Deon.pl
W dzisiejszej Ewangelii Jezus wypędza ze świątyni jerozolimskiej bankierów i zwierzęta. Jego działanie może również odnieść się do każdego z nas. Ma pomóc oderwać się od przyzwyczajeń, grzechu oraz tego, co zewnętrzne, a odkryć to, co jest prawdziwą świątynią Boga, w kamieniu i w duszy.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus wypędza ze świątyni jerozolimskiej bankierów i zwierzęta. Jego działanie może również odnieść się do każdego z nas. Ma pomóc oderwać się od przyzwyczajeń, grzechu oraz tego, co zewnętrzne, a odkryć to, co jest prawdziwą świątynią Boga, w kamieniu i w duszy.
Dzisiejszy świat jest bardzo „zekonomizowany”, a kiedy mówi o dobrowolnym wolontariacie, jego źródła upatruje w samym człowieku. Bezinteresowność człowieka wierzącego wypływa z doświadczenia miłości Boga i bycia obdarowanym przez Niego.
Dzisiejszy świat jest bardzo „zekonomizowany”, a kiedy mówi o dobrowolnym wolontariacie, jego źródła upatruje w samym człowieku. Bezinteresowność człowieka wierzącego wypływa z doświadczenia miłości Boga i bycia obdarowanym przez Niego.
Bóg dopuszcza do zgorszenia, bo szanuje wolność człowieka. Zgorszenie to wielki skandal, ale jest też miejscem największego miłosierdzia. Braterskie upomnienie przypomina o tym, że z grzechu można się podnieść. Chrześcijanie to nie „sekta czystych”, ale wspólnota braci, którzy pomagają sobie w nawróceniu i odejściu od grzechu.
Bóg dopuszcza do zgorszenia, bo szanuje wolność człowieka. Zgorszenie to wielki skandal, ale jest też miejscem największego miłosierdzia. Braterskie upomnienie przypomina o tym, że z grzechu można się podnieść. Chrześcijanie to nie „sekta czystych”, ale wspólnota braci, którzy pomagają sobie w nawróceniu i odejściu od grzechu.
Kiedy słyszy się, jak papież Franciszek mówi o świecie i relacjach międzyludzkich, wydaje się jakby był nie do końca z tej rzeczywistości, jaka nas otacza. Mówi jakimś innym językiem i o innych sprawach niż te, do których się przyzwyczailiśmy. Wskazuje na 'peryferie', zwraca się do ubogich, domaga się większej dbałości o środowisko, o sprawiedliwość społeczną. Chce przywracać wspólnocie Kościoła tych, którzy byli do tej pory jakby 'niewidzialni'.
Kiedy słyszy się, jak papież Franciszek mówi o świecie i relacjach międzyludzkich, wydaje się jakby był nie do końca z tej rzeczywistości, jaka nas otacza. Mówi jakimś innym językiem i o innych sprawach niż te, do których się przyzwyczailiśmy. Wskazuje na 'peryferie', zwraca się do ubogich, domaga się większej dbałości o środowisko, o sprawiedliwość społeczną. Chce przywracać wspólnocie Kościoła tych, którzy byli do tej pory jakby 'niewidzialni'.
Deon.pl
Każdy potrzebuje i chce być akceptowany, ale „pozyskiwanie przyjaciół” to wielka sztuka. Muszę do tego dążyć szanując swoje najgłębsze przekonania. Tylko wtedy pragnienie bycia akceptowanym nie będzie mnie uzależniać ani niszczyć.
Każdy potrzebuje i chce być akceptowany, ale „pozyskiwanie przyjaciół” to wielka sztuka. Muszę do tego dążyć szanując swoje najgłębsze przekonania. Tylko wtedy pragnienie bycia akceptowanym nie będzie mnie uzależniać ani niszczyć.
Piątego listopada każdego roku jezuici w jednej uroczystości świętują wspomnienie wszystkich świętych i błogosławionych Towarzystwa Jezusowego. W całej historii zakonu, począwszy od założenia w roku 1540 aż do dzisiaj mamy 154 błogosławionych i 50 kanonizowanych jezuitów.
Piątego listopada każdego roku jezuici w jednej uroczystości świętują wspomnienie wszystkich świętych i błogosławionych Towarzystwa Jezusowego. W całej historii zakonu, począwszy od założenia w roku 1540 aż do dzisiaj mamy 154 błogosławionych i 50 kanonizowanych jezuitów.
Deon.pl
Jezus przypomina słuchaczom, że dobrami materialnymi trzeba „zarządzać” zgodnie z ich przeznaczeniem, naturą. Gromadzenie bez miłości Boga i logiki daru jest niesprawiedliwością. Czasami te słowa Jezusa bulwersują, bo skoncentrowani jesteśmy na posiadaniu, a nie na miłosierdziu i jałmużnie
Jezus przypomina słuchaczom, że dobrami materialnymi trzeba „zarządzać” zgodnie z ich przeznaczeniem, naturą. Gromadzenie bez miłości Boga i logiki daru jest niesprawiedliwością. Czasami te słowa Jezusa bulwersują, bo skoncentrowani jesteśmy na posiadaniu, a nie na miłosierdziu i jałmużnie
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
DEON.pl
Owca sama się nie znajduje, drachma sama nie wraca do sakiewki. Zostają odnalezione dlatego, że były zagubione. Na tym właśnie polega nawrócenie, na uznaniu swojego zagubienia i bezradności. Nawrócenie to oderwanie wzroku od samego siebie i przyjęcie tej łaski, która przychodzi do nas od Boga.
Owca sama się nie znajduje, drachma sama nie wraca do sakiewki. Zostają odnalezione dlatego, że były zagubione. Na tym właśnie polega nawrócenie, na uznaniu swojego zagubienia i bezradności. Nawrócenie to oderwanie wzroku od samego siebie i przyjęcie tej łaski, która przychodzi do nas od Boga.
We Wspomnienie Wiernych Zmarłych Kościół zaprasza nas do kontemplowania najważniejszej prawdy wiary, że Jezus umarł na krzyżu, został pochowany w skalnym grobie i zmartwychwstał.
We Wspomnienie Wiernych Zmarłych Kościół zaprasza nas do kontemplowania najważniejszej prawdy wiary, że Jezus umarł na krzyżu, został pochowany w skalnym grobie i zmartwychwstał.
Jesteśmy zachęcani, by spotkać Boga, odnajdywać Go tam, gdzie jest. A On jest w słabych, odrzucanych i pogardzanych przez możnych tego świata. Służba ubogim nie wypływa z litości wobec ich sytuacji, ale z wiary, że w nich jest sam Jezus, który się z nimi utożsamia.
Jesteśmy zachęcani, by spotkać Boga, odnajdywać Go tam, gdzie jest. A On jest w słabych, odrzucanych i pogardzanych przez możnych tego świata. Służba ubogim nie wypływa z litości wobec ich sytuacji, ale z wiary, że w nich jest sam Jezus, który się z nimi utożsamia.
1 listopada to szczególny dzień w roku liturgicznym. Kościół, który pielgrzymuje na ziemi w drodze do nieba, unosi swój wzrok ku tym wszystkim, którym na przestrzeni dziejów Bóg dał udział w swojej świętości. W tym dniu bowiem wspominamy Wszystkich Świętych, zarówno tych kanonizowanych, oficjalnie uznanych przez Kościół i wskazywanych jako przykład i droga do zjednoczenia z Bogiem, jak i tych, których imion nie znamy, ale którzy ‘weszli już do radości swego Pana’. Apokalipsa uczy nas, że pochodzą oni „z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków”.
1 listopada to szczególny dzień w roku liturgicznym. Kościół, który pielgrzymuje na ziemi w drodze do nieba, unosi swój wzrok ku tym wszystkim, którym na przestrzeni dziejów Bóg dał udział w swojej świętości. W tym dniu bowiem wspominamy Wszystkich Świętych, zarówno tych kanonizowanych, oficjalnie uznanych przez Kościół i wskazywanych jako przykład i droga do zjednoczenia z Bogiem, jak i tych, których imion nie znamy, ale którzy ‘weszli już do radości swego Pana’. Apokalipsa uczy nas, że pochodzą oni „z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków”.
Deon.pl
Dzisiejszy świat gardzi takimi ludźmi. Boże kryteria oceny są sprzeczne z naszymi pojęciami sukcesu, wielkości i znaczenia.
Dzisiejszy świat gardzi takimi ludźmi. Boże kryteria oceny są sprzeczne z naszymi pojęciami sukcesu, wielkości i znaczenia.
Listopad to miesiąc zadumy i pamięci o tych, co odeszli. Modlitwa za zmarłych jest konkretnym wyrazem wiary w zmartwychwstanie i życie oraz czytelnym znakiem łączności z tymi, którzy odeszli przed nami. Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, odwiedziny na cmentarzu mogą przywrócić równowagę tam, gdzie ją zagubiliśmy.
Listopad to miesiąc zadumy i pamięci o tych, co odeszli. Modlitwa za zmarłych jest konkretnym wyrazem wiary w zmartwychwstanie i życie oraz czytelnym znakiem łączności z tymi, którzy odeszli przed nami. Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, odwiedziny na cmentarzu mogą przywrócić równowagę tam, gdzie ją zagubiliśmy.
Wielokrotnie czujemy się zawstydzeni z różnych powodów: "niskiego wzrostu", braku umiejętności, nieśmiałości, zranień, jakie nas blokują. To nigdy nie jest przeszkodą dla Pana. On zawsze mi mówi: "zejdź prędko, dziś muszę być w twoim domu".
Wielokrotnie czujemy się zawstydzeni z różnych powodów: "niskiego wzrostu", braku umiejętności, nieśmiałości, zranień, jakie nas blokują. To nigdy nie jest przeszkodą dla Pana. On zawsze mi mówi: "zejdź prędko, dziś muszę być w twoim domu".
Wywyższenie i poniżenie. Wiele miejsca w naszym życiu zajmują konwenanse, poczucie większej wagi, znaczenia, wpływu. Jezus odwraca tę hierarchię. Umniejszenie się i służba potrzebującym są na szczycie Jego listy.
Wywyższenie i poniżenie. Wiele miejsca w naszym życiu zajmują konwenanse, poczucie większej wagi, znaczenia, wpływu. Jezus odwraca tę hierarchię. Umniejszenie się i służba potrzebującym są na szczycie Jego listy.
Deon.pl
Jest wiele rzeczy, które wytrącają nas z równowagi duchowej, odbierają radość życia, niepokoją. Słuchanie Boga, podążanie za Nim to dobra droga do uzdrowienia ze „swych chorób”.
Jest wiele rzeczy, które wytrącają nas z równowagi duchowej, odbierają radość życia, niepokoją. Słuchanie Boga, podążanie za Nim to dobra droga do uzdrowienia ze „swych chorób”.
DEON.pl
Jezus zapowiada swoją śmierć. Jest świadom otaczającego Go zła, tragizmu swojego losu, ale jest też gotowy, by podjąć i wypełnić do końca swoją misję. Tylko zgoda na Boży plan daje taką wolność i determinację w dążeniu do zbawienia.
Jezus zapowiada swoją śmierć. Jest świadom otaczającego Go zła, tragizmu swojego losu, ale jest też gotowy, by podjąć i wypełnić do końca swoją misję. Tylko zgoda na Boży plan daje taką wolność i determinację w dążeniu do zbawienia.
Deon.pl
Nikt nie dostępuje zbawienia poprzez swoje zasługi i czyny. Wszyscy doświadczają zbawienia, otrzymują je w darze. By wejść do królestwa, trzeba uznać się za grzesznika, przyjąć zbawienie.
Nikt nie dostępuje zbawienia poprzez swoje zasługi i czyny. Wszyscy doświadczają zbawienia, otrzymują je w darze. By wejść do królestwa, trzeba uznać się za grzesznika, przyjąć zbawienie.
Powierzchowność, udawanie to wielkie niebezpieczeństwo życia duchowego. Często dajemy się zwieść pozorom, chcemy "robić wrażenie". Tymczasem Jezus zaprasza nas do czegoś zupełnie innego.
Powierzchowność, udawanie to wielkie niebezpieczeństwo życia duchowego. Często dajemy się zwieść pozorom, chcemy "robić wrażenie". Tymczasem Jezus zaprasza nas do czegoś zupełnie innego.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}