Wiele lat temu przeżyłam najpiękniejszy adwent w życiu. Mój niepowtarzalny czas oczekiwania. Wyjątkowy czas. Bez rorat, bez postanowień, bez przygotowań.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia organizatorzy Stołu po Sąsiedzku namawiają innych do składania życzeń sąsiadom. W jaki sposób można to zrobić?
Takie myśli towarzyszyły kochającej matce, matce czekającej na drugie życie... i nagle stało się, usłyszałam diagnozę, że do rana może już nie być dziecka. Świat się zatrzymał. Łzy, pustka, przeraźliwy ból i strach."Boże, nie pozwól jej umrzeć" - tak brzmiała moja powtarzana przez długie minuty modlitwa w drodze do szpitala.
Co daje mężczyznom prawdziwą siłę? "Nie alkohol, nie seks, nie kasa, nie relacje za wszelką cenę, nie idealna praca".
Wielu dorosłych skupia się na tym w swoich postanowieniach i gubią Boga. Nieświadomie przelewamy też nasze lęki na dzieci. Po co więc nam w ogóle Bóg, który rodzi się w Boże Narodzenie?
Nie zostałam skrzywdzona w sposób, jaki opisuje moja siostra. Nikt mnie nie zgwałcił, nie obmacywał w miejscu publicznym, nie naruszył mojej fizycznej granicy. Prawie.
niezawodnanadzieja.blog.deon.pl
Pytania, które kiedyś postawił mi przyjaciel wracają do mnie co jakiś czas. Najważniejszy jest mąż. Jemu ślubowałam wierność, to że nie opuszczę i że będą go kochać nawet wbrew swoim uczuciom. A co z przyjaciółkami?
W czasie, kiedy bardzo bolało, kiedy na moment straciłam nadzieję. Poczułam jak poprzez modlitwę, Jego ręka jakby zakryła moje serce.
Jestem przekonana, że wypowiedziane przez zagubionego, wściekłego lub pełnego żalu "łajdaka" słowa: "czy taką mnie kochasz, k***a?" - mogą być najbardziej szczerą modlitwą. Żeby odsłonić się przed Nim w momencie największego kryzysu, trzeba Mu bardzo, ale to bardzo ufać. Ja sama rok temu doświadczyłam ekstremalnie trudnej sytuacji. Jedyna modlitwa, na którą było mnie wówczas stać, było powtarzanie słów "Nie wytrzymam tego k***a, pomóż mi!"
Wiesz, że Bóg kocha ich tak samo jak ciebie? Że ich życie jest dla Niego tak samo cenne? Że ich życie podtrzymuje ten sam Duch, którego Ty wzywasz z podniesionymi rękami? Wiesz, że oni mają piękne uśmiechy? Poczucie humoru? To prawdziwe skarby ukryte pod kilkoma warstwami ubrań. Wiesz. Żeby nie zamarznąć.
Czy za utratę bliskiej osoby też mam dziękować? W momencie kiedy dotyka mnie jakaś krzywda nawet nie przychodzi mi do głowy, by komukolwiek być za nią wdzięcznym.
Każdy z moich dziadków urodził się w innym państwie. Jeden jako dziecko chodził do szkoły rosyjskiej, a drugi do niemieckiej. Innej nie było. Dzieliło je znacznie, znacznie więcej niż to co dzisiaj odróżnia Podlasie od Pomorza. Jednak udało się wtedy, po pierwszej wojnie, te światy scalić w jeden organizm.
Zabieramy babcię nad morze. Pogoda dopisuje, plażujemy codziennie. Zajadamy się wraz z naszymi dziećmi frytkami, goframi z bitą śmietaną, lodami. Pod koniec dnia pytam babci, czy jej się podobało? "Tak. To co mi Hitler zabrał z dzieciństwa, teraz sobie odebrałam" - odpowiada. Staję jak wryta. Jak to Hitler? Ten pan z podręcznika historii? Dla mojej babci jest bardzo realny. To właśnie on zabrał ośmioletniej dziewczynce dzieciństwo.
Chcę zaprosić cię do jednego z najbardziej konstruktywnych ćwiczeń, jakie dotąd poznałem. Do tego zabiegu potrzebne jest nam niezwykle precyzyjne narzędzie, zdolne do rozdzielenia prawdy od fałszu, przeszywające człowieka aż do miejsca, w którym to co w nim kruche i przemijające dotyka krawędzi Absolutu. Potrzebna jest nam śmierć.
Mama jeszcze ze trzy miesiące temu mówiła: "lekarz pomoże mi na tyle, na ile Pan Bóg mu pozwoli" i uspokajała tym koleżanki z sali szpitalnej na onkologii.
Przeglądasz się w duchowym lustrze, żeby zobaczyć swoją prawdziwą twarz? Czy jesteś "rozrzutny" dla duszy tak jak dla ciała? Pochwaliłbyś się jej zdjęciami na Instagramie, jak chwalisz się swoim selfie?
"O mój Boże, pozwól mi to wykrzyczeć!" - napisała.
Przeczytałam, że niektórzy biskupi nie godzą się, by na Synodzie używać określenia LGBT, ponieważ oznacza ono określoną ideologię polityczną. Kiedyś znajomy zapytał mnie, dlaczego on ma się zwracać do kogoś per ksiądz? Jest niewierzący i z jego punktu widzenia, nazywanie kogoś księdzem czy biskupem jest również wyrazem określonej ideologii.
Sami pomyślcie, jakie to może mieć kiedyś konsekwencje, jeśli więcej zrozumienia da kolega w pracy niż własny mąż czy chłopak?
Nigdy też nie szukałam towarzysza życia. Pociągało mnie życie w samotności. Fascynowała mnie bliskość z Bogiem i służba człowiekowi. Otrzymałam więcej niż pragnęłam, niż kiedykolwiek byłam sobie w stanie wyobrazić.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}