Jan Paweł II powtarzał, że Polska jest kobietą, że ma twarz Maryi z Jasnej Góry
- Jan Paweł II mówił, że jako Polacy musimy odkrywać kobiece korzenie swojej duchowości. Musimy być mocniej obecni przy Maryi - wskazuje Tomasz Terlikowski w czwartym odcinku cyklu poświęconego Jasnej Górze. 22 czerwca ukazała się jego książka "Jasna Góra. Duchowa stolica Polski. Biografia".
- Kiedy w roku 1970 Jan Paweł II przyjechał po raz pierwszy do Polski, postanowił przekazać Polakom bardzo mocną opowieść, można powiedzieć hagadę, wyjaśnienie nam tego, kim jesteśmy i dlaczego jesteśmy - mówi Tomasz Terlikowski.
- W tej jego hagadzie, w tej opowieści o tym, co znaczy być Polakiem, co znaczy być Polką, co znaczy Polska, istotną rolę od samego początku odgrywała Jasna Góra. Dlaczego? Dlatego, że jak mówił Jan Paweł II, Jasna Góra - papież wracał do tej myśli wielokrotnie - jest po pierwsze konfesjonałem narodu, miejscem, gdzie od pokoleń Polacy wracają, żeby się wyspowiadać - po traumach, po trudach, często po zdradach i po odejściach, przychodzą, żeby spojrzeć w kochającą twarz Maryi. Po drugie dlatego, że - papież mówił bardzo jasno - Polska jest kobietą, Polska ma twarz Maryi z Jasnej Góry. Jest poharatana kolejnymi zbrodniami, skrzywdzona kolejnymi atakami. Ale również czasem sama krzywdzi siebie, albo krzywdzi innych - wyjaśnia publicysta o dodaje, że Jan Paweł II ogromne znaczenie przypisywał kobiecości w Kościele i polskości.
- Jan Paweł II mówił, że jako Polacy musimy odkrywać te kobiece korzenie swojej duchowości. Musimy być mocniej obecni przy Maryi - wskazuje Tomasz Terlikowski.
Autor dodaje, że dla Jana Pawła II nasz kraj był zawsze fenomenem wielokulturowym, wieloreligijnym; papież wielokrotnie przypominał, że Polska jagiellońska była budowana zarówno przez polskich katolików jak również przez katolików reformowanych, ewangelików augsburskich, a także przez prawosławnych czy grekokatolików.
Zobacz czwarty odcinek cyklu "Jasna Góra" Tomasza Terlikowskiego:
Tomasz Terlikowski mówi na koniec o nieoczywistym wątku związanym z Jasną Górą:
"To właśnie na Jasnej Górze więziony był żydowski «pseudomesjasz» Jakub Frank i w ikonie jasnogórskiej zobaczył on szechinę czyli objawienie Boga. Jan Paweł II o tym wszystkim nam opowiada. Mówi: przyjdźcie na Jasną Górę i przejrzyjcie się w tym obliczu, żeby zrozumieć czym jest Polska, czym jest polskość i jak wielkim darem ale też wielkim wyzwaniem jest bycie Polakiem".
Tomasz P. Terlikowski "Jasna Góra. Duchowa stolica Polski. Biografia" Wydawnictwo WAM
Papieska hagada. Jasna Góra Jana Pawła II. Przeczytaj fragmenty książki:
"Opowieść o dziejach Polski, o polskości, którą sam Jan Paweł II określał «katechezą dziejów», z jaką przyjechał do Polski w 1979 roku, miała, jak sądzę, charakter hagady, była swoistym polskim wypełnieniem przykazania, jakie Bóg przekazał narodowi wybranemu w Księdze Wyjścia: «abyś opowiadał dzieciom twoim i wnukom, co zdziałałem w Egipcie» (Wj 10,2). Hagada jednak (także ta papieska) nie jest tylko wspominaniem wydarzeń przeszłości, nie jest tylko jej opowiadaniem, ale również uobecnieniem tamtych wydarzeń we współczesności. Żydowscy mistrzowie wskazują, że opowiadając w noc pesachową hagadę, każdy człowiek powinien «widzieć samego siebie, tak jak gdyby to on sam wyszedł z Egiptu»".
"Istotne znaczenie Jasnej Góry dla polskiej tożsamości związane jest w myśli Jana Pawła II z tym, że kształt polskiemu doświadczeniu, polskiej drodze zbawienia nadała maryjność Polaków, której znakiem od wielu pokoleń pozostaje - co wielokrotnie podkreślał papież - jasnogórska ikona. «Wizerunek Jasnogórski stał się na całym świecie znakiem duchowej jedności Polaków. Jest to równocześnie jakby znak rozpoznawczy naszej duchowości, naszego zarazem miejsca w wielkiej rodzinie ludów chrześcijańskich, zespolonych w jedności Kościoła», mówił Jan Paweł II podczas homilii w czasie Mszy św. odprawionej pod szczytem Jasnej Góry dla pielgrzymów z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Maryja bowiem, jako Matka i Królowa Polski, kształtuje polską historię, prostując jej drogi, ofiarowując wolność, ale też (może przede wszystkim) dając siły do wytrwania w sytuacjach trudnych. «Ta, która przemawiała pieśnią na ustach praojców, przemówiła w swoim czasie tym Wizerunkiem, poprzez który wyraziła się Jej macierzyńska obecność w życiu Kościoła i Ojczyzny. Jej macierzyńska troska o każdą duszę, o każde dziecko, o każdą rodzinę, o każdego człowieka, który żyje na tej ziemi, który pracuje, walczy, ginie na polach bitew, zostaje skazany na zagładę, który zmaga się ze sobą, zwycięża, a czasem przegrywa, któremu wypada nieraz opuścić ojczysty zagon, idąc na obczyznę, na emigrację», mówił papież".
Fragmenty książki Tomasza Terlikowskiego "Jasna Góra. Duchowa stolica Polski. Biografia".
Skomentuj artykuł