kościele w Polsce narasta atmosfera lęku i strachu, przesadne skupienie na złu i zagrożeniach, czym diabeł żywo jest zainteresowany. Dlaczego?
Uważam, że od dłuższego czasu w naszym Kościele w Polsce narasta atmosfera lęku i strachu, przesadne skupienie na złu i zagrożeniach, czym diabeł żywo jest zainteresowany. Dlaczego?
Jeśli będziemy w ten sposób ukazywać relację kapłaństwa i małżeństwa do Boga, będziemy w dalszym ciągu powiększać klerykalną przepaść między duchownymi a świeckimi w Kościele. Będzie to krok wstecz. Dzisiaj potrzeba, aby klerycy i księża byli bliżej małżonków, rodzin, aby nawiązywali z nimi przyjaźnie, bywali w ich domach. To bardzo zmienia podejście duchownych do świeckich. Musimy iść razem do Boga w tandemie.
Jeśli będziemy w ten sposób ukazywać relację kapłaństwa i małżeństwa do Boga, będziemy w dalszym ciągu powiększać klerykalną przepaść między duchownymi a świeckimi w Kościele. Będzie to krok wstecz. Dzisiaj potrzeba, aby klerycy i księża byli bliżej małżonków, rodzin, aby nawiązywali z nimi przyjaźnie, bywali w ich domach. To bardzo zmienia podejście duchownych do świeckich. Musimy iść razem do Boga w tandemie.
Przeczytałem rozmowę z reżyserem "Bożego Ciała" Janem Komasą. A w trakcie niej również odmowę abpa przemyskiego na kręcenie niektórych scen filmu w kościele w Jaśliskach. Co mnie najbardziej uderzyło?
Przeczytałem rozmowę z reżyserem "Bożego Ciała" Janem Komasą. A w trakcie niej również odmowę abpa przemyskiego na kręcenie niektórych scen filmu w kościele w Jaśliskach. Co mnie najbardziej uderzyło?
"Ksiądz proboszcz, którego frustrację jestem w stanie zrozumieć, osądził parafian, których drzwi domów i mieszkań podczas kolędy pozostały zamknięte. Założył ich złą wolę, niechęć. Stwierdził, że ulegli wpływom wrogich mediów i w sumie złych duchów" - pisze jezuita.
"Ksiądz proboszcz, którego frustrację jestem w stanie zrozumieć, osądził parafian, których drzwi domów i mieszkań podczas kolędy pozostały zamknięte. Założył ich złą wolę, niechęć. Stwierdził, że ulegli wpływom wrogich mediów i w sumie złych duchów" - pisze jezuita.
Zakładam, że kardynał twierdzi, że jeśli będzie się równocześnie małżonkiem i księdzem to tak naprawdę nie będzie się ani jednym ani drugim. Jednak jest w tym argumencie parę niepokojących rzeczy.
Zakładam, że kardynał twierdzi, że jeśli będzie się równocześnie małżonkiem i księdzem to tak naprawdę nie będzie się ani jednym ani drugim. Jednak jest w tym argumencie parę niepokojących rzeczy.
Można powiedzieć otwarcie, że kardynał się skompromitował. Wycofanie nazwiska i zdjęcia Benedykta XVI jest powiedzeniem "nie" dla wewnątrzkościelnych rozgrywek - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Można powiedzieć otwarcie, że kardynał się skompromitował. Wycofanie nazwiska i zdjęcia Benedykta XVI jest powiedzeniem "nie" dla wewnątrzkościelnych rozgrywek - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Watykan i Papież Franciszek będą mieli kolejny, nie tylko medialny, problem.
Watykan i Papież Franciszek będą mieli kolejny, nie tylko medialny, problem.
Obejrzałem serial „Mesjasz”. Z początku miałem opory, ponieważ współczesne filmy religijne często bywają dla mnie rozczarowujące. A jednak ten ma w sobie coś intrygującego i ważnego.
Obejrzałem serial „Mesjasz”. Z początku miałem opory, ponieważ współczesne filmy religijne często bywają dla mnie rozczarowujące. A jednak ten ma w sobie coś intrygującego i ważnego.
Kościół co roku w liturgii ostrzega nas przed tą postawą i proponuje skuteczne lekarstwo.
Kościół co roku w liturgii ostrzega nas przed tą postawą i proponuje skuteczne lekarstwo.
Instytucja ma tendencję do umywania rąk i zrzucania odpowiedzialności na tego, kto odchodzi. Ale powodem kryzysu nie zawsze jest brak modlitwy.
Instytucja ma tendencję do umywania rąk i zrzucania odpowiedzialności na tego, kto odchodzi. Ale powodem kryzysu nie zawsze jest brak modlitwy.
"Krytyka Papieża Franciszka w polskim Kościele osiąga ostatnio szczyty absurdu. Nawiasem mówiąc to dość ciekawy fenomen jak na nasz katolicki kraj" - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
"Krytyka Papieża Franciszka w polskim Kościele osiąga ostatnio szczyty absurdu. Nawiasem mówiąc to dość ciekawy fenomen jak na nasz katolicki kraj" - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
W praktyce istnieją jeszcze w polskim Kościele "równi" i "równiejsi". Istnieją podwójne standardy moralne. Inne nieco dla wiernych świeckich, inne dla duchownych. Dlaczego?
W praktyce istnieją jeszcze w polskim Kościele "równi" i "równiejsi". Istnieją podwójne standardy moralne. Inne nieco dla wiernych świeckich, inne dla duchownych. Dlaczego?
Nie wszystko podane jest w Piśmie świętym jak na tacy. W czytaniu, rozważaniu i interpretowaniu Słowa Bożego ważne jest myślenie, znaczenie duchowe i symboliczne.
Nie wszystko podane jest w Piśmie świętym jak na tacy. W czytaniu, rozważaniu i interpretowaniu Słowa Bożego ważne jest myślenie, znaczenie duchowe i symboliczne.
Jezus dostrzegł w grzeszniku człowieka, bo to nie grzech najgłębiej nas definiuje. Grzech zniekształca i zaburza naszą tożsamość. Jezus nie zaczął od moralności, lecz od najzwyklejszej w świecie gościny: jedzenia, picia, rozmowy.
Jezus dostrzegł w grzeszniku człowieka, bo to nie grzech najgłębiej nas definiuje. Grzech zniekształca i zaburza naszą tożsamość. Jezus nie zaczął od moralności, lecz od najzwyklejszej w świecie gościny: jedzenia, picia, rozmowy.
Czyśćca nie można więc postrzegać jako wyniku działania zagniewanego czy obrażonego Boga, który nie chce nas dopuścić do siebie dopóki nie zapłacimy mu za swoje czyny.
Czyśćca nie można więc postrzegać jako wyniku działania zagniewanego czy obrażonego Boga, który nie chce nas dopuścić do siebie dopóki nie zapłacimy mu za swoje czyny.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}