Franciszek: Wolę Kościół po wypadku, niż chory
Do wyjścia Kościoła na zewnątrz, udania się ku peryferiom oraz wzrastania w szczerości i prawdzie zachęcił papież Franciszek biskupów Argentyny zgromadzonych na swej sesji plenarnej w Pilar. Jednocześnie przeprosił swych współbraci za nieobecność, ponieważ, jak napisał "przeszkodziły w tym podjęte niedawno obowiązki".
- Kościół, który nie wychodzi na zewnątrz, wcześniej czy później zapada na chorobę z powodu skażonego powietrza pomieszczeń, w których się zamknął - napisał Ojciec Święty. jednocześnie wyznał, że choć niekiedy wyjście na ulicę może narazić na wypadek, to "woli on znacznie bardziej Kościół po wypadku, niż chory".
Wskazał, że typowymi chorobami Kościoła jest koncentrowanie się jedynie na sobie samym, brak troski o relacje z innymi rzeczywistościami. Skrytykował "narcyzm, prowadzący do duchowej światowości i wyrafinowanego klerykalizmu", nie pozwalający na doświadczenie radości ewangelizowania. Papież Franciszek skierował szczególne pozdrowienie do swych rodaków i poprosił ich o modlitwę, aby nie wbił się w pychę i umiał "słuchać tego, czego pragnie Bóg, a nie tego, co ja".
Podczas swej sesji plenarnej episkopat Argentyny odniósł się do projektu reformy systemu sądownictwa, przedstawionej przez prezydent, panią Cristinę Fernandez Kirchner. Wskazano na konieczność głębokiej refleksji, szerokich konsultacji społecznych i debat, a także dążenia do zgody odnośnie do wielu proponowanych zmian.
Biskupi obradujący do 20 kwietnia mówią także o konsekwencjach wyboru kardynała Bergoglio na Stolicę Piotrową oraz planowanym na 17 sierpnia IV Ogólnokrajowym Kongresie Misyjnym w Catamarca.
Skomentuj artykuł