Praktyki pokutne, które Andrzej Świerad i Benedykt praktykowali przez wiele lat bardzo trudno jest nam zrozumieć i przyjąć. Byli pustelnikami, surowo pościli, umartwiali ciało, ciężko pracowali fizycznie. Ich celem było zjednoczenie z Bogiem. Świętych Andrzeja Świerada, pustelnika i Benedykta, jego ucznia i męczennika, Kościół wspomina 13 lipca.
Dziennik duchowy – to brzmi poważnie. Kojarzy się często ze świętymi, którzy mieli mistyczne objawienia i rozmawiali z Jezusem, jak św. Faustyna. Wiele osób uważa, że to wyzwanie tylko dla ludzi zaawansowanych w wierze albo już na ziemi niemal świętych. Nic podobnego!
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- Jest wiele takich rzeczy w naszym życiu, gdzie marnujemy czas i myślimy sobie: ale to jest tylko chwilka. Robimy rzeczy bezsenowne i prowadzące donikąd i mówimy sobie: ale to jest tylko 10 minut! - mówi o. Adam Szustak OP.
Facebook / mł
Rzekomo duchowny zajmuje się tym co, święte i żyje „oddzielony” od reszty, a świeccy – „ze świata” nie mają takiego dostępu do tego co święte. Nie wiedzieć czemu samo sprawowanie Eucharystii miałoby czynić duchownych bardziej uprzywilejowanych, jakby przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej przez wszystkich było „mniejszym” darem i cudem. Jakby świeccy otrzymywali gorszej jakości Ducha albo takiego niepełnego - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Biblia / mł
Trudności to zwyczajna część życia, ale czasami mamy ich równie zwyczajnie dość. Nie chcemy już słuchać pocieszeń i dobrych rad, potrzebujemy czegoś, co pokrzepi nasze serce i da nam pewność, że mimo wszystko będzie jeszcze dobrze.
Jest głównym patronem Europy. Uznawany jest za ojca życia monastycznego w Kościele Zachodnim. Przez swoją regułę zakonną stał się punktem odniesienia dla wielu późniejszych zakonodawców. Do końca XVI wieku ponad 100 zakonów na niej się wzorowało. Przez wieki ponad 20 jego duchowych synów zostało papieżami, ponad 5 tysięcy biskupami. Kościół wyniósł do chwały ołtarzy prawie 6 tysięcy jego braci i sióstr. 11 lipca Kościół wspomina św. Benedykta z Nursji.
Z pewnością jest wiele sposobów, aby wytłumaczyć, jak pamiątkowe obrazki z Janem Pawłem II w objęciach Matki Boskiej Częstochowskiej się tam znalazły. Może to zwykły zbieg okoliczności, może niebiańska ingerencja. A może staranne połączenie obu.
Jest ojcem założycielem życia monastycznego i pustelniczego na Rusi. Uznawany jest za jednego z największych ruskich świętych. 10 lipca Kościół wspomina św. Antoniego Pieczerskiego. Miał na imię Antypas. Był synem bojara z Lubecza nad Dnieprem, grodu leżącego na północ od Kijowa. Urodził się około roku 983.
Był Wielki Post, młodziutka Urszula, bo takie imię wspominana 9 lipca święta otrzymała na chrzcie, poprosiła ojca o lekcje fechtunku i jazdy konnej. Poprosiła o to, ponieważ Pan Jezus powiedział jej, że będzie musiała walczyć na wojnie… Z czasem okazało się, że walka, którą miała stoczyć, będzie odbywała się nie „w świecie”, ale za klauzurą. Bowiem z 67 lat życia, 50 nasza patronka spędzi w zakonie klarysek kapucynek w Citta’ di Castello. A o zmaganiach i duszy, i ciała dowiadujemy się z „Dziennika” sporządzonego przez siostrę Weronikę (bo takie imię zakonne otrzymała).
Jana, pochodzącego z podkarpackiej Dukli Kościół wspomina 8 lipca. Jego droga na ołtarze była wyjątkowa. Od życia w pustelni przeszedł do życia w klasztorze, we wspólnocie. Z leśnej głuszy, Pan Bóg poprowadził go na „przysłowiowe” stanowiska czyniąc odpowiedzialnym, za wielu. A jak sam wyjaśniał „nieskończenie… dziękuję Bogu za to, że mnie do zakonu powołać raczył; daleko doskonalsze jest życie zakonne niźli pustelnicze…, albowiem pojedynczemu człowiekowi, żywot na ustroniu wiodącemu, nie wszystko dano; a łaski i dary Boże podzielone są pomiędzy wielu, by na wzór handlu duchownego, jedni drugich wspierali.”
Chrześcijaństwo na terenach, gdzie żył wspominany 7 lipca Błogosławiony jest dosyć młode. Dotarło tam pod koniec XIX wieku, ale ziarno zasiane szybko wydało wielki owoc. Postać błogosławionego Piotra To Rot, świeckiego katechisty z Papui Nowej Gwinei jest u nas mało znana. Ale może tym bardziej warto go poznać.
spojrzenieserca.blog.deon.pl / mł
Ktoś mógłby pomyśleć, że tak właśnie będzie wyglądać niebo: Bóg nareszcie przeniesie nas z tego łez padołu do nowej rzeczywistości, w której zapomnimy o cierpieniu, bólu i krzywdzie nam zadanej. Zaczniemy z czystą kartą i nie będziemy się już mierzyć z naszymi własnymi błędami. Otóż nie! - pisze na swoim blogu Ewa Bartosiewicz.
Całe swoje życie i działalność apostolską poświęciła Afryce. Nigdy tam jednak osobiście nie pojechała. Mimo to nazywano ją ‘Matką Afryki’. Pochodziła z hrabiowskiej rodziny. Była damą dworu wielkich książąt toskańskich, którzy na wygnaniu przebywali w austriackim Salzburgu. Mogła obrać karierę dworską, ale wybrała pomaganie potrzebującym. Była pisarką i poetką, ale te talenty wykorzystywała do promocji idei pomocy potrzebującym w ubogich krajach Afryki. Założyła zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Bł. Marię Teresę Ledóchowską Kościół wspomina 6 lipca.
Bóg działa przez wydarzenia nieplanowane, „przez przypadek”, a także poprzez komplikacje. „Chciałam iść na spacer i miałam problem z nogami, nie mogę…”. Komplikacje: co mówi ci Bóg? Co przez to mówi ci życie? - pisze papież Franciszek w książce "Rozeznawanie. Boży głos w sercu".
Bóg działa przez wydarzenia nieplanowane, „przez przypadek”, a także poprzez komplikacje. „Chciałam iść na spacer i miałam problem z nogami, nie mogę…”. Komplikacje: co mówi ci Bóg? Co przez to mówi ci życie? - pisze papież Franciszek w książce "Rozeznawanie. Boży głos w sercu".
Miała niespełna dwanaście lat. On miał lat osiemnaście. Już wcześniej wielokrotnie napastował młodą dziewczynę. Feralnego dnia była sama w domu. Aleksander zauważył to i wciągnął dziewczynkę do kuchni. Usiłował zmusić ją do grzechu. Ona wyrywała się i stawiała gwałtowny opór. Wtedy napastnik chwycił za nóż. Zadał jej 14 ciosów i uciekł. Na półumarłą dziewczynkę znalazła rodzina, ale nie udało się jej uratować. Zdążyła jeszcze na łożu śmierci przebaczyć zabójcy. Żyła krótko, a jej męczeńska śmierć poruszyła wielu. Nazwano ją ‘św. Agnieszką XX wieku’. Św. Maria Goretti wspominana jest przez Kościół 5 lipca.
„Bardzo roztropnie jest, żeby się w każdym dniu gotować na śmierć w tym właśnie dniu”. Te słowa powiedział wspominany 4 lipca bł. Piotr Jerzy Frassati, który sam zaświadczył o ich prawdziwości. Umarł przeżywszy niewiele ponad 24 lata, nie ukończywszy jeszcze studiów. Dajmy się zainspirować jego postacią.
Marcin Zieliński / YouTube.com / mł
- Mamy tu takie doświadczenie Kościoła, w którym pasterze idą za owcami. I bardzo dobrze! - mówił abp Ryś na rozpoczęcie "ChwałaMU" - uwielbieniowego wydarzenia, które przyciągnęło tysiące ludzi. Zebrał za te słowa gorące oklaski zgromadzonych.
Teobańkologia / YouTube.com / mł
- Opowiadam wam o tym, że trzeba pokochać siebie dlatego, że ja sam nienawidziłem siebie. Miałem 19 lat i w głowie pytanie: co to znaczy kochać siebie? Panie Boże, wytłumacz mi, bo ja nie rozumiem, co Ty do mnie mówisz! - dzielił się bardzo szczerze swoją historią ks. Teodor Sawielewicz.
opoka.org.pl / Biblia / mł
Psalm 117 - to najkrótszy psalm, jaki znajduje się w Piśmie Świętym, w Księdze Psalmów. Ma tylko cztery wersy, ale jego treść jest mocna i głęboka. "Oto przesłanie naszego Psalmu, krótkiego niczym akt strzelisty, ale żarliwego jak długa pieśń" - mówił Jan Paweł II podczas jednej z audiencji.
{{ article.description }}