Rzeczy duchowe nie dzieją się bez wysiłku, nie przynoszą owocu mimochodem i bez zaangażowania
‘Odcinanie latorośli’. To eufemistyczne stwierdzenie, że rozwój może kosztować, może boleć, potrzebuje konkretnej pracy. Rzeczy duchowe nie dzieją się bez wysiłku, nie przynoszą owocu mimochodem i bez zaangażowania. To zachęta, aby inaczej patrzeć na to, co wymaga wysiłku i pracy duchowej.
Słowo na dziś (J 15,1-8)
Z Ewangelii wg św. Jana: Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.
Komentarz do Ewangelii (10.05.2023)
Obraz: Krzew winny to jeden z tych obrazów, które w sposób plastyczny przedstawiają istotę relacji człowieka z Bogiem. Spróbuję z tego widoku wyciągnąć jak najwięcej ‘duchowej pożywki’.
Myśl: „Winnica jest symbolem ludu przymierza”. Składa się ona z wielu pojedynczych krzewów winnych. Wspólnota wierzących to nie bezkształtny zlepek. Zachowujemy swoją odrębność, indywidualność. Każdy z nas jest kształtowany, ‘uprawiany’ przez Ojca. Bogu zależy na dobru wspólnoty jako całości i każdym poszczególnym człowieku. Ojciec uprawia winnicę z czułością i cierpliwością, jest pracowity i doświadczony. Dbałość o winnicę wypływa z miłości. Ojciec jest też cierpliwy i ma nadzieję, że każdy krzew winny wyda swój owoc.
Emocja: ‘Odcinanie latorośli’. To eufemistyczne stwierdzenie, że rozwój może kosztować, może boleć, potrzebuje konkretnej pracy. Rzeczy duchowe nie dzieją się bez wysiłku, nie przynoszą owocu mimochodem i bez zaangażowania. To zachęta, aby inaczej patrzeć na to, co wymaga wysiłku i pracy duchowej.
Wezwanie: Poproszę o łaskę trwania w Jezusie, pomimo przeciwności. Podziękuję za wszystkie przejawy dbałości o winny krzew, jakim ja jestem, za oczyszczanie mnie z tego, co nie przynosi owocu. Uczynię jakiś gest uszanowania i wdzięczności.
Skomentuj artykuł