Logo źródła: WAM Deon.pl / tk
Mimo że Wielki Post powoli dobiega końca, wciąż mamy możliwość głębokiego i uważnego przeżycia tego czasu. Mogą w tym pomóc wartościowe książki. W kolejnym odcinku serii "Treści" o lekturach wartych uwagi w Wielkim Poście mówią siostry z Broniszewic. Oto książki, jakie polecają: "Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz", "Rozmowy ostatniej godziny", "Dasz radę", "Siostry z Broniszewic".
Mimo że Wielki Post powoli dobiega końca, wciąż mamy możliwość głębokiego i uważnego przeżycia tego czasu. Mogą w tym pomóc wartościowe książki. W kolejnym odcinku serii "Treści" o lekturach wartych uwagi w Wielkim Poście mówią siostry z Broniszewic. Oto książki, jakie polecają: "Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz", "Rozmowy ostatniej godziny", "Dasz radę", "Siostry z Broniszewic".
Piąta niedziela Wielkiego Postu to moment, w którym ten okres liturgiczny wchodzi w fazę ściśle już związaną z wydarzeniami pasyjnymi. Dotąd więcej słyszeliśmy o potrzebie nawrócenia, a teraz, przyglądając się Jezusowi umierającemu na krzyżu, dostrzec mamy powód, dla którego warto zmienić swoje życie. Nie jest nim rozwój osobisty, nie jest nim też poprawa relacji z Bogiem czy z innymi ludźmi. W Wielkim Poście chodzi przede wszystkim o miłość – by poczuć się przez Boga kochanym i by dzięki temu uczyć się miłości wobec drugiego człowieka.
Piąta niedziela Wielkiego Postu to moment, w którym ten okres liturgiczny wchodzi w fazę ściśle już związaną z wydarzeniami pasyjnymi. Dotąd więcej słyszeliśmy o potrzebie nawrócenia, a teraz, przyglądając się Jezusowi umierającemu na krzyżu, dostrzec mamy powód, dla którego warto zmienić swoje życie. Nie jest nim rozwój osobisty, nie jest nim też poprawa relacji z Bogiem czy z innymi ludźmi. W Wielkim Poście chodzi przede wszystkim o miłość – by poczuć się przez Boga kochanym i by dzięki temu uczyć się miłości wobec drugiego człowieka.
Tym razem – na kanwie Janowej opowieści o uzdrowieniu ślepego od urodzenia – „Dialogi w połowie drogi” o przełomowym momencie życia, czyli o przejrzeniu, o iluminacji. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ pytają o to, czego potrzeba, by oczy się nam otwarły.
Tym razem – na kanwie Janowej opowieści o uzdrowieniu ślepego od urodzenia – „Dialogi w połowie drogi” o przełomowym momencie życia, czyli o przejrzeniu, o iluminacji. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ pytają o to, czego potrzeba, by oczy się nam otwarły.
Pieśni wielkopostne to pieśni smutne. Swą uwagę skupiają przede wszystkim na dwóch tematach: cierpieniu Jezusa oraz grzeszności człowieka. Oba tematy są jednak ściśle ze sobą związane, ponieważ nic innego jak grzech jest powodem cierpienia Boga, ale rozważanie męki ma człowiekiem wstrząsnąć na tyle mocno, aby zrozumiał swój błąd i zapragnął się nawrócić. Wielkopostne cierpienie, choć zawsze kieruje nas na Golgotę, w różnych pieśniach ukazane jest z różnych perspektyw - zwróćmy uwagę na współczesny tekst pieśni, której cichy lament rozlega się spod krzyża: jest to lament ucznia, który nie przestał kochać Jezusa.
Pieśni wielkopostne to pieśni smutne. Swą uwagę skupiają przede wszystkim na dwóch tematach: cierpieniu Jezusa oraz grzeszności człowieka. Oba tematy są jednak ściśle ze sobą związane, ponieważ nic innego jak grzech jest powodem cierpienia Boga, ale rozważanie męki ma człowiekiem wstrząsnąć na tyle mocno, aby zrozumiał swój błąd i zapragnął się nawrócić. Wielkopostne cierpienie, choć zawsze kieruje nas na Golgotę, w różnych pieśniach ukazane jest z różnych perspektyw - zwróćmy uwagę na współczesny tekst pieśni, której cichy lament rozlega się spod krzyża: jest to lament ucznia, który nie przestał kochać Jezusa.
DEON.pl / mł
Zjednoczenie z Bogiem nie oddala nas od świata, ale daje nam siłę, by czynić w świecie to, co należy. Także w naszym życiu modlitewnym możemy mieć chwile szczególnie intensywne, w których odczuwamy żywszą obecność Pana. Ważna jest jednak wytrwałość, wierność w relacji z Bogiem, zwłaszcza w sytuacjach oschłości, trudności, cierpienia - mówi papież Benedykt XVI.
Zjednoczenie z Bogiem nie oddala nas od świata, ale daje nam siłę, by czynić w świecie to, co należy. Także w naszym życiu modlitewnym możemy mieć chwile szczególnie intensywne, w których odczuwamy żywszą obecność Pana. Ważna jest jednak wytrwałość, wierność w relacji z Bogiem, zwłaszcza w sytuacjach oschłości, trudności, cierpienia - mówi papież Benedykt XVI.
Wielki Post powinien być dla wszystkich wiernych szczególnym czasem. Ma nas przygotować na święto Zmartwychwstania Pana Jezusa. Jaka jest twoja wiedza o tym okresie? Rozwiąż quiz i się przekonaj! Z pewnością nie odpowiesz na wszystkie pytania prawidłowo!
Wielki Post powinien być dla wszystkich wiernych szczególnym czasem. Ma nas przygotować na święto Zmartwychwstania Pana Jezusa. Jaka jest twoja wiedza o tym okresie? Rozwiąż quiz i się przekonaj! Z pewnością nie odpowiesz na wszystkie pytania prawidłowo!
Logo źródła: WAM Deon.pl / tk
Gościem trzeciego odcinka filmowej serii "Treści" jest blogerka Magdalena Urbańska. Jej zdaniem w Wielkim Poście warto przeczytać takie lektury jak: "Po co nam spowiedź?", "Twarzą w twarz" i "Modlitwa głębi".
Gościem trzeciego odcinka filmowej serii "Treści" jest blogerka Magdalena Urbańska. Jej zdaniem w Wielkim Poście warto przeczytać takie lektury jak: "Po co nam spowiedź?", "Twarzą w twarz" i "Modlitwa głębi".
Pieśń tę, choć jest niezwykle piękna, rzadko słyszymy w naszych kościołach. Raczej nie nadaje się do śpiewania chórowego, ale w pojedynkę. Jest ona jednak jedną z najbardziej przejmujących tekstów wielkopostnych. Lament Maryi nad umęczonym, zdjętym z krzyża ciałem Jezusa, stanowi doskonałe tło do osobistych rozważań lub adoracji: oto przed nami staje znany obraz, artystycznie zaklęty w rzeźbie Piety. Umęczone ciało Jezusa w ramionach umęczonej Matki. Zasadniczo to samo, co tak wielu artystów przestawia w typowych wizerunkach Maryi z Dzieciątkiem – to samo, ale 30 lat później...
Pieśń tę, choć jest niezwykle piękna, rzadko słyszymy w naszych kościołach. Raczej nie nadaje się do śpiewania chórowego, ale w pojedynkę. Jest ona jednak jedną z najbardziej przejmujących tekstów wielkopostnych. Lament Maryi nad umęczonym, zdjętym z krzyża ciałem Jezusa, stanowi doskonałe tło do osobistych rozważań lub adoracji: oto przed nami staje znany obraz, artystycznie zaklęty w rzeźbie Piety. Umęczone ciało Jezusa w ramionach umęczonej Matki. Zasadniczo to samo, co tak wielu artystów przestawia w typowych wizerunkach Maryi z Dzieciątkiem – to samo, ale 30 lat później...
Spotkania towarzyskie mogą byś naprawdę inspirujące. Czasami rozmowy mogą zejść na tematy bardzo poważne i głębokie. Choć najłatwiej rozmawiać o innych lub o tym, co jest codzienne i zwykłe, bo nie dotyka to strefy naszej intymności, to warto raz na jakiś czas „zapuścić się” w rzadko uczęszczane obszary swojego wnętrza i otworzyć je przed innymi.
Spotkania towarzyskie mogą byś naprawdę inspirujące. Czasami rozmowy mogą zejść na tematy bardzo poważne i głębokie. Choć najłatwiej rozmawiać o innych lub o tym, co jest codzienne i zwykłe, bo nie dotyka to strefy naszej intymności, to warto raz na jakiś czas „zapuścić się” w rzadko uczęszczane obszary swojego wnętrza i otworzyć je przed innymi.
Ewangelia podpowiada nam, że uczestniczymy w weselu. Jezus wraz z uczniami został na nie zaproszony. Jest również Maryja. Oczyma wyobraźni możemy zobaczyć to miejsce, w którym odbywa się ta uroczystość. Przyjrzyjmy się ludziom, którzy biorą udział w tej scenie ewangelicznej, Jezusowi, Maryi, sługom, staroście weselnemu i panu młodemu. Jesteśmy zachęceni, żeby być całym sobą w tym, co widzi nasza wyobraźnia. Pozwólmy, żeby ta scena przemówiła do mnie w moim wnętrzu.
Ewangelia podpowiada nam, że uczestniczymy w weselu. Jezus wraz z uczniami został na nie zaproszony. Jest również Maryja. Oczyma wyobraźni możemy zobaczyć to miejsce, w którym odbywa się ta uroczystość. Przyjrzyjmy się ludziom, którzy biorą udział w tej scenie ewangelicznej, Jezusowi, Maryi, sługom, staroście weselnemu i panu młodemu. Jesteśmy zachęceni, żeby być całym sobą w tym, co widzi nasza wyobraźnia. Pozwólmy, żeby ta scena przemówiła do mnie w moim wnętrzu.
Ewangelia św. Jana jest wypełniona bardzo osobistymi spotkaniami Jezusa ze swoimi uczniami. Mamy bardzo wyraźnie zarysowane postaci, które w bezpośredni sposób wchodzą w relację z Jezusem. Dla nas może to być o tyle przydatne, że stają się one niejako symbolem, typem, naszej relacji z Chrystusem. W nich możemy widzieć odbicie nas samych. W ich doświadczeniach możemy szukać jakiegoś światła dla zrozumienia naszych doświadczeń.
Ewangelia św. Jana jest wypełniona bardzo osobistymi spotkaniami Jezusa ze swoimi uczniami. Mamy bardzo wyraźnie zarysowane postaci, które w bezpośredni sposób wchodzą w relację z Jezusem. Dla nas może to być o tyle przydatne, że stają się one niejako symbolem, typem, naszej relacji z Chrystusem. W nich możemy widzieć odbicie nas samych. W ich doświadczeniach możemy szukać jakiegoś światła dla zrozumienia naszych doświadczeń.
Czasy, kiedy żył Jezus należą do okresu, kiedy oczekiwanie na przyjście Mesjasza było żywe. Wszelkie znaki pojawienia się czegoś nowego były często odczytywane w tym kluczu. One jednak muszą być rozpoznane, przyjęte. Istnieje obowiązek rozeznawania znaków Bożej obecności. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, że ci, którzy mają władzę religijną w Izraelu, starają się rozpoznać, czy działanie Jana Chrzciciela, a potem Jezusa jest z Bożego natchnienia, czy też towarzyszą temu jakieś inne motywacje. Stajemy dzisiaj także przed jedną z najważniejszych postaci ewangelii, jaką jest św. Jan Chrzciciel. Sam Jezus o nim powiedział, że między narodzonymi z niewiast, między ludźmi, nie było większego. Jego rola w misji Jezusa jest szczególna. Miał on rozpoznać Chrystusa i dać o nim świadectwo, «przygotować mu drogę».
Czasy, kiedy żył Jezus należą do okresu, kiedy oczekiwanie na przyjście Mesjasza było żywe. Wszelkie znaki pojawienia się czegoś nowego były często odczytywane w tym kluczu. One jednak muszą być rozpoznane, przyjęte. Istnieje obowiązek rozeznawania znaków Bożej obecności. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, że ci, którzy mają władzę religijną w Izraelu, starają się rozpoznać, czy działanie Jana Chrzciciela, a potem Jezusa jest z Bożego natchnienia, czy też towarzyszą temu jakieś inne motywacje. Stajemy dzisiaj także przed jedną z najważniejszych postaci ewangelii, jaką jest św. Jan Chrzciciel. Sam Jezus o nim powiedział, że między narodzonymi z niewiast, między ludźmi, nie było większego. Jego rola w misji Jezusa jest szczególna. Miał on rozpoznać Chrystusa i dać o nim świadectwo, «przygotować mu drogę».
Prolog Ewangelii św. Jana wprowadza nas w misterium Słowa. Jest nim Jezus, Logos, odwieczny w swoim pochodzeniu od Boga i równy Bogu. Św. Jana mówi o trudnych sprawach, a jednocześnie doświadczamy czegoś bliskiego i bezpośredniego, jak przyjście Słowa «do swoich», konkretnej realizacji odwiecznego planu Boga. To, co było od wieków, przez narodzenie Jezusa, stało się rzeczywistością «oświecającą». Ludzie mogli doświadczyć Boga, usłyszeć Go, dotykać Go swoimi rękami.
Prolog Ewangelii św. Jana wprowadza nas w misterium Słowa. Jest nim Jezus, Logos, odwieczny w swoim pochodzeniu od Boga i równy Bogu. Św. Jana mówi o trudnych sprawach, a jednocześnie doświadczamy czegoś bliskiego i bezpośredniego, jak przyjście Słowa «do swoich», konkretnej realizacji odwiecznego planu Boga. To, co było od wieków, przez narodzenie Jezusa, stało się rzeczywistością «oświecającą». Ludzie mogli doświadczyć Boga, usłyszeć Go, dotykać Go swoimi rękami.
liturgia.pl / misyjne.pl / mł
Najpiękniejsza modlitwa na Wielki Post. Napisał ją Benedykt XVI To piękna modlitwa, którą warto pomodlić się w czasie Wielkiego Postu.
Najpiękniejsza modlitwa na Wielki Post. Napisał ją Benedykt XVI To piękna modlitwa, którą warto pomodlić się w czasie Wielkiego Postu.
Jak przeżyć dobrze Wielki Post? Większość z nas wymieni to na jednym wdechu: post, modlitwa, jałmużna, wielkopostne nabożeństwa, rekolekcje, postanowienia. Jest jednak coś, co działa jak turbodoładowanie. To dziennik: codzienne notatki z życia katolika w Wielkim Poście.
Jak przeżyć dobrze Wielki Post? Większość z nas wymieni to na jednym wdechu: post, modlitwa, jałmużna, wielkopostne nabożeństwa, rekolekcje, postanowienia. Jest jednak coś, co działa jak turbodoładowanie. To dziennik: codzienne notatki z życia katolika w Wielkim Poście.
Logo źródła: WAM Deon.pl / tk
W kolejnym odcinku wielkopostnej serii filmowej „Treści”, gościem jest o. Dariusz Piórkowski. Jezuita poleca książki, które warto w tym szczególnym okresie przeczytać: "Wiara ludzi wolnych", "W krainę ciszy" Martina Lairda OSA oraz "Patologia duchowości" ks. Krzysztofa Grzywocza.
W kolejnym odcinku wielkopostnej serii filmowej „Treści”, gościem jest o. Dariusz Piórkowski. Jezuita poleca książki, które warto w tym szczególnym okresie przeczytać: "Wiara ludzi wolnych", "W krainę ciszy" Martina Lairda OSA oraz "Patologia duchowości" ks. Krzysztofa Grzywocza.
KAI / tk
Wspólnota parafialna musi stać się wspólnotą wspólnot, w której każdy wierzący może znaleźć miejsce dla siebie i swego zaangażowania. Proszę więc kapłanów i wszystkich wiernych, abyśmy przestali „budować okopy”, a zaangażowali się razem w budowanie struktur służących autentycznej misji – napisał w liście pasterskim na Wielki Post abp Stanisław Gądecki.
Wspólnota parafialna musi stać się wspólnotą wspólnot, w której każdy wierzący może znaleźć miejsce dla siebie i swego zaangażowania. Proszę więc kapłanów i wszystkich wiernych, abyśmy przestali „budować okopy”, a zaangażowali się razem w budowanie struktur służących autentycznej misji – napisał w liście pasterskim na Wielki Post abp Stanisław Gądecki.
PAP / jk
W poniedziałek wierni Kościołów wschodnich rozpoczynają Wielki Post. Tegoroczna Wielkanoc w tym roku przypada u nich 16 kwietnia, czyli tydzień po świętach katolików. Pierwszym dniem postu będzie poniedziałek 27 lutego, a poprzedza go niedziela przebaczania win.
W poniedziałek wierni Kościołów wschodnich rozpoczynają Wielki Post. Tegoroczna Wielkanoc w tym roku przypada u nich 16 kwietnia, czyli tydzień po świętach katolików. Pierwszym dniem postu będzie poniedziałek 27 lutego, a poprzedza go niedziela przebaczania win.
Wraz z początkiem Wielkiego Postu powraca problem: co zrobić, żeby przeżyć ten czas sensownie, owocnie, żeby nie przeleciał nam przez palce, żeby go nie przespać, ale wykorzystać jako okazję do rozwoju? I pomysłów będzie tyle, co ludzi, dla których jest to naprawdę ważny okres w ciągu roku. Pokutne praktyki – modlitwa, post, jałmużna – mają być jednak tylko pomocą do tego, co w Wielkim Poście zdaje się być najważniejsze: odkryć, że Bóg jest naszym Ojcem, i wrócić do Niego, by doświadczyć Jego miłości. Słyszeliśmy o tym trzykrotnie już w Środę Popielcową: „A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. (Mt 6,4; także: Mt 6,6 i Mt 6,18).
Wraz z początkiem Wielkiego Postu powraca problem: co zrobić, żeby przeżyć ten czas sensownie, owocnie, żeby nie przeleciał nam przez palce, żeby go nie przespać, ale wykorzystać jako okazję do rozwoju? I pomysłów będzie tyle, co ludzi, dla których jest to naprawdę ważny okres w ciągu roku. Pokutne praktyki – modlitwa, post, jałmużna – mają być jednak tylko pomocą do tego, co w Wielkim Poście zdaje się być najważniejsze: odkryć, że Bóg jest naszym Ojcem, i wrócić do Niego, by doświadczyć Jego miłości. Słyszeliśmy o tym trzykrotnie już w Środę Popielcową: „A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. (Mt 6,4; także: Mt 6,6 i Mt 6,18).
KAI
Kościół tworzy się tam, gdzie jest braterstwo i wspólnota, nie tam, gdzie zalega urzędniczy kurz – mówił bp Damian Muskus OFM podczas pielgrzymki pokutnej kapłanów archidiecezji krakowskiej do Sanktuarium św. Jana Pawła II. Jak podkreślał, Ewangelię trzeba dziś głosić „twarzą w twarz”.
Kościół tworzy się tam, gdzie jest braterstwo i wspólnota, nie tam, gdzie zalega urzędniczy kurz – mówił bp Damian Muskus OFM podczas pielgrzymki pokutnej kapłanów archidiecezji krakowskiej do Sanktuarium św. Jana Pawła II. Jak podkreślał, Ewangelię trzeba dziś głosić „twarzą w twarz”.