Bóg nie przymusza, nie narzuca się. Pozostawia wolność wyboru człowiekowi. Nie można lekceważyć małych znaków ani na płaszczyźnie osobistej, ani kościelnej. Jezus wchodzi nie na jakąś górę, ale na ‘tę’ górę, na której objawia się Bóg. To też wskazówka, że i nasze ‘noce’ mogą być przestrzenią spotkania się z Panem.
Bóg nie przymusza, nie narzuca się. Pozostawia wolność wyboru człowiekowi. Nie można lekceważyć małych znaków ani na płaszczyźnie osobistej, ani kościelnej. Jezus wchodzi nie na jakąś górę, ale na ‘tę’ górę, na której objawia się Bóg. To też wskazówka, że i nasze ‘noce’ mogą być przestrzenią spotkania się z Panem.
Odczytywany dziś fragment Markowej Ewangelii jest dość zwięzły, ale jednocześnie niezwykle gęsty i pełen dynamizmu. Poruszające wołanie niewidomego żebraka dla ludzi składających się na tłum towarzyszący Jezusowi było jedynie robieniem zamieszania, zawracaniem gitary Mistrzowi z Nazaretu. Skupieni na Nauczycielu niosącym przesłanie o Bożej miłości nie dostrzegli człowieka tak bardzo jej spragnionego, tak mocno ufającego w to, że jego los może się odmienić.
Odczytywany dziś fragment Markowej Ewangelii jest dość zwięzły, ale jednocześnie niezwykle gęsty i pełen dynamizmu. Poruszające wołanie niewidomego żebraka dla ludzi składających się na tłum towarzyszący Jezusowi było jedynie robieniem zamieszania, zawracaniem gitary Mistrzowi z Nazaretu. Skupieni na Nauczycielu niosącym przesłanie o Bożej miłości nie dostrzegli człowieka tak bardzo jej spragnionego, tak mocno ufającego w to, że jego los może się odmienić.
Poproszę o pokorę i otwarte serce, bym umiał wołać do Pana. Podziękuję za tych, którzy otwierają moje oczy na sprawy Boże. Jak Bartymeusz, zawołam: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!”.
Poproszę o pokorę i otwarte serce, bym umiał wołać do Pana. Podziękuję za tych, którzy otwierają moje oczy na sprawy Boże. Jak Bartymeusz, zawołam: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!”.
Krzysztof Bronk i Marie Duhamel/VaticanNews/dm
W świecie, w którym jest tak wiele bólu i cierpienia ludzie potrzebują pocieszenia, muszą znaleźć ukojenie w Sercu Jezusa – mówi rektor sanktuarium w Paray-le-Monial, gdzie przed 350 laty Pan Jezus objawił św. Małgorzacie Marii Alacoque swe Serce. Rozmawiając z Radiem Watykańskim, ks. Etienne Kern potwierdza, że Nabożeństwo do Najświętszego Serca ma właśnie taki kojący i odradzający efekt.
W świecie, w którym jest tak wiele bólu i cierpienia ludzie potrzebują pocieszenia, muszą znaleźć ukojenie w Sercu Jezusa – mówi rektor sanktuarium w Paray-le-Monial, gdzie przed 350 laty Pan Jezus objawił św. Małgorzacie Marii Alacoque swe Serce. Rozmawiając z Radiem Watykańskim, ks. Etienne Kern potwierdza, że Nabożeństwo do Najświętszego Serca ma właśnie taki kojący i odradzający efekt.
Śmierć w wyniku jakiegoś kataklizmu przypomina o gwałtowności przyrody, niesprawiedliwości losu. Te sytuacje rodzą pytania o to dlaczego Bóg dopuszcza krzywdy, przemoc czy katastrofy? Trwa tajemniczy dialog między sprawiedliwością (wytnij je) a miłosierdziem (pozostaw – przebacz). Zło jest stałym elementem naszego życia, racjonalnie niewytłumaczalnym.
Śmierć w wyniku jakiegoś kataklizmu przypomina o gwałtowności przyrody, niesprawiedliwości losu. Te sytuacje rodzą pytania o to dlaczego Bóg dopuszcza krzywdy, przemoc czy katastrofy? Trwa tajemniczy dialog między sprawiedliwością (wytnij je) a miłosierdziem (pozostaw – przebacz). Zło jest stałym elementem naszego życia, racjonalnie niewytłumaczalnym.
dm
Mówimy o nich, że to byty czyste, które były od początku przeznaczone przez Boga do realizacji Jego planu. O aniołach dowiadujemy się z Biblii. Dowiadujemy się o nich również z zaświadczeń świętych. I tak np. siostra Faustyna w swoim „Dzienniczku” potwierdza, że anioły są obecnie wokół nas w ogromnym zagęszczeniu i z bardzo dużą intensywnością. Przebywają w rzeczywistości nadprzyrodzonej, ale również w świecie stworzonym. Są dla nas darem od Boga na wyciągnięcie ręki i serca.
Mówimy o nich, że to byty czyste, które były od początku przeznaczone przez Boga do realizacji Jego planu. O aniołach dowiadujemy się z Biblii. Dowiadujemy się o nich również z zaświadczeń świętych. I tak np. siostra Faustyna w swoim „Dzienniczku” potwierdza, że anioły są obecnie wokół nas w ogromnym zagęszczeniu i z bardzo dużą intensywnością. Przebywają w rzeczywistości nadprzyrodzonej, ale również w świecie stworzonym. Są dla nas darem od Boga na wyciągnięcie ręki i serca.
adonai.pl / mł
Nie jest łatwo zachować spokój serca, gdy wokół nas dzieje się wiele niepokojących rzeczy. Stres nie pomaga nam w codzienności, często jest źródłem konfliktów, kłótni, nieporozumień. Dlatego warto prosić Boga o pokój serca, który pomoże nam w trudnych sytuacjach. 
Nie jest łatwo zachować spokój serca, gdy wokół nas dzieje się wiele niepokojących rzeczy. Stres nie pomaga nam w codzienności, często jest źródłem konfliktów, kłótni, nieporozumień. Dlatego warto prosić Boga o pokój serca, który pomoże nam w trudnych sytuacjach. 
Każdego dnia jesteśmy otoczeni sygnałami, które pomagają nam podejmować decyzje. Patrzymy na niebo, przewidując pogodę, i wyciągamy wnioski z drobnych obserwacji życia codziennego. Ale czy potrafimy rozpoznać głębsze, duchowe znaki, które kształtują nasze życie? Wyzwanie polega na tym, aby nie tylko dostrzegać to, co widoczne, ale także to, co ukryte w naszym sercu.
Każdego dnia jesteśmy otoczeni sygnałami, które pomagają nam podejmować decyzje. Patrzymy na niebo, przewidując pogodę, i wyciągamy wnioski z drobnych obserwacji życia codziennego. Ale czy potrafimy rozpoznać głębsze, duchowe znaki, które kształtują nasze życie? Wyzwanie polega na tym, aby nie tylko dostrzegać to, co widoczne, ale także to, co ukryte w naszym sercu.
teologiapolityczna.pl/dm
Jak może wyglądać Nawiedzenie św. Elżbiety we współczesnej odsłonie malarskiej? Może w ciemnym, nocnym podwórku, rozświetlonym przez żarówki mieszkań i klatki schodowej? A może na tle wczesnowiosennych, polskich roztopów?
Jak może wyglądać Nawiedzenie św. Elżbiety we współczesnej odsłonie malarskiej? Może w ciemnym, nocnym podwórku, rozświetlonym przez żarówki mieszkań i klatki schodowej? A może na tle wczesnowiosennych, polskich roztopów?
Droga paschalna jest przejściem przez to, czego nie chcę. Zmartwychwstanie przychodzi po męce i śmierci. Miłość zwycięża ale po próbie. Jezus mówi, byśmy się nie lękali i nie niepokoili, bo On sam uwalnia nas od naszej udręki.
Droga paschalna jest przejściem przez to, czego nie chcę. Zmartwychwstanie przychodzi po męce i śmierci. Miłość zwycięża ale po próbie. Jezus mówi, byśmy się nie lękali i nie niepokoili, bo On sam uwalnia nas od naszej udręki.
Dominik Dubiel SJ / Facebook.com / tk
Jezuita Dominik Dubiel pisał na Facebooku o największym kłamstwie, jakie wdarło się do katechezy i głoszenia. Jak zauważył, jest to oferowanie miłości Boga jako nagrody za spełnienie szeregu postulatów moralnych, rytualnych i prawnych.
Jezuita Dominik Dubiel pisał na Facebooku o największym kłamstwie, jakie wdarło się do katechezy i głoszenia. Jak zauważył, jest to oferowanie miłości Boga jako nagrody za spełnienie szeregu postulatów moralnych, rytualnych i prawnych.
„Bądźcie gotowi”. Gotowość na przyjście Pana to proces. Nie jesteśmy przygotowani, ale stajemy się. To proces, który trwa całe życie. Nie znamy dobrze czasu, kiedy to się stanie, ale perspektywa spotkania z Panem to nie zagrożenie. Całe nasze życie jest drogą ku Niemu.
„Bądźcie gotowi”. Gotowość na przyjście Pana to proces. Nie jesteśmy przygotowani, ale stajemy się. To proces, który trwa całe życie. Nie znamy dobrze czasu, kiedy to się stanie, ale perspektywa spotkania z Panem to nie zagrożenie. Całe nasze życie jest drogą ku Niemu.
Aleteia / red
Święty Lucyfer z Cagliari był biskupem Sardynii w IV wieku, znanym z nieustępliwej walki z herezją ariańską, która podważała boskość Jezusa Chrystusa. Jego bezkompromisowa obrona nicejskiego wyznania wiary, które uznawało Chrystusa za współistotnego z Ojcem, postawiła go w opozycji do cesarza Konstancjusza II, który popierał arianizm.
Święty Lucyfer z Cagliari był biskupem Sardynii w IV wieku, znanym z nieustępliwej walki z herezją ariańską, która podważała boskość Jezusa Chrystusa. Jego bezkompromisowa obrona nicejskiego wyznania wiary, które uznawało Chrystusa za współistotnego z Ojcem, postawiła go w opozycji do cesarza Konstancjusza II, który popierał arianizm.
Aleteia / red
W kaplicy wypełnionej świecami i płatkami róż, Matheus Mendes postanowił zadać najważniejsze pytanie swojej ukochanej Laurze Arges. Zrobił to na kolanach, przed Najświętszym Sakramentem, co nadało oświadczynom głęboki wymiar duchowy.
W kaplicy wypełnionej świecami i płatkami róż, Matheus Mendes postanowił zadać najważniejsze pytanie swojej ukochanej Laurze Arges. Zrobił to na kolanach, przed Najświętszym Sakramentem, co nadało oświadczynom głęboki wymiar duchowy.
aciprensa.com / tk
60-letnia Belén Perales z Hiszpanii przez 35 lat żyła jako ateistka. Utraciła wiarę z powodu traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa. Wszystko zmieniło się przy grobie Jana Pawła II. To tam, jak sama twierdzi, powróciła do Boga i Kościoła.
60-letnia Belén Perales z Hiszpanii przez 35 lat żyła jako ateistka. Utraciła wiarę z powodu traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa. Wszystko zmieniło się przy grobie Jana Pawła II. To tam, jak sama twierdzi, powróciła do Boga i Kościoła.
teamtotustuus.com/dm
Od października na stronie teamtotustuus.com ruszył zegar modlitwy. To inicjatywa ks. Sebastiana Picura, znanego ze swoich internetowych działań ewangelizacyjnych. Ksiądz Sebastian podkreśla, że pomysł zrodził się z potrzeby serca wielu ludzi, którzy zwracają się do niego z wieloma różnymi prośbami o modlitwę.
Od października na stronie teamtotustuus.com ruszył zegar modlitwy. To inicjatywa ks. Sebastiana Picura, znanego ze swoich internetowych działań ewangelizacyjnych. Ksiądz Sebastian podkreśla, że pomysł zrodził się z potrzeby serca wielu ludzi, którzy zwracają się do niego z wieloma różnymi prośbami o modlitwę.
Ks. Przemysław
Zawierzyłem św. Józefowi swoje życie, codziennie staram się modlić do niego litanią i powierzać mu w modlitwie trudne sprawy. I jestem pewien, że on po swojemu je załatwia. Może nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli, ale nigdy mnie nie zawiódł.
Zawierzyłem św. Józefowi swoje życie, codziennie staram się modlić do niego litanią i powierzać mu w modlitwie trudne sprawy. I jestem pewien, że on po swojemu je załatwia. Może nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli, ale nigdy mnie nie zawiódł.
Rzeczywistość, która nas otacza jest przejściowa, ale samo czekanie nie jest pustką. Jest to czas dawania świadectwa wobec świata. Chrystus posyła swoich uczniów z misją głoszenia Ewangelii wszystkim. Historia jest miejscem próby, podjęcia decyzji i nawracania się.
Rzeczywistość, która nas otacza jest przejściowa, ale samo czekanie nie jest pustką. Jest to czas dawania świadectwa wobec świata. Chrystus posyła swoich uczniów z misją głoszenia Ewangelii wszystkim. Historia jest miejscem próby, podjęcia decyzji i nawracania się.
Gromadzenie i posiadanie coraz więcej jest naiwnym oczekiwaniem na samozbawienie. Wynika to najczęściej z lęku przed śmiercią. Nadmierne pragnienie posiadania, lęk przed utratą dóbr musi stać się sygnałem alarmowym.
Gromadzenie i posiadanie coraz więcej jest naiwnym oczekiwaniem na samozbawienie. Wynika to najczęściej z lęku przed śmiercią. Nadmierne pragnienie posiadania, lęk przed utratą dóbr musi stać się sygnałem alarmowym.
W niedzielę 20 października Kościół świętuje doroczny Światowy Dzień Misyjny. Z tej okazji Agencja Fides przedstawiła statystyki dotyczące Kościoła na świecie. Według stanu na 31 grudnia 2022 roku liczba katolików wzrosła o 13 721 000 w porównaniu z rokiem poprzednim.
W niedzielę 20 października Kościół świętuje doroczny Światowy Dzień Misyjny. Z tej okazji Agencja Fides przedstawiła statystyki dotyczące Kościoła na świecie. Według stanu na 31 grudnia 2022 roku liczba katolików wzrosła o 13 721 000 w porównaniu z rokiem poprzednim.