Co znaczy dzisiaj być świadkiem Jezusa Chrystusa? Jak świadczyć o Jego Ewangelii? Jak wytrwać w wierze pośród niechęci i prześladowań?
Być świętym dzisiaj to zrealizować we współczesnych warunkach niezmienną zasadę świętości - poznanie siebie i swojego miejsca w świecie, aby móc służyć Bogu w prawdziwy, tylko sobie właściwy sposób.
Sytuacja pojednania stawia naprzeciw siebie tego, który skrzywdził, i tego, który został zraniony. Czasem to spotkanie osób, które poraniły się nawzajem. Mimo różnych sytuacji, jakie zdarzają się w życiu, jest to chyba jeden z trudniejszych momentów dla człowieka.
Z Siergiejem Wandałowskim, ukraińskim artystą malarzem, pisarzem ikon, mieszkającym w Kijowie, w Ławrze Pieczerskiej, rozmawia Józef Augustyn SJ
Tożsamość osób konsekrowanych przejawia się bardziej w tym, kim są, niż w tym, co robią.
Człowiek nowoczesny, europejski nie może być religijny, mieć poglądów zbieżnych z nauczaniem Kościoła. Są środowiska, w których przyznanie się do praktyk religijnych, a przede wszystkim do akceptowania w całości nauczania Kościoła, jest uznane co najmniej za dziwactwo.
John Trenchard CSsR / Wydawnictwo Homo Dei
Czasami mówi się, że nikt nie otrzymuje mapy na resztę życia. To, co miało miejsce w historii, już się dokonało, ale nie mamy pewności co do naszej przyszłości; nawet więzi rodzinne nie są stałe. Dziecko rozpoczynające naukę w szkole w Birmingham może ukończyć szkołę w Nowym Jorku, mając inną „matkę" lub innego „ojca". Brak mapy w życiu, tak jak na lądzie, może doprowadzić do zgubienia kierunku, znużenia oraz narastającego niezadowolenia z życia.
Ks. Henryk Sławiński
Świat nie jest tylko zły. Nie brakuje znaków nadziei. Jest nim każde nowo narodzone dziecko; każdy gest miłości i przebaczenia; wszelkie poświęcenie dla innych. Do znaków nadziei należy także nasze zgromadzenie na początku nowego roku liturgicznego.
Jest faktem, że życie ludzkie ma swoją jesień, że się kończy. Wobec śmierci człowieka wszyscy milkną. Ludzie wszystkich przekonań, religii i światopoglądów odnosili się i odnoszą do niej z szacunkiem bo śmierć czeka każdego bez wyjątku.
Dominik Ciołek SJ
Właśnie w bezruchu żałoby można odnaleźć zapomnianą w codziennej gonitwie radość przemiany. Śmierć innych może obudzić w nas pragnienie życia, a wtedy unicestwienie okaże się najsilniejszym przejawem narodzin.
Stanisław Biel SJ
W czasie żałoby żegnamy się z ludźmi, którzy byli nam bliscy, których kochaliśmy. Opowiadamy sobie nawzajem, ile zmarły dla nas znaczył, co tworzył w swoim życiu, jakie doświadczenia dzieliliśmy wspólnie. W ten sposób „obiekt miłości nie ginie, nosimy go bowiem w nas samych”
Paul Zulehner
Miłosierdzie nie jest słabością, lecz cnotą, a więc umiejętnością, kompetencją, siłą; to właśnie dzieli ono z cnotą solidarności, ściśle związaną ze sprawiedliwością. Ale cnoty się zdobywa i się w nich ćwiczy, aż staną się pewnego rodzaju „drugą naturą".
Ks. Stanisław Mrozek SJ
Kiedy na tym świecie nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz i przychodzi zniechęcenie, dobrze jest, ażebyśmy się do kogoś zwrócili o pomoc. Dzieje ludzkości są widownią współistnienia dobra i zła. Znaczy to, że zło istnieje obok dobra. Przypomina się ewangeliczna przypowieść o pszenicy i kąkolu (zob. Mt 13, 24–30). Życie człowieka upływa na zmaganiu się dobra ze złem.
Kryzys wiary to kluczowy etap w życiu człowieka, który niejako przenosi nas w czasie – dwa tysiące lat wstecz. Utożsamia nas z tymi, którzy widzieli Jezusa na drodze męki i w chwili śmierci na Golgocie.
„Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno". (J 11, 51-52)
Izraelici praktycznie stoją już u wrót Kanaanu. Jednak ostatnie fazy ich wędrówki przez pustynię są szczególnie dramatyczne. Nie ma wody. Przywódca zawodzi. Mojżesz, miast przemówić do skały (por. Lb 20, 8), uderza w nią laską. Grzeszy, wprowadzając własny sposób komunikacji między Jahwe a ludem. Wskutek nieposłuszeństwa Aaron i Mojżesz okazują się wielkimi przegranymi. Ponieważ zwątpili, Bóg nie pozwoli im wejść do Kanaanu.
Czy pokuta odmówiona wyłącznie z posłuszeństwa spełnia swoje zadanie? Czy pokuta może zastąpić spowiedź? A co z tymi, którzy nie chcą pokutować?
Gdyby nie zmęczenie, można by zrobić więcej i lepiej, żyć intensywniej… Chyba nikt dziś nie ceni zmęczenia. Raczej spostrzegamy je jako ograniczenie, które najlepiej byłoby pokonać. Często już nie wystarcza tradycyjna kawa, by nieco wydłużyć czas czuwania.
Prorok Jeremiasz znowu jest w opałach. Tym razem dowiaduje się od Jahwe, że jego krewni i pobratymcy z rodzinnej miejscowości knują spisek przeciwko niemu. W sercu proroka rodzi się bolesne cierpienie, które ujawnia się na modlitwie -lamentacji - przed Bogiem. Jak rój pszczół otaczają go zewsząd nieprzyjemne uczucia: osamotnienie, zagrożenie, wyobcowanie, wykluczenie, odrzucenie, napiętnowanie, niezrozumienie. Jednakże Jeremiasz nie postrzega swego obecnego położenia jako kary za grzechy. Przeciwnie, nie rozumie, dlaczego pomimo bycia wiernym Bogu spotyka go nieszczęście.
Willi Lambert / Wydawnictwo „Jedność”
O kluczowym przeżyciu zwykliśmy mówić wtedy, gdy dzięki jakiemuś zdarzeniu, spotkaniu czy lekturze nagle otrzymujemy możliwość dotarcia do drugiego człowieka, do jakiejś płaszczyzny życia lub do siebie samego. Komuś jakiś określony wiersz ułatwił zrozumienie twórczości Goethego, innemu z kolei gra na trąbce Louisa Amstronga pozwoliła odkryć fascynację jazzem.
{{ article.description }}