Jak zostać świętym?
Pozwólmy Jezusowi odmienić nasze myślenie i pójdźmy pod prąd potocznych recept na szczęście.
Dzisiejsza Ewangelia: Mt 5, 1-12a
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Wszyscy szukamy recepty na szczęście. W Kazaniu na górze Pan Jezus daje nam swoją. Osiem Błogosławieństw jest tylko wstępem do tej recepty. Szczęście, według Pana Jezusa, nie powinno być celem życia człowieka. Szczęście ma być owocem określonego sposobu życia. Ale zanim Jezus naucza na czym polega to życie, próbuje uczniom powywracać w głowie. Nie da się bowiem wprowadzić w życie tego, co Jezus uczy w całym Kazaniu na górze, jeśli najpierw nie nastąpi to odwrócenie myślenia, o którym mówią Błogosławieństwa.
Czasem dziwimy się, dlaczego tak trudno nam zapanować nad złością, lenistwem, popędem seksualnym, chciwością, zazdrością itd. A tymczasem może po prostu jeszcze nie powywracało nam się w głowie na sposób Jezusowy? Może ciągle próbujemy budować nasze życie na „błogosławieństwach” głoszonych przez innych „mistrzów”? Najpierw pozwólmy Jezusowi odmienić nasze myślenie i pójdźmy pod prąd potocznych recept na szczęście, a wówczas nasze życie z łatwością nabierze takiego kształtu, że zaowocuje szczęściem (także wiecznym).
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Skomentuj artykuł