Kard. Sako o nowej encyklice: daje nadzieję Bliskiemu Wschodowi
Iracki kardynał Louis Sako jest przekonany, że papieska encyklika "Fratelli tutti" może zainicjować nową fazę braterstwa szczególnie na terenach dotkniętych przedłużającymi się wojnami i skrajną nędzą. Chaldejski patriarcha wskazuje, że był to już najwyższy czas, aby wybrzmiał inny głos niż te siejące podziały, wojny, ekstremizm, zło i ubóstwo.
"Nie tylko dla chrześcijan, ale dla całego świata jest to wezwanie do ludzkiego i duchowego przebudzenia. Nasz świat już nie funkcjonuje, jest w nim wiele problemów. Poczynając od nierówności społecznych, braku sprawiedliwości i braterstwa, chęci przyjęcia migrantów i sprawiedliwej dystrybucji dóbr. Jest to prawdziwe wołanie tych, którzy cierpią o realne pojednanie, o międzyludzką solidarność" - mówi Radiu Watykańskiemu kard. Sako. "Trzeba w końcu powiedzieć: jesteśmy braćmi, a nie wrogami. Nie można mieć nadal super bogatych i nędzarzy, potrzeba przebaczenia, szczególnie na naszej ziemi, gdzie wciąż mówi się o zemście. Papież wskazuje, że trzeba przezwyciężyć wszelkie sekciarstwa i ekstremizmy. Potrzeba wzajemnego szacunku. On jest początkiem lepszej przyszłości".
Chaldejski patriarcha przypomina, że Irak niesamowicie cierpi z powodu pandemii koronawirusa. Codziennie odnotowuje się tam 5 tys. nowych zakażeń. "Nie mamy wystarczającej liczby szpitali, leków i personelu medycznego. Ludzie pozostają odizolowani we własnych domach" - podkreśla kard. Sako wskazując, że Kościół aktywnie włącza się w walkę z pandemią.
We wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, po siedmiu miesiącach wierni mogli wreszcie powrócić na liturgię do własnych kościołów. "Przez ten czas były one otwarte tylko na indywidualną modlitwę. Dla ludzi to otwarcie jest znakiem ogromnej nadziei" - podkreśla patriarcha.
Skomentuj artykuł