Daj nam Boże pojąć, co prawdziwie ‘złączyłeś’, abyśmy nie grzeszyli!
„Co Bóg złączył...?” Wobec wielu historycznych i współczesnych związków można mieć wątpliwość czy te więzi zostały ‘połączone przez Boga’ ze względu na lekkomyślność, brak odpowiednich umiejętności indywidualnych lub ‘środowiskowych’. Dziś wiemy, że aspekt formalny i zewnętrzny nie przesądza o stanie faktycznym takich związków.
Słowo ewangelii na dzisiaj (Mt 19,3-12):
Z ewangelii wg św. Mateusza: Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela». Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?» Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».
Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»
Komentarz do ewangelii z dnia (16 sierpnia 2024 r.):
Obraz: Jezus jest w drodze do Jerozolimy. Przybył z Galilei do Judei idąc po drugiej stronie Jordanu. Na wysokości Jerycha przekroczył rzekę i rozpoczął ‘wstępowanie’ do miasta świętego. Oczyma wyobraźni zobaczę te miejsca. Posłucham rozmowy z faryzeuszami o nierozerwalności małżeństwa.
Myśl: Nauczanie Jezusa o zakazie rozwodów budziło wiele kontrowersji, wtedy i dzisiaj. W starożytnej kulturze kobieta była uważana za ‘własność mężczyzny’, także w Izraelu. Monogamia była owocem ewolucji kulturowej i religijnej, stając się obrazem więzi Boga z człowiekiem. Nierozerwalność małżeństwa przedstawiona przez Jezusa jest nie tyle przepisem prawnym, co jest Ewangelią. Para żyjąca w więzi małżeńskiej jest objawieniem i uczestniczeniem w życiu samego Boga. Istotne jest odkrywanie woli Bożej ‘na początku’, a nie kazuistyczne przerzucanie się przepisami prawa.
Emocja: „Co Bóg złączył...” Wobec wielu historycznych i współczesnych związków można mieć wątpliwość czy te więzi zostały ‘połączone przez Boga’ ze względu na lekkomyślność, brak odpowiednich umiejętności indywidualnych lub ‘środowiskowych’. Dziś wiemy, że aspekt formalny i zewnętrzny nie przesądza o stanie faktycznym takich związków.
Wezwanie: Poproszę o dar zrozumienia czym jest wierność małżeńska i dar celibatu. Podziękuję Panu za przypominanie o ‘prawdzie początku’.
Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia.
Skomentuj artykuł