Potrafimy pływać wpław, łodziami, statkami, promami. Wszystko to jednak jest niczym wobec potęgi żywiołu paniki, lęku, naszego umysłu i wysokich fal zła. On potrafi po tym przejść. Podtrzymując nas na swoim ramieniu.
Gdy 5 lat temu oczekiwałam na narodziny pierwszego syna, byłam pełna wyobrażeń. Mój pierwszy poród był traumatyczny - oboje o mało nie straciliśmy życia.
My, mężczyźni, rzadko się domyślamy, dlaczego nasza ukochana płacze. Często nie wiemy, jak jej pomóc. Mam jednak propozycję, co możesz zrobić, kiedy to zdarzy się następnym razem.
To bolało. Cholernie mocno bolało. Wstyd, nieumiejętność wyrażania swoich emocji, nazywania problemów, rozpoznawania pragnień. To był tylko początek.
Niestety, samobójstwa nie są problemem marginalnym. Liczba zgonów będących wynikiem samobójstwa jest większa, niż śmierci spowodowanych wypadkami komunikacyjnymi, chorobami układu nerwowego czy oddechowego.
Jeżeli wasza odpowiedź brzmi "tak", chciałbym podać Wam kilka wskazówek.
Narzekasz, że Bóg się tobą nie interesuje? Nie ma go w twoim życiu? Możesz się bardzo zdziwić, jak blisko Ciebie jest każdego dnia.
To, co dzieje się na świecie w ostatnim czasie (a może raczej od zawsze) można w jednym słowie ująć pewnie jako rozczarowanie. Ci, którzy mieli świecić przykładem i stanowić dla nas punkt odniesienia, okazali się nie być do tego zdolni.
Warto myśleć w następujący sposób: czy to, co robię w stosunku do żony, do rodziny, do siebie samego jest korzystne dla nas, dla naszej jedności, czy nie koniecznie? Myślę, że to zdanie jest kluczem do szczęścia.
Przyszedł dla mnie taki moment, gdy znalazłam się w całkowitej rozsypce, w ciemności, beznadziei i osamotnieniu, i jedyna myśl, która rozświetliła mroki mojego serca, to była myśl o rekolekcjach.
Będąc niedawno na rekolekcjach, zawierzyłam swe życie Maryi. Myślałam potem długo o tym, co mam robić, by uczyć się od niej drogi do Jezusa. Jaka jest ta najważniejsza kobieta świata?
Kiedyś różaniec kojarzył mi się tylko z "klepaniem" tej samej frazy co jakiś czas, do znudzenia i zaśnięcia. Taki środek na bezsenność.
Boimy się odkryć prawdę o słabości, bo słabość nie jest modna, nie jest atrakcyjna w społeczeństwie, a świat promuje niezależność i siłę. Tymczasem to jest ułuda. Nie ma ludzi mocnych i niezależnych.
Gdy czekaliśmy na przybycie Papieża Franciszka, ustawiliśmy się przy barierkach, obok mnie stanęła pewna dziewczyna. Jestem przekonana, że to nie był tylko zbieg okoliczność. Duch Święty wysłuchał mojej prośby.
dwojejednymcialem.blog.deon.pl
Na pytanie po ile godzin dziennie pracuje odpowiedział, że 14, na co ja w szoku pytam, czy córka jeszcze nie mówi na niego "wujku".
Moment, w którym niechcianą depresję zaprosiłam do stołu i zaczęłam ją poznawać, uważam za przełomowy. Dzięki niej kształtuję w sobie nowe umiejętności. To zarazem trudna i ekscytująca podróż. Nie udałoby się to bez księdza, psychologa i terapii. Do dzisiaj dziękuję Bogu za tę trójkę towarzyszy!
Jak dojść do momentu, by ta modlitwa miała sens? Mam kilka wskazówek.
Nie dziwię się rodzicom, którzy nie mają sił reagować. Nie pamiętam mszy z dziećmi, z której nie wyszłabym cała spocona. Bo biegają, kopią, krzyczą, szarpią się. Zwyczajnie są dziećmi.
Z mojego bywania w parafialnym kościele wynoszę doświadczenie braku życia. Zaryzykuję ocenę, że spotykam się tam z brakiem wiary, po prostu.
Modlitwa nie jest dla mnie oczywistością. Nie jest czymś co przychodzi łatwo, prosto, bez walki.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}