Papież Franciszek: nie potrzebujemy niczego innego poza czułością Chrystusa
O czujnym oczekiwaniu, jako istotnym wymiarze życia nadzieją chrześcijańską mówił dziś papież podczas audiencji ogólnej. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 16 tys. wiernych.
Ojciec Święty przypomniał, że Jezus chce, aby nasze życie było pracowite, abyśmy zawsze byli czujni, abyśmy z wdzięcznością i zadziwieniem przyjmowali każdy nowy dzień dany nam przez Boga. Zarazem podkreślił, iż trzeba być gotowym na spotkanie z Panem, w którym wszystko będzie zbawione. Konieczne jest zatem ćwiczenie się w cierpliwości.
>>>Przeczytaj pełną treść papieskiej katechezy
Franciszek zachęcił też do spoglądania w przyszłość, która jest nie tylko dziełem naszych rąk, lecz przede wszystkim stałą troską Bożej Opatrzności. Wskazał, że rezygnacja nie jest cnotą chrześcijańską. Podobnie jak nie jest chrześcijańskie wzruszanie ramionami, czy pochylanie głowy przed przeznaczeniem, które zdaje się nieuchronne. Przypomniał, że Jezus zaleca, aby nie oczekiwać Go z założonymi rękami, a to oznacza gotowość narażenia swego osobistego spokoju, podejmując problemy innych. Dlatego pierwsi uczniowie Pana wołali: "Przyjdź, Panie Jezu" (Ap 22,20 ). - W naszym świecie nie potrzebujemy niczego innego poza czułością Chrystusa - powiedział Ojciec Święty.
Papież przypomniał również postać wielkiego misjonarza Zambii, zmarłego przed 10 laty kard. Adama Kozłowieckiego SJ, przypomniał papież Franciszek polskim pielgrzymom podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Oto słowa Ojca Świętego skierowane do Polaków:
Serdecznie witam polskich pielgrzymów, w szczególności organizatorów wystawy "In nomine Domini", zaprezentowanej na Uniwersytecie Urbanianum, poświęconej Kardynałowi Adamowi Kozłowieckiemu. Wspomnienie tego wielkiego misjonarza, arcybiskupa Lusaki, który poświęcił życie pokornej służbie ludności Zambii, niech nas uwrażliwia na duchowe i materialne potrzeby narodów afrykańskich. Módlmy się za misjonarzy na całym świecie. Niech Bóg Wam błogosławi!
Papieską audiencję streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
Dzisiaj podejmujemy refleksję na temat tego wymiaru nadziei, jakim jest czujne oczekiwanie. Temat czujności jest jednym z wątków przewodnich Nowego Testamentu. Jezus wzywa swoich uczniów: "Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy [bądźcie] podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze" (Łk 12, 35-36). Po zmartwychwstaniu Jezusa zostaliśmy już odkupieni, ale oczekujemy na pełne objawienie się Jego panowania: kiedy Bóg w końcu stanie się wszystkim we wszystkich (por. 1 Kor 15, 28). Nic nie jest bardziej pewne w wierze chrześcijan, niż to "spotkanie". Jeśli pozostaniemy zjednoczeni z Jezusem, to chłód chwil trudnych nie sparaliżuje nas. Nawet jeśli cały świat wbrew nadziei mówiłby, że przyszłość przyniesie tylko ciemne chmury, to chrześcijanin wie, że w tej przyszłości będzie powtórne przyjście Chrystusa. Nie wiadomo, kiedy to się stanie, ale myśl, że u kresu naszej historii jest Jezus miłosierny, wystarcza, aby mieć ufność i nie przeklinać życia. Będziemy cierpieli, będą chwile budzące gniew i oburzenie, ale słodka i potężna pamięć o Chrystusie przezwycięży pokusę myślenia, że to życie jest zmarnowane. "Bóg pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy" (1 Tm 2,4). Dlatego nie poddajemy się biegowi wydarzeń z pesymizmem, rezygnacją, wzruszeniem ramion wobec przeznaczenia, które zdaje się być nieuchronne. Modlitwa: Marana tha - "Przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22, 20) - to refren życia chrześcijańskiego. Niech w trudnych chwilach brzmi w naszych sercach odpowiedź Chrystusa: "Oto niebawem przyjdę" (Ap 22, 7)!
W dzisiejszej audiencji udział wzięli między innymi: Grupa międzyparafialna z Biura Caritas z Włocławka; Biuro Pielgrzymkowe VIVALDI z Frankfurtu nad Menem z Niemiec; Przedstawiciele Agencji Rozwoju z Działdowa.
***
Na zakończenie dzisiejszej audiencji Ojciec Święty nawiązał do przypadającej w najbliższy piątek 13 października setnej rocznicy zakończenia objawień w Fatimie i zaapelował o modlitwę różańcową w intencji pokoju. Wezwał także do ochrony środowisk naturalnego człowieka.
Oto słowa Franciszka w tłumaczeniu na język polski:
W najbliższy piątek, 13 października dobiegnie końca setna rocznica ostatnich objawień maryjnych w Fatimie. Ze wzrokiem skierowanym ku Matce Pana i Królowej Misji zachęcam wszystkich, zwłaszcza w obecnym miesiącu październiku do odmawiania Różańca Świętego w intencji pokoju na świecie. Niech modlitwa poruszy osoby najbardziej zbuntowane, aby "wygnały przemoc ze swego serca, słów i gestów oraz budowały wspólnoty bez przemocy, które troszczą się o wspólny dom. «Nic nie jest niemożliwe, jeśli zwracamy się do Boga w modlitwie. Wszyscy mogą być twórcami pokoju»" (Orędzie na 50 Światowy Dzień Pokoju, 1 stycznia 2017 r.).
Tego samego dnia 13 października przypada Międzynarodowy Dzień Ograniczania Skutków Katastrof. Ponawiam mój stanowczy apel o ochronę stworzenia poprzez coraz bardziej uważną opiekę i troskę o środowisko. Zachęcam zatem instytucje i osoby posiadające odpowiedzialność publiczną i społeczną do krzewienia coraz bardziej takiej kultury, która miałaby na celu zmniejszenie narażenia na ryzyko i na katastrofy naturalne. Oby konkretne działania zmierzające do studium i obrony wspólnego domu mogły stopniowo zmniejszać zagrożenia dla najsłabszych grup społecznych.
***
Ojciec Święty pozdrowił również prefekta Kongregacji dla Kościołów Wschodnich, kard. Leonardo Sandri oraz uczestników sesji plenarnej tej dykasterii obchodzącej stulecie istnienia.
- Powierzam wasze prace wstawiennictwu św. Jana XXIII, którego wspomnienie liturgiczne dziś obchodzimy, aby Kongregacja dla Kościołów Wschodnich nadal z wielkodusznym poświęceniem służyła Katolickiemu Wschodowi - powiedział Franciszek.
Papież pozdrowił także obecnych na dzisiejszej audiencji werbistów oraz siostry salezjanki - Córki Maryi Wspomożycielki.
Skomentuj artykuł