Była ateistką przez 35 lat. Nawróciła się przy grobie Jana Pawła II

Była ateistką przez 35 lat. Nawróciła się przy grobie Jana Pawła II
Fot. El Rosario de las 11 pm | canal católico / YouTube.com
aciprensa.com / tk

60-letnia Belén Perales z Hiszpanii przez 35 lat żyła jako ateistka. Utraciła wiarę z powodu traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa. Wszystko zmieniło się przy grobie Jana Pawła II. To tam, jak sama twierdzi, powróciła do Boga i Kościoła.

Belén wychowała się w rodzinie katolickiej. Była najstarsza z czwórki rodzeństwa, jednak już w dzieciństwie towarzyszyło jej poczucie opuszczenia. Jej rana pogłębiała się przez niepewność spowodowaną częstą nieobecnością ojca, który musiał podróżować między miastami z powodu pracy.

Życie z daleka od Boga

W okresie dojrzewania Belén mieszkała w szkole z internatem. Stała się tam ofiarą przemocy, co doprowadziło ją do utraty wiary. Odwróciła się od Boga i Kościoła, w którym była dziecka. Przez kolejne 35 lat Perales żyła w zamęcie. Szukała spokoju w nieudanych związkach i sukcesach zawodowych, jednak nigdy nie czuła prawdziwego szczęścia. Kilka razy wyszła za mąż, doświadczając w związkach oszustw i przemocy. Latami żyła w poczuciu beznadziei, z daleka od Boga. - Byłam ateistką, nie wierzyłem w Boga, w nic - przyznała.

Życie kobiety całkowicie zmieniło się w 2012 podczas wyjazdu z córkami do Rzymu. - Chciałam iść do Koloseum, ale moja córka nalegała, żeby jechać do Watykanu. W końcu się poddałam - opowiedziała Belén. To, co stało się w bazylice św. Piotra, na zawsze ją odmieniło.

- Kiedy weszliśmy do Watykanu, byłam zła. Pomyślałam: "Co my tu robimy? Jakie to okropne miejsce!" - powiedziała Hiszpanka. W pewnym momencie Belén zaczęła odczuwać coś niewytłumaczalnego. - Czułam coś fizycznego, a nie duchowego. Nagle zdałam sobie sprawę, że Bóg istnieje i jeśli umrę [nie wierząc w Niego], pójdę do piekła - zaznaczyła.

Nawrócenie przy grobie Jana Pawła II

- Moje oczy zalały się łzami, jakby płynęła woda z dwóch kranów - wspomniała kobieta. Stojąc przy grobie Jana Pawła II, uświadomiła sobie, że jest poza Kościołem i że przez te wszystkie lata odrzucała Boga. - Moja dusza była brudna, pełna grzechów - wyznała.

Belén poprosiła córki, aby wspólnie pomodliły się przed grobem papieża. - Chciałam się pomodlić, ale nawet nie pamiętałam Modlitwy Pańskiej. Nie modliłam się od 35 lat - powiedziała Perales.

Po doświadczeniu, jakie spotkało ją w Watykanie, wróciła do swojego domu w Hiszpanii. Proces powrotu do wiary nie był łatwy. Kobieta czuła się w Kościele wyobcowana i pomyślała, że może już do niego nie zostać przyjęta. Co niedzielę uczęszczała we Mszy świętej, jednak bała się pójść do spowiedzi i opowiedzieć swoją historię.

Pierwsza spowiedź po latach

W końcu, idąc za wewnętrznym głosem, który mówił do niej: "Na co czekasz?", odważyła się to zrobić. W konfesjonale spotkała młodego księdza, któremu opowiedziała swoje życie. Kapłan przyjął ją z radością, mówiąc: "Alleluja, dzisiaj jest impreza w niebie". Miał ze sobą zdjęcie syna marnotrawnego i dodał: "W tej chwili Bóg cię obejmuje".

Ta spowiedź była początkiem pojednania się Belén z Bogiem i Kościołem. Od tamtej pory kobieta poświęciła całe swoje życie na mówieniu o Bogu. Założyła konto na YouTube, gdzie ewangelizuje, modli się z innymi ludźmi i pomaga im w powrocie go Boga.

Źródło: aciprensa.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Jordan Śliwiński OFMCap

Daj się Bogu pokochać

Pokuta kojarzy nam się z dużym poświęceniem, wyrzeczeniami, a nawet z czymś strasznym i nieludzkim. Często nosimy w sobie obraz pokutujących ludzi, którzy są skoncentrowani na sobie i swoim cierpieniu, samotni,...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Była ateistką przez 35 lat. Nawróciła się przy grobie Jana Pawła II
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.