Czasem można mieć duży problem z Kościołem. Nie mam na myśli jednak tym razem „afer” z nim związanych. Nie chodzi mi tez o problem z Kościołem jako wspólnotą czy też o problem z samym Jezusem. Dotknijmy dziś tego, co można nazwać „kościelną otoczką”, czyli to, co przez wieki narosło: złoto, kadzidła, piękne szaty, skomplikowane rytuały, niezrozumiałe niekiedy przepisy. W tym wszystkim czasami można zagubić to, co najważniejsze, a dokładniej Tego, który powinien być w centrum.
Gest Jezusa mógł wtedy i może dzisiaj wywołać wiele zamieszania. Nie mamy trudności z tym, co zrobił w świątyni w Jerozolimie, ale inaczej byśmy myśleli, gdyby podobne rzeczy Jezus czynił dzisiaj. Czy nie bylibyśmy zbulwersowani? Gest Jezusa ma charakter "prorocki". Jest on krytyczny wobec instytucji służących władzy a nie ubogim i najmniejszym.
"Czasami postrzegałam modlitwę jako listę próśb, które dobrze było składać, ale głęboko w swym wnętrzu wiedziałam, że jest mało prawdopodobne, aby się ziściły. To jak rzucanie pieniążka do fontanny albo pomyślenie sobie życzenia przed zdmuchnięciem urodzinowych świeczek. Robiłam tak, ale nie liczyłam na zbyt wiele. Albo patrzyłam na modlitwy jak na dostawców z Amazon Prime. Chciałam, żeby to, co dostarczano, było takie, jak oczekiwałam, i przychodziło w rekordowo krótkim czasie" - przeczytaj fragment książki Lysy TerKeurst "Wybaczyć, czego nie można zapomnieć".
Prawdziwa mądrość. Faryzeusze ‘podrwiwali sobie’ z Jezusa, traktując Go jako nie dostosowanego do logiki czasu, ludzkiej mądrości. Ale to oni byli krótkowzroczni. Postępowali niewłaściwie i okazali się niewierni. Człowiek zawsze poniesie porażkę, jeśli będzie pokładał nadzieję w sobie i swojej mądrości.
dm
Jan Paweł II był wrażliwy na ludzką biedę. Pokorną służbą i bezpośrednim sposobem bycia z ludźmi, zdobywał ich serca. Miłością do Chrystusa i Maryi stał się świadkiem wiary dla całego świata. Również dziś jest naszym przyjacielem. Św. Jan Paweł II wstawia się za potrzebującymi do Boga. Dziś może wstawić się też za tobą.
"Widoki i dźwięki, które chłoniemy, to pokarm dla wyobraźni. To bardzo ważne, by pilnować, czym ją żywimy. Trudno o skupienie nawet pośród niewinnych rozproszeń, a wręcz niemożliwe jest wejście w Bożą obecność, gdy twój umysł karmi się śmieciami. Oczywiście, co wewnątrz, to i na zewnątrz. Jesteś tym, co jesz" - pisze Matthew Leonard w książce "Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość". Autor pokazuje w niej nie tylko, jak się modlić, ale też jak czerpać z życia modlitwą prawdziwą radość.
Przyjąć dar, dzielić się z innymi. Wszelkie dobra są własnością Ojca. Otrzymujemy je w darze po to, by rozdać je potrzebującym. Taki jest także sens roku jubileuszowego. Ewangelista opisuje całą działalność Jezusa właśnie w takich kategoriach: rozpoczyna się i kończy w szabat przez kolejne siedem szabatów. To jest jak realizowanie krok po kroku roku jubileuszowego. Dziś jest to zachęta dla nas.
Nowy dokument Watykanu dotyczący pobożności maryjnej rozszedł się mocnym echem po Kościele. Omawiamy dokument i wyjaśniamy, o co dokładnie w nim chodzi i dlaczego nie jest to "ucinanie pobożności maryjnej".
Deon.pl
Adwent zbliża się wielkimi krokami. W tym roku jezuita o. Dariusz Piórkowski SJ odpowie na Wasze pytania dotyczące "duchowości wśród konsumpcji" w kontekście Bożego Narodzenia. Zachęcamy do przesyłania pytań za pomocą formularza dostępnego poniżej.
Obrazy owcy i drachmy zawierają pewien paradoks. Same się nie nawracają, nie odnajdują. Są "odnalezione". Nawrócenie zakłada uznanie swojego zagubienia i przyjęcie tego, że Ktoś nas odnajduje. Pokusa "samozbawienia" jest duża. Trzeba jednak przyjąć, że to Bóg nas odnajduje i zbawia.
dm
Boże Archanioły są posłane przez Pana, by towarzyszyć nam w codziennym życiu, pomagać nam, chronią nas przed złem. Otwierają także nasze uszy i oczy na słowa Boga. Codziennie otaczają nas swoją obecnością.
Jezus kontynuuje swoją podróż do Jerozolimy. Towarzyszą Mu uczniowie i wielkie tłumy. Jezus przedstawia warunki, jakie musi spełniać ten, kto chce być Jego uczniem. Posłucham tego, co mówi. Przyjrzę się swoim myślom i odczuciom.
Jezus mówi do uczniów i tych, którzy Go słuchali w słowach, które mogą budzić opór. Perspektywa ziarna, które musi obumrzeć, aby przynieść plon obfity nie jest łatwa do przyjęcia.
mat. pras. Centrum Heschela / mł
- To jedna z najbardziej radykalnych recept na współczesne niepokoje. Moment, w którym człowiek świadomie odpuszcza sobie potrzebę bycia ekspertem od wszystkiego, kontrolowania każdej sytuacji, rozumienia każdej tajemnicy wszechświata. To zgoda na własną ludzką miarę - mówi o. Piotr Kwiatek.
Nie bał się brać odpowiedzialności. Nie bał się wyrzucać karierowiczów ze struktur Kościoła, choć panował nepotyzm. Nie bał się oddawać swoich pieniędzy i żyć biednie. Arcybiskupem został bez święceń kapłańskich, na żądanie papieża. Nie bał się zmian i mocno pracował nad wprowadzaniem soborowych ustaleń w życie. Oto Carlo Borromeo, święty arcybiskup Kościoła katolickiego.
dm
W obliczu codziennych trosk, lęków i zwątpienia, kiedy nie umiemy albo nie mamy siły modlić się swoimi słowami, z pomocą przychodzi psalm 91 - o opiece Bożej. Przylgnięcie do Boga sprawia, że jesteśmy bezpieczni i On nas będzie chronił. Wiele osób pośród życiowych trudności, modli się tym psalmem kilka razy dziennie.
Jezus nie wyklucza nikogo. Wszyscy są wezwani i oczekiwani, wyklucza się jedynie ten, kto sam odmawia wejścia, kto nie jest pokorny i bezinteresowny.
dm
Wiele świadectw ludzi wskazuje na św. Antoniego z Padwy za tego, który pomaga w trudnych sytuacjach, w pokonywaniu większych i mniejszych problemów. Za jego wstawiennictwem Bóg leczy ludzi złamanych na duchu, ale również tych, którzy chorują fizycznie. Znane są uzdrowienia ze ślepoty, niemowy, głuchoty. Św. Antoni pomaga również znaleźć wyjście w sytuacjach, w których ludzie mierzą się z trudnościami takimi jak rozeznawanie, odnajdywanie woli Boga w życiu, szukanie osoby, która może być współmałżonkiem. Nie wiemy dlaczego tak jest, ale Jezus wybrał go by pomagał tym, którzy powierzają się Bogu za jego wstawiennictwem.
Miłość chrześcijańska jest bezinteresowna, służebna i miłosierna. Nie z powodu ideologii, ale z miłości Boga.
Niedziela/łs
Codziennie, w dniach od 1 do 8 listopada wierni mogą uzyskać odpust zupełny i ofiarować go za swoich bliskich zmarłych. Można go uzyskać we wszystkich kościołach i kaplicach. To jedyna taka okazja – w pozostałe dni roku można uzyskać za zmarłych jedynie odpust częściowy.
{{ article.description }}