"Jeśli miałbyś przeczytać na moim blogu tylko jeden jedyny tekst - to chciałbym, żeby to był właśnie ten. Po obejrzeniu filmu Krzyśka Gonciarza wymiękłem. Rozsypałem się na milion kawałków" - pisze Rafał.
Nie potrzebujemy więc spowiedzi, jeśli byliśmy dla kogoś niemili, przeklinaliśmy w sytuacjach nadmiernego ciężaru życia lub jeśli widok czyjegoś ciała sprawił, że krew odpłynęła nam z mózgu w mniej szlachetne rejony ciała.
"Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - na wieki wieków Amen" oraz "Króluj nam Chryste - zawsze i wszędzie" są powszechnie znane.
Kilka dni temu dowiedziałam się o pomyśle krakowskiego radnego, na pozbycie się bezdomnych z krakowskich plant. Ponoć przeszkadzają turystom w kontemplowaniu piękna królewskiego grodu.
Ten ruch jest drogą, której sam Pan chce dla swojego Kościoła. Ten ruch wzywa nas, by porzucić wszelkie uprzedzenia i stereotypy.
KAI / kw
Pewnie niewielu się tego spodziewało.
Piotr Niewiadomski / morzezogniem.blog.deon.pl
Myślę o księdzu z diecezji siedleckiej. Dlaczego musi dojść do tragedii, by zdarzyły się rzeczy najbardziej oczywiste?
Potrzebujemy popatrzeć na Kościół szerzej niż tylko na naszą Wspólnotę. Wtedy zrozumiemy, co to jest.
Brat Albert mówił: "Powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny".
Patrząc na wielu współczesnych ludzi można stwierdzić, że żyją ,,bez poczucia misji". Nie wiedzą po co, dla kogo, nie znają celu ku któremu dążą.
Aż do momentu kiedy znajomy zaproponował mi ćwiczenie. Zaproponował, żebym zadała sobie jedno pytanie.
Te rekolekcje mną bardzo wstrząsnęły. Zaczęłam wreszcie na serio zastanawiać się, w jakiego Boga wierzę.
Myślę, że nikogo nie zaskakuje, że każda przestrzeń czyli całe życie, to pasmo wyborów i decyzji. Czy jest jakaś gwarancja, że ten wybór jest właściwy?
Ktoś kiedyś powiedział, że kiedy rodzą się dzieci, to komfort życia spada dramatycznie, ale zwiększa się amplituda szczęścia. Myślę, że to dość trafne określenie.
"W naszym niedoskonałym świecie jest jak najbardziej możliwe pójść z człowiekiem na piwo, po czym wylać na niego zawartość kufla, rozbić kufel o podłogę i siedzieć spokojnie, i patrzeć prosto w oczy, a potem powiedzieć, że kufel jest cały, a piwo sam wypiłeś!" - pisze ks. Piotr Niewiadomski.
Odkrycie i zgłębianie własnej tożsamości jest ważne z dwóch zasadniczych powodów.
Kontemplując dziś Maryję na nabożeństwie majowym, wiele zrozumiałam.
Może w swoim myśleniu się mylę - jeśli tak, mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczy. Matka wszak wybaczanie ma wrośnięte w swoją tożsamość.
Gdybyśmy zaczęli to robić, to świat byłby naprawdę piękniejszy.
Wiedziałam, że przyszła do mnie. "Ja mam już 92 lata. Widziałam, jak Niemcy zabili mi matkę, ojca i siostrę. Zostałam na tym świecie sama, samiuteńka..." - zaczęła mówić.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}