Franciszek o starości: dla jednych wypoczynek, dla innych czas niepokoju
O znaczeniu dobrze przeżytej młodości dla przeżywania wielkodusznie okresu starości mówił dziś Franciszek podczas audiencji ogólnej. Papież, nawiązując do postać Judyty kontynuował cykl katechez o starości.
Franciszek przypomniał, że Judyta będąc młodą i pełną zalet żydowską wdową obroniła Izraela przed jego wrogami. Następnie powróciła do swojego miasta, Betulii, gdzie przeżywa piękną starość, aż do stu pięciu lat. Zauważył, że można by powiedzieć, iż nadszedł czas jej emerytury i dodał, że heroizm to nie tylko bohaterstwo wielkich wydarzeń, lecz często można go odnaleźć w wytrwałej miłości okazanej trudnej rodzinie i na rzecz zagrożonej wspólnoty.
Papież Franciszek o emeryturze
Mówiąc o długim życiu Judyty Franciszek zauważył, że także dzisiaj często po przejściu na emeryturę pozostaje nam jeszcze wiele lat życia. Dla niektórych jest to okres odpoczynku po wymagających zajęciach, ale dla innych wiąże się z niepokojem i obawami. Rodzą się pytania, co robić z czasem wolnym. Niekiedy radością w tym okresie życia jest opieka nad wnukami, chociaż nie zawsze jest to możliwe. Papież zachęcił, aby starać się czynić współistnienie pokoleń bardziej ludzkim, bardziej serdecznym, bardziej sprawiedliwym w nowych warunkach współczesnych społeczeństw. Jednocześnie wskazał, że ten okres życia wymaga też pozostawienia po sobie dobrego dziedzictwa mądrości, czułości, darów dla rodziny i wspólnoty: dziedzictwa dobra, a nie tylko dóbr.
"W starszym wieku człowiek jest w stanie dostrzec rzeczy, które wcześniej mu umykały"
Franciszek przytoczył przykład Judyty, która w podeszłym wieku "niewolnicę swoją obdarzyła wolnością". Zauważył, że w starszym wieku człowiek jest w stanie dostrzec rzeczy, które wcześniej mu umykały. Podkreślił, że Pan Bóg obdarza talentami także osoby starsze. Dlatego "życie naszych wspólnot musi umieć cieszyć się z talentów i charyzmatów tak wielu osób starszych, które z racji metryki są już emerytami, ale stanowią bogactwo, które należy docenić. Wymaga to ze strony samych osób starszych twórczej i nowej uwagi, wielkodusznej dyspozycyjności. Dawne umiejętności aktywnego życia tracą swoją rolę przymusu i stają się bogactwem daru: nauczanie, doradzanie, budowanie, opieka, słuchanie... - Najlepiej na rzecz osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, których nie stać na naukę lub które są skazane na samotność - stwierdził papież.
- Judyta nie jest emerytką, która melancholijnie przeżywa swoją pustkę: to pełna pasji starsza kobieta, która wypełnia darami czas, jaki daje jej Bóg - powiedział papież na zakończenie swej katechezy.
Franciszek zachęca Polaków do modlitwy o powołania
Papież w czasie audiencji ogólnej zwrócił się również do Polaków.
- Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich. W poniedziałek obchodziliście uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, Patrona waszej Ojczyzny. Niech On, niezłomny obrońcy Bożego ładu moralnego, szczególnie w tym tygodniu modlitw o powołania, wyjedna wszystkim młodym dar mądrego rozeznania życiowej drogi, zawierzenia Chrystusowi i wierności wartościom ewangelicznym. Z serca wam błogosławię - powiedział Franciszek.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł