Papież niespodziewanie zmienił plan wizyty w Chile
Wcześniejsze doniesienia i opublikowany program wizyty apostolskiej Franciszka informowały o tym, że zaraz po lądowaniu w Santiago de Chile, papież uda się prosto do nuncjatury. Teraz wiemy, że plany papieża uległy zmianie.
Franciszek zamierza odwiedzić parafię pw. Św. Ludwika Bertranda, gdzie znajduje się grób biskupa Enrique Alveara Urrutii (1916-1982). Kim był ten wyjątkowy duchowny?
Niedługo po wyborze na Stolicę Piotrową, Franciszek mówił: "chciałbym Kościoła ubogiego i dla ubogich". W kontekście Chile trudno o lepszy wzór dla tego ideału niż biskup Alvear, którego zawołanie brzmiało "Chrystus posłał mnie do głoszenia ubogim".
Urodzony w 1916 roku Alvear był ósmym z jedenaściorga rodzeństwa. Studiował na Papieskim Katolickim Uniwersytecie Chile i został wyświęcony na kapłana w 1941 roku. W 1963 roku został biskupem pomocniczym Talca, następnie biskupem San Felipe, a od 1974 roku był biskupem pomocniczym Santiago de Chile. Brał udział w II Soborze Watykańskim, a także był mocno zaangażowany w prace Rady Biskupów Ameryki Łacińskiej (CELAM).
W nocy 11 września 1973 roku, kiedy generał Pinochet bombardował pałac prezydencki, biskup Alvear biegał po więzieniach by dbać o osoby pojmane przez puczystów. Z czasem towarzyszył więźniom i torturowanym w Villa Grimaldi. Przez to naraził się władzy do tego stopnia, że w jego biurze podłożono bombę.
W 1976 roku z jego inspiracji powstał Wikariat Solidarności, a po jego śmierci rodziny ofiar reżimu Pinocheta złożyły niestrudzonemu biskupowi hołd.
"Nigdy nie uda się nam w pełni wyrazić jak bardzo go kochaliśmy, jak wielkiem darzyliśmy szacunkiem. Za to, co nam dałeś, za Twe nauki, dzięki Ci za bycie tak bardzo bliskim" - pisali.
W 2012 roku rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.
***
Śledź papieża w Peru i Chile. Odwiedź nasz specjalny serwis pielgrzymkowy >>
Skomentuj artykuł