Papież: "to doświadczenie głęboko mnie poruszyło". Co wydarzyło się w domu Matki Teresy?

Papież: "to doświadczenie głęboko mnie poruszyło". Co wydarzyło się w domu Matki Teresy?
(fot. wikimedia commons / galazka.deon.pl)
KAI / kw

Można powiedzieć, że wielka święta zadziałała w czasie wizyty papieża Franciszka w jej domu. Zobaczcie, czego doświadczył Ojciec święty.

Publikujemy fragment wypowiedzi Franciszka z konferencji prasowej na pokładzie samolotu ze Skopje do Rzymu. Papież zaskoczył zgromadzonych dziennikarzy dłuższym komentarzem wypowiedzianym na końcu konferencji. Widać, że bardzo zależało mu na tym, by wszyscy usłyszeli, o tym, co stało się w domu rodzinnym Matki Teresy, który znajduje się w stolicy Macedonii Północnej.

Przeczytajcie, co powiedział Franciszek:

DEON.PL POLECA

Alessandro Gisotti: Ojcze Święty, dziękuję za twoją dyspozycyjność: konferencja w tym punkcie się kończy, właśnie dlatego, że lot jest krótki, a wkrótce będzie podawana kolacja. Dziękuję zatem wszystkim za wspaniałą pracę wykonaną w tych dniach, z budzeniem się w nocy z powodu różnych transferów. Dziękuję, Ojcze Święty.

Papież Franciszek: Ale chciałbym wam jeszcze coś powiedzieć o podróży: o tym, co mnie najbardziej pocieszyło, i tym, co mnie głęboko poruszyło w tej podróży. Dwa doświadczenia "graniczne". Jedno to doświadczenie z ubogimi dzisiaj tutaj, w Macedonii, w Domu Pamięci Matki Teresy. Było wielu ubogich, ale trzeba było zobaczyć łagodność tych sióstr: traktowały ubogich bez paternalizmu, jak gdyby byli dziećmi. Łagodność, a także zdolność okazania ubogim czułości. Czułość, wspaniała czułość tych sióstr!

Jesteśmy dziś przyzwyczajeni do obrażania się nawzajem: polityk obraża drugiego, jeden sąsiad obraża drugiego, również w rodzinach ludzie obrażają się nawzajem.

Nie ośmielę się powiedzieć, że istnieje kultura zniewagi, ale zniewaga jest bronią w zasięgu ręki, również obmawianie innych, oszczerstwo, zniesławienie ... I byłem poruszony, gdy zobaczyłem te siostry, które traktowały każdą osobę jak Jezusa. Podszedł pewien młodzieniec, dzielny, a przełożona mi powiedziała: "Jest świetny", uczyniła miły gest i powiedziała w jego obecności: "Módl się za niego, bo za dużo pije!". Ale z czułością matki, a to sprawiło, że poczułem macierzyństwo Kościoła.

To jedna z najpiękniejszych rzeczy, odnalezienie macierzyństwa Kościoła. Dzisiaj to odczułem tam i dziękuję Macedończykom, że mają ten skarb w mieście Skopje.

A kolejnym doświadczeniem "granicznym" były pierwsze Komunie św. w Bułgarii. To prawda, wzruszyłem się, bo cofnąłem się pamięcią do 8 października 1944 r., do mojej pierwszej Komunii św., kiedy wchodziliśmy śpiewając "O święty ołtarzu, strzeżony przez aniołów", tę starą pieśń, którą z pewnością niektórzy z was pamiętają. Widziałem te dzieci, które otwierają się na życie poprzez decyzję sakramentalną. Kościół strzeże dzieci, są one ograniczeniem [są małe], muszą urosnąć, są obietnicą, a to przeżyłem bardzo mocno.

Poczułem, że w tej chwili te 245 dzieci były przyszłością Kościoła, były przyszłością Bułgarii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Benedykt XVI

Nawet wśród ludzi wierzących szerzy się poczucie, które mają zapewne pasażerowie tonącego statku: wierzący pytają siebie, czy wiara chrześcijańska ma jeszcze przyszłość i czy w wyniku duchowego rozwoju nie stała się już przestarzała.

Wnikliwa diagnoza...

Skomentuj artykuł

Papież: "to doświadczenie głęboko mnie poruszyło". Co wydarzyło się w domu Matki Teresy?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.