KAI / tk
- Nie zapominajmy, że czułość jest jedną z cech Boga. Styl Boga to bliskość, współczucie i czułość – powiedział papież Franciszek podczas audiencji dla Sióstr z Instytutu Uczennic Jezusa Eucharystycznego oraz ich współpracowników.
- Nie zapominajmy, że czułość jest jedną z cech Boga. Styl Boga to bliskość, współczucie i czułość – powiedział papież Franciszek podczas audiencji dla Sióstr z Instytutu Uczennic Jezusa Eucharystycznego oraz ich współpracowników.
KAI / pzk
Papież płakał razem z mamą zmarłego – wspomina bp Luca Raimondi. Wczoraj odbył się w Marnate we włoskiej Lombardii pogrzeb 24-letniego chłopaka, Luki Re Sartù, którego zabiła infekcja bakteryjna kilka dni po jego powrocie ze Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie. W miejscowości ogłoszono żałobę, a w pożegnalnej Eucharystii uczestniczyło mnóstwo ludzi. Wieczór przed pochowaniem młodego mężczyzny Franciszek zadzwonił do jego matki, aby podzielić jej ból z powodu tragedii.
Papież płakał razem z mamą zmarłego – wspomina bp Luca Raimondi. Wczoraj odbył się w Marnate we włoskiej Lombardii pogrzeb 24-letniego chłopaka, Luki Re Sartù, którego zabiła infekcja bakteryjna kilka dni po jego powrocie ze Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie. W miejscowości ogłoszono żałobę, a w pożegnalnej Eucharystii uczestniczyło mnóstwo ludzi. Wieczór przed pochowaniem młodego mężczyzny Franciszek zadzwonił do jego matki, aby podzielić jej ból z powodu tragedii.
KAI / tk
„Opowiadanie to «tkanina», wykonana z «niezniszczalnych wątków», która łączy wszystko i wszystkich, teraźniejszość i przeszłość, i pozwala otworzyć się na przyszłość z uczuciami ufności i nadziei” – napisał papież w posłowiu do książki pt. „Tkanie świata”.
„Opowiadanie to «tkanina», wykonana z «niezniszczalnych wątków», która łączy wszystko i wszystkich, teraźniejszość i przeszłość, i pozwala otworzyć się na przyszłość z uczuciami ufności i nadziei” – napisał papież w posłowiu do książki pt. „Tkanie świata”.
KAI / ms
Współczucie jest jak „soczewka serca”, która pozwala nam zrozumieć wymiary rzeczywistości. Jest ono także językiem Boga, podczas gdy wiele razy językiem ludzi jest obojętność – powiedział Franciszek podczas porannej Mszy św. odprawianej w Domu Świętej Marty.
Współczucie jest jak „soczewka serca”, która pozwala nam zrozumieć wymiary rzeczywistości. Jest ono także językiem Boga, podczas gdy wiele razy językiem ludzi jest obojętność – powiedział Franciszek podczas porannej Mszy św. odprawianej w Domu Świętej Marty.
Katarzyna Górczyńska
Drogi Przyjacielu, Kolego, Znajomy chorego na raka - naprawdę nie współczuj, przyjdź na kawę! Nie odbieraj choremu namiastki normalności, którą Twoja obecność może zachować.
Drogi Przyjacielu, Kolego, Znajomy chorego na raka - naprawdę nie współczuj, przyjdź na kawę! Nie odbieraj choremu namiastki normalności, którą Twoja obecność może zachować.
Zamykasz się w swoim świecie, by "nie wtrącać się w nie swoje sprawy". Jezus chce zabrać ci serce z kamienia. Zrób dobre i proste ćwiczenie na współodczuwanie.
Zamykasz się w swoim świecie, by "nie wtrącać się w nie swoje sprawy". Jezus chce zabrać ci serce z kamienia. Zrób dobre i proste ćwiczenie na współodczuwanie.
KAI / kk
Franciszek zauważył, że taką postawę możemy też dostrzec u dzieci. Powołał się na swe doświadczenie z dzieciństwa.
Franciszek zauważył, że taką postawę możemy też dostrzec u dzieci. Powołał się na swe doświadczenie z dzieciństwa.
KAI / ml
Na konieczność modlitwy o łaskę współczucia wobec wielu ludzi cierpiących zwrócił uwagę Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii papież odniósł się do czytanego dziś fragmentu Ewangelii, (Łk 7,11-17) mówiącego o cudzie wskrzeszenia przez Pana Jezusa młodzieńca z Nain, jedynego syna ubogiej wdowy.
Na konieczność modlitwy o łaskę współczucia wobec wielu ludzi cierpiących zwrócił uwagę Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii papież odniósł się do czytanego dziś fragmentu Ewangelii, (Łk 7,11-17) mówiącego o cudzie wskrzeszenia przez Pana Jezusa młodzieńca z Nain, jedynego syna ubogiej wdowy.
Film na którym irlandzka piosenkarka wyznaje, że zmaga się z chorobami psychicznymi, wywołał w internecie prawdziwą burzę. Jakie wnioski możemy wyciągnąć z jej nagrania?
Film na którym irlandzka piosenkarka wyznaje, że zmaga się z chorobami psychicznymi, wywołał w internecie prawdziwą burzę. Jakie wnioski możemy wyciągnąć z jej nagrania?
Nie uczynił tego żaden wampir, nie doprowadził do tego żaden terrorysta, lecz chrześcijanin skrupulatnie przestrzegający przepisów religijnych i punktualnie stawiający się na niedzielną mszę świętą, broniący krzyża i innych religijnych gadżetów, które niegdyś były świętymi symbolami.
Nie uczynił tego żaden wampir, nie doprowadził do tego żaden terrorysta, lecz chrześcijanin skrupulatnie przestrzegający przepisów religijnych i punktualnie stawiający się na niedzielną mszę świętą, broniący krzyża i innych religijnych gadżetów, które niegdyś były świętymi symbolami.
Wiele ludzi odczuwa litość wobec cierpienia bliźnich. Ale tylko niektórzy spieszą im z właściwą pomocą.
Wiele ludzi odczuwa litość wobec cierpienia bliźnich. Ale tylko niektórzy spieszą im z właściwą pomocą.
Słuchają, ale nie słyszą, wygłoszą kazanie, patrzą, ale nie widzą. Konieczność wyróżniania się zablokowała ich serca. Konieczność powiedzenia sobie: ja nie jestem jak on, nie jestem jak inni, oddzieliła ich nie tylko od krzyku ich ludu i od jego płaczu, ale szczególnie od powodów do radości.
Słuchają, ale nie słyszą, wygłoszą kazanie, patrzą, ale nie widzą. Konieczność wyróżniania się zablokowała ich serca. Konieczność powiedzenia sobie: ja nie jestem jak on, nie jestem jak inni, oddzieliła ich nie tylko od krzyku ich ludu i od jego płaczu, ale szczególnie od powodów do radości.
Stanisław Biel SJ
Naśladować Jezusa Dobrego Samarytanina oznacza mieć litość i współczucie, wlewać w ludzkie rany oliwę i wino miłości, brać bliźniego na ramiona i nieść go.
Naśladować Jezusa Dobrego Samarytanina oznacza mieć litość i współczucie, wlewać w ludzkie rany oliwę i wino miłości, brać bliźniego na ramiona i nieść go.
KAI / ptt
"Aby być `naśladowcami Chrystusa` wobec ubogich lub chorych, nie powinniśmy się lękać spojrzenia mu w oczy i zbliżyć się do niego delikatnie i ze współczuciem" - zachęcał Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.
"Aby być `naśladowcami Chrystusa` wobec ubogich lub chorych, nie powinniśmy się lękać spojrzenia mu w oczy i zbliżyć się do niego delikatnie i ze współczuciem" - zachęcał Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.
KAI / CTV / pk
Można głosić piękne kazania, ale jeśli nie jesteśmy blisko ludzi, jeśli z nimi nie cierpimy i nie dajemy im nadziei, to nasze kazania są bezowocne, niczemu nie służą - powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Można głosić piękne kazania, ale jeśli nie jesteśmy blisko ludzi, jeśli z nimi nie cierpimy i nie dajemy im nadziei, to nasze kazania są bezowocne, niczemu nie służą - powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Mary E. Siegel i Paul J. Donoghue / slo
Bardzo potrzebujemy przyjaciela, który by nas wysłuchał, kiedy przeżywamy stratę lub głęboki smutek. Tymczasem akurat w takich momentach często na próżno szukamy empatii.
Bardzo potrzebujemy przyjaciela, który by nas wysłuchał, kiedy przeżywamy stratę lub głęboki smutek. Tymczasem akurat w takich momentach często na próżno szukamy empatii.
Abp Bruno Forte
Bóg, którego objawił nam Jezus, gdy był człowiekiem, jest Ojcem, którego nieskończone miłosierdzie przyjmuje skruszonego grzesznika i czyni go wolnym. Opowiadanie przytoczone przez Łukasza (Łk 15, 11-32) przedstawia historię tego spotkania: powszechnie nazywa się je "przypowieścią o synu marnotrawnym", ale tak naprawdę powinno się je nazywać "przypowieścią o miłosiernym Ojcu".
Bóg, którego objawił nam Jezus, gdy był człowiekiem, jest Ojcem, którego nieskończone miłosierdzie przyjmuje skruszonego grzesznika i czyni go wolnym. Opowiadanie przytoczone przez Łukasza (Łk 15, 11-32) przedstawia historię tego spotkania: powszechnie nazywa się je "przypowieścią o synu marnotrawnym", ale tak naprawdę powinno się je nazywać "przypowieścią o miłosiernym Ojcu".
PAP / mh
Premier Donald Tusk przesłał na ręce premiera Hiszpanii Mariano Rajoya kondolencje w związku z katastrofą kolejową, do jakiej doszło w okolicach miasta Santiago de Compostela. Premier przekazał wyrazy solidarności oraz szczerego i głębokiego współczucia.
Premier Donald Tusk przesłał na ręce premiera Hiszpanii Mariano Rajoya kondolencje w związku z katastrofą kolejową, do jakiej doszło w okolicach miasta Santiago de Compostela. Premier przekazał wyrazy solidarności oraz szczerego i głębokiego współczucia.
Józef Augustyn SJ / slo
Kiedy cierpimy, obecność przyjaciela sprawia nam prawdziwą radość. Jest ona źródłem ulgi i pocieszenia w cierpieniu. Ale kiedy z kolei cierpi nasz przyjaciel, trwamy przy nim, choć sprawia nam to ból. Wierność przyjaźni każe nam jednak towarzyszyć przyjacielowi.
Kiedy cierpimy, obecność przyjaciela sprawia nam prawdziwą radość. Jest ona źródłem ulgi i pocieszenia w cierpieniu. Ale kiedy z kolei cierpi nasz przyjaciel, trwamy przy nim, choć sprawia nam to ból. Wierność przyjaźni każe nam jednak towarzyszyć przyjacielowi.
Beata Rybak / slo
„Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą” (Rz 12, 15) – tymi słowami Biblia wzywa nas do okazywania empatii względem drugiego człowieka. Choć sam termin nie należy do słownika teologii, to zjawisko, które się pod nim kryje, stanowi istotną część jej nauczania.
„Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą” (Rz 12, 15) – tymi słowami Biblia wzywa nas do okazywania empatii względem drugiego człowieka. Choć sam termin nie należy do słownika teologii, to zjawisko, które się pod nim kryje, stanowi istotną część jej nauczania.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}