Fundamentalna ślepota to ta, kiedy nie uznajemy, że potrzebujemy miłosierdzia, wydaje nam się, że jesteśmy "sprawiedliwi". Jezus swoim retorycznym pytaniem obnaża naszą obłudę. Chęć samousprawiedliwienia jest instynktowna, ale dobrze jest zedrzeć z siebie "maskę sprawiedliwości".
Fundamentalna ślepota to ta, kiedy nie uznajemy, że potrzebujemy miłosierdzia, wydaje nam się, że jesteśmy "sprawiedliwi". Jezus swoim retorycznym pytaniem obnaża naszą obłudę. Chęć samousprawiedliwienia jest instynktowna, ale dobrze jest zedrzeć z siebie "maskę sprawiedliwości".
DEON.pl
Ewangelia ukazuje nam świat, który jest stworzony, ukierunkowany i rozwijający się według Bożego zamysłu. Każdy ma swoje miejsce, swoją rolę do spełnienia. Odczytywanie losów świata i moich osobistych w kluczu woli Bożej realizującej się w czasie może w nas wywołać zachwyt i poczucie onieśmielenia.
Ewangelia ukazuje nam świat, który jest stworzony, ukierunkowany i rozwijający się według Bożego zamysłu. Każdy ma swoje miejsce, swoją rolę do spełnienia. Odczytywanie losów świata i moich osobistych w kluczu woli Bożej realizującej się w czasie może w nas wywołać zachwyt i poczucie onieśmielenia.
Deon.pl
Błogosławieństwa to swego rodzaju manifest królestwa Bożego. To nie pouczenie moralizatorskie, przypomnienie tego, co człowiek ‘powinien robić’. Błogosławieństwa mówią o tym, co robi dla człowieka sam Pan Bóg. To jest także opowieść o tym, co Bóg robi dla mnie.
Błogosławieństwa to swego rodzaju manifest królestwa Bożego. To nie pouczenie moralizatorskie, przypomnienie tego, co człowiek ‘powinien robić’. Błogosławieństwa mówią o tym, co robi dla człowieka sam Pan Bóg. To jest także opowieść o tym, co Bóg robi dla mnie.
Deon.pl
Dzisiejszy fragment ewangelii jest bardzo dynamiczny. Jezus po samotnej modlitwie przywołuje uczniów, wybiera apostołów, schodzi do tych, którzy na Niego czekają, słuchają Go, dotykają, szukają uzdrowienia. Do pełni życia potrzebujemy ‘mocy’, która pochodzi od Boga.
Dzisiejszy fragment ewangelii jest bardzo dynamiczny. Jezus po samotnej modlitwie przywołuje uczniów, wybiera apostołów, schodzi do tych, którzy na Niego czekają, słuchają Go, dotykają, szukają uzdrowienia. Do pełni życia potrzebujemy ‘mocy’, która pochodzi od Boga.
Deon.pl
Można "zacietrzewić się" w swoich przekonaniach, formach pobożności, formalizmie prawnym, zapominając, że najważniejsze jest "dobrze czynić" i "ratować życie".
Można "zacietrzewić się" w swoich przekonaniach, formach pobożności, formalizmie prawnym, zapominając, że najważniejsze jest "dobrze czynić" i "ratować życie".
Była rzeczywiście matką ubogich, bez względu na rasę i wyznawaną religię. Szła tam, gdzie nikt inny nie miał odwagi pójść, na peryferie, do najbardziej opuszczonych. Służyła Jezusowi wśród ubogich, odsuniętych na margines i umierających. Poświęciła im całe swoje życie. 5 września Kościół wspomina w liturgii św. Matkę Teresę z Kalkuty, Misjonarkę Miłości.
Była rzeczywiście matką ubogich, bez względu na rasę i wyznawaną religię. Szła tam, gdzie nikt inny nie miał odwagi pójść, na peryferie, do najbardziej opuszczonych. Służyła Jezusowi wśród ubogich, odsuniętych na margines i umierających. Poświęciła im całe swoje życie. 5 września Kościół wspomina w liturgii św. Matkę Teresę z Kalkuty, Misjonarkę Miłości.
Wymagania, jakie Jezus nam stawia są trudne, ale nie absurdalne. W życiu duchowym potrzebne jest wyciszenie, uspokojenie i zatrzymanie się, aby pomyśleć i podjąć rozsądną decyzję. Wbrew pozorom, to nie jest takie proste. Muszę się w tym ćwiczyć. 
Wymagania, jakie Jezus nam stawia są trudne, ale nie absurdalne. W życiu duchowym potrzebne jest wyciszenie, uspokojenie i zatrzymanie się, aby pomyśleć i podjąć rozsądną decyzję. Wbrew pozorom, to nie jest takie proste. Muszę się w tym ćwiczyć. 
Celem nie jest poszukiwanie większości ani statystyka, ale rozeznawanie i szukanie właściwych odpowiedzi na pojawiające się ciągle problemy w życiu wiarą. To proces powolny i żmudny, ale konieczny. Można i trzeba się go uczyć. Nie da się zrobić wszystkiego od razu, ale trzeba zacząć, zrobić pierwszy krok i odważnie poddać się działaniu Ducha Świętego.
Celem nie jest poszukiwanie większości ani statystyka, ale rozeznawanie i szukanie właściwych odpowiedzi na pojawiające się ciągle problemy w życiu wiarą. To proces powolny i żmudny, ale konieczny. Można i trzeba się go uczyć. Nie da się zrobić wszystkiego od razu, ale trzeba zacząć, zrobić pierwszy krok i odważnie poddać się działaniu Ducha Świętego.
Deon.pl
W codziennym przeżywaniu wiary wielokrotnie ‘łapiemy się’ na tym, że akcentujemy przepisy i tradycje, nie licząc się z człowiekiem i okolicznościami jego życia. Jezus nie lekceważy dnia świętego ani tradycyjnej pobożności, ale wskazuje na prawdziwą motywację, która powinna towarzyszyć przeżywaniu relacji z Bogiem.
W codziennym przeżywaniu wiary wielokrotnie ‘łapiemy się’ na tym, że akcentujemy przepisy i tradycje, nie licząc się z człowiekiem i okolicznościami jego życia. Jezus nie lekceważy dnia świętego ani tradycyjnej pobożności, ale wskazuje na prawdziwą motywację, która powinna towarzyszyć przeżywaniu relacji z Bogiem.
Porównywanie się. To jest częsty błąd ludzi wierzących. Narzucamy sobie ‘współzawodnictwo’ w ilościach postów, pokut, modlitw czy uczynków. Zapominamy, jednak, że osobistej, żywej, głębokiej relacji z Bogiem nie da się porównać, wymierzyć i sparametryzować. Celem powinna być indywidualna całość. 
Porównywanie się. To jest częsty błąd ludzi wierzących. Narzucamy sobie ‘współzawodnictwo’ w ilościach postów, pokut, modlitw czy uczynków. Zapominamy, jednak, że osobistej, żywej, głębokiej relacji z Bogiem nie da się porównać, wymierzyć i sparametryzować. Celem powinna być indywidualna całość. 
Wielokrotnie wkładamy wiele wysiłku w nasze życie duchowe i apostolskie, doświadczając zarazem, jak nikłe to przynosi owoce. Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam, że najważniejsze w życiu duchowym jest słuchanie Pana. To On posyła i sprawia, że przynosimy owoc. Nie przeszkadzają Mu nawet nasze słabości i upadki.
Wielokrotnie wkładamy wiele wysiłku w nasze życie duchowe i apostolskie, doświadczając zarazem, jak nikłe to przynosi owoce. Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam, że najważniejsze w życiu duchowym jest słuchanie Pana. To On posyła i sprawia, że przynosimy owoc. Nie przeszkadzają Mu nawet nasze słabości i upadki.
Poszukiwanie cudowności to poważne zagrożenie dla naszej duchowości. Religijność nie powinna być odzierana z głębokich doświadczeń, porywów serca - ale skoncentrowanie tylko na przeżyciach jest pułapką.
Poszukiwanie cudowności to poważne zagrożenie dla naszej duchowości. Religijność nie powinna być odzierana z głębokich doświadczeń, porywów serca - ale skoncentrowanie tylko na przeżyciach jest pułapką.
Deon.pl
Jezus ma władzę nad moim życiem, także nad jego ciemną stroną. On wie najlepiej, co dla mnie dobre.
Jezus ma władzę nad moim życiem, także nad jego ciemną stroną. On wie najlepiej, co dla mnie dobre.
Deon.pl
Naszym powołaniem jest być jak Ten, za którym idziemy, dawać życie, tracić je z ‘powodu Jezusa i Ewangelii’ po to, by je zachować na życie wieczne.
Naszym powołaniem jest być jak Ten, za którym idziemy, dawać życie, tracić je z ‘powodu Jezusa i Ewangelii’ po to, by je zachować na życie wieczne.
Dyskutować można o wszystkim, ale sposób, w jaki się to robi nie jest bez znaczenia. Internet, media społecznościowe zmieniają nasze przyzwyczajenia, ale czy tutaj możemy pozwolić sobie na wszystko? Internetowy hejt kwitnie, ale czy to o nas dobrze świadczy? W dyskusjach internetowych także trzeba zachować standardy człowieczeństwa.
Dyskutować można o wszystkim, ale sposób, w jaki się to robi nie jest bez znaczenia. Internet, media społecznościowe zmieniają nasze przyzwyczajenia, ale czy tutaj możemy pozwolić sobie na wszystko? Internetowy hejt kwitnie, ale czy to o nas dobrze świadczy? W dyskusjach internetowych także trzeba zachować standardy człowieczeństwa.
Niejednokrotnie zdarza się, że przywiązujemy nadmierną wagę do rywalizacji o prestiż, znaczenie, wpływy. Bywa też jednak tak, że możemy udawać fałszywie skromnych. I jedna i druga sytuacja jest zawstydzająca.
Niejednokrotnie zdarza się, że przywiązujemy nadmierną wagę do rywalizacji o prestiż, znaczenie, wpływy. Bywa też jednak tak, że możemy udawać fałszywie skromnych. I jedna i druga sytuacja jest zawstydzająca.
Jesteśmy obdarzeni różnymi łaskami i darami. Nasza odpowiedź powinna być hojna. Kunktatorstwo i niechęć do ‘zaryzykowania siebie’ zrównają nas z trzecim sługą. Na czym polegał jego błąd?
Jesteśmy obdarzeni różnymi łaskami i darami. Nasza odpowiedź powinna być hojna. Kunktatorstwo i niechęć do ‘zaryzykowania siebie’ zrównają nas z trzecim sługą. Na czym polegał jego błąd?
Deon.pl
Matka Jezusa zachęca nas, byśmy byli wierni temu, co On powie. „Jezus jest Słowem. Jeśli Go słuchamy, woda naszego człowieczeństwa zmienia się w wino Jego bóstwa”.
Matka Jezusa zachęca nas, byśmy byli wierni temu, co On powie. „Jezus jest Słowem. Jeśli Go słuchamy, woda naszego człowieczeństwa zmienia się w wino Jego bóstwa”.
Czujność polega na tym, że choć nie wiesz, kiedy pojawi się niebezpieczeństwo, jesteś na nie przygotowany. To bycie gotowym, a nie nerwowe oczekiwanie na katastrofę.
Czujność polega na tym, że choć nie wiesz, kiedy pojawi się niebezpieczeństwo, jesteś na nie przygotowany. To bycie gotowym, a nie nerwowe oczekiwanie na katastrofę.
Był wizjonerem i jest uważany jest za twórcę powszechnego, dostępnego dla wszystkich szkolnictwa. Założył zakon, pijarów, którego charyzmatem jest prowadzenie szkół. Józef Kalasancjusz dbał, aby jego współbracia na niwie edukacyjnej działali profesjonalnie i z zaangażowaniem. To miała być ich droga do świętości. I dlatego, oprócz zwykłych dla zakonników ślubów ubóstwa, posłuszeństwa i czystości, składali też specjalny ślub bezinteresownej troski o nauczanie i wychowanie dzieci i młodzieży. 25 sierpnia Kościół wspomina św. Józefa Kalasancjusza, założyciela pijarów.
Był wizjonerem i jest uważany jest za twórcę powszechnego, dostępnego dla wszystkich szkolnictwa. Założył zakon, pijarów, którego charyzmatem jest prowadzenie szkół. Józef Kalasancjusz dbał, aby jego współbracia na niwie edukacyjnej działali profesjonalnie i z zaangażowaniem. To miała być ich droga do świętości. I dlatego, oprócz zwykłych dla zakonników ślubów ubóstwa, posłuszeństwa i czystości, składali też specjalny ślub bezinteresownej troski o nauczanie i wychowanie dzieci i młodzieży. 25 sierpnia Kościół wspomina św. Józefa Kalasancjusza, założyciela pijarów.