KAI / gosc.pl / mł
- Gdyby człowiek próbował zmienić swoje życie tylko o własnych siłach, gdyby skupiał się tylko na osobistej pracy nad sobą, a nie pozwolił nad sobą pracować Bogu, szybko by się zniechęcił, popadł w zgorzknienie - mówił abp Adrian Galbas podczas mszy w katowickim seminarium.
- Gdyby człowiek próbował zmienić swoje życie tylko o własnych siłach, gdyby skupiał się tylko na osobistej pracy nad sobą, a nie pozwolił nad sobą pracować Bogu, szybko by się zniechęcił, popadł w zgorzknienie - mówił abp Adrian Galbas podczas mszy w katowickim seminarium.
KAI / tk
- Nawrócenie to nie bezgrzeszność, ale wejście w pokorną postawę tego, który uznaje swoją niegodność, uznaje zło, które w nim mieszka i uznaje swoją potrzebę zbawienia - mówił w drugą niedzielę Adwentu w Barcinie Prymas Polski abp Wojciech Polak.
- Nawrócenie to nie bezgrzeszność, ale wejście w pokorną postawę tego, który uznaje swoją niegodność, uznaje zło, które w nim mieszka i uznaje swoją potrzebę zbawienia - mówił w drugą niedzielę Adwentu w Barcinie Prymas Polski abp Wojciech Polak.
KAI / mł
Tajemniczy głos proszący, by przygotować ścieżkę dla Pana - czy potrafimy go usłyszeć? Co podpowiada nam Jan Chrzciciel? Mówił o tym jerozolimski patriarcha, abp Pierbattista Pizzaballa OFM.
Tajemniczy głos proszący, by przygotować ścieżkę dla Pana - czy potrafimy go usłyszeć? Co podpowiada nam Jan Chrzciciel? Mówił o tym jerozolimski patriarcha, abp Pierbattista Pizzaballa OFM.
Wydaje się nam nieraz, że jeśli chodzi o kwestie związane z wiarą, to na wszystko mamy jeszcze czas - sporo czasu… I jeszcze zdążymy się nawrócić... Jeszcze kiedyś będziemy częściej sięgali po Pismo Święte czy bardziej regularnie się modlili… Jeszcze przyjdzie czas, że będziemy przykładali się bardziej do pracy nad sobą… Tymczasem adwent zaczyna się "z grubej rury": "Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. (…). (…) bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie" (Mt 24,42.44). Możemy ten czas potraktować po macoszemu, jako miłą odmianę od codzienności zwiastującą zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Czuć już zapach świąt? Mnie się wydaje, że coś tu jednak brzydko pachnie. To nasza niechęć do nawrócenia.
Wydaje się nam nieraz, że jeśli chodzi o kwestie związane z wiarą, to na wszystko mamy jeszcze czas - sporo czasu… I jeszcze zdążymy się nawrócić... Jeszcze kiedyś będziemy częściej sięgali po Pismo Święte czy bardziej regularnie się modlili… Jeszcze przyjdzie czas, że będziemy przykładali się bardziej do pracy nad sobą… Tymczasem adwent zaczyna się "z grubej rury": "Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. (…). (…) bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie" (Mt 24,42.44). Możemy ten czas potraktować po macoszemu, jako miłą odmianę od codzienności zwiastującą zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Czuć już zapach świąt? Mnie się wydaje, że coś tu jednak brzydko pachnie. To nasza niechęć do nawrócenia.
Spotkanie z Zacheuszem i jego nawrócenie to jeden z kluczowych fragmentów (obok miłosiernego Samarytanina oraz syna marnotrawnego/jego ojca) stanowiących ‘Ewangelię miłosierdzia’. W centrum jest zacheuszowe ‘pragnienie zobaczenia’ Jezusa, a także Jezusowe ‘spojrzenie na niego’.
Spotkanie z Zacheuszem i jego nawrócenie to jeden z kluczowych fragmentów (obok miłosiernego Samarytanina oraz syna marnotrawnego/jego ojca) stanowiących ‘Ewangelię miłosierdzia’. W centrum jest zacheuszowe ‘pragnienie zobaczenia’ Jezusa, a także Jezusowe ‘spojrzenie na niego’.
Catholic News Agency / pk
Oli London jeszcze niedawno był ikoną traspłciowości. Doświadczając w młodości przemocy i braku akceptacji własnego ciała, wierzył, że upodobnienie się do gwiazdy K-pop, a później przemiana w kobietę, uczyni go szczęśliwym. Stało się inaczej. Przełom w jego życiu nastąpił dopiero wtedy, gdy wszedł do kościoła, a posługujący w nim ksiądz dał mu Biblię.
Oli London jeszcze niedawno był ikoną traspłciowości. Doświadczając w młodości przemocy i braku akceptacji własnego ciała, wierzył, że upodobnienie się do gwiazdy K-pop, a później przemiana w kobietę, uczyni go szczęśliwym. Stało się inaczej. Przełom w jego życiu nastąpił dopiero wtedy, gdy wszedł do kościoła, a posługujący w nim ksiądz dał mu Biblię.
O prawdziwej pokucie i nawróceniu. Mało który temat jest tak aktualny jak temat nawrócenia. Póki żyjemy, ciągle go potrzebujemy: my jako jednostki, my jako społeczeństwo, my jako Kościół. Raz nie wystarczy. Ten pierwszy raz nawrócenia rozpoczyna proces, który trwać będzie do naszej śmierci. Mamy co robić przez całe życie. Na czym polega prawdziwa pokuta i nawrócenie - o tym pisze Maria Miduch na łamach czasopisma "Życie Duchowe".
O prawdziwej pokucie i nawróceniu. Mało który temat jest tak aktualny jak temat nawrócenia. Póki żyjemy, ciągle go potrzebujemy: my jako jednostki, my jako społeczeństwo, my jako Kościół. Raz nie wystarczy. Ten pierwszy raz nawrócenia rozpoczyna proces, który trwać będzie do naszej śmierci. Mamy co robić przez całe życie. Na czym polega prawdziwa pokuta i nawrócenie - o tym pisze Maria Miduch na łamach czasopisma "Życie Duchowe".
KAI / mł
Jezus szuka każdego człowieka na trzy sposoby. Świetnie pokazuje to historia Zacheusza - mówi abp Pierbattista Pizzaballa, patriarcha Jerozolimy. 
Jezus szuka każdego człowieka na trzy sposoby. Świetnie pokazuje to historia Zacheusza - mówi abp Pierbattista Pizzaballa, patriarcha Jerozolimy. 
RTCK Marcin Zieliński
"W którymś momencie usłyszałem z ust księdza takie słowa: »Możesz być pobożnym człowiekiem, możesz nawet korzystać z sakramentów, ale jeżeli przez całe życie chodzisz do kościoła, a nie było momentu, w którym spotkałeś Jezusa i wszedłeś z Nim w osobistą relację, to wyjdź na środek, pomodlimy się«. Wtedy po raz pierwszy w życiu szczerze się pomodliłem" - pisze Marcin Zieliński w książce "Chwała Mu. Jak uwielbiać?".
"W którymś momencie usłyszałem z ust księdza takie słowa: »Możesz być pobożnym człowiekiem, możesz nawet korzystać z sakramentów, ale jeżeli przez całe życie chodzisz do kościoła, a nie było momentu, w którym spotkałeś Jezusa i wszedłeś z Nim w osobistą relację, to wyjdź na środek, pomodlimy się«. Wtedy po raz pierwszy w życiu szczerze się pomodliłem" - pisze Marcin Zieliński w książce "Chwała Mu. Jak uwielbiać?".
Dobra Nowina / YouTube.com / mł
Katolicki youtuber: Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, tu nie ma miejsca na przeciętność i kompromisy
Katolicki youtuber: Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, tu nie ma miejsca na przeciętność i kompromisy
gosc.pl / tk
Shia LaBeouf, hollywoodzki aktor znany z takich filmów jak „Transformers” czy „Indiana Jones” został katolikiem. Nawrócił się podczas przygotowań do filmu o ojcu Pio, w którego rolę się wcielił.
Shia LaBeouf, hollywoodzki aktor znany z takich filmów jak „Transformers” czy „Indiana Jones” został katolikiem. Nawrócił się podczas przygotowań do filmu o ojcu Pio, w którego rolę się wcielił.
lublin.gosc.pl / tk
Siatkarz LUK Politechnika Lublin Jakub Wachnik nie wstydzi się mówić o swojej wierze i o tym, jak Pan Bóg wyprowadził go z pornografii, alkoholu i samotności jaką odczuwał. Swoje świadectwo opowiedział uczestnikom Spotkania Młodych Archidiecezji Lubelskiej w Garbowie.
Siatkarz LUK Politechnika Lublin Jakub Wachnik nie wstydzi się mówić o swojej wierze i o tym, jak Pan Bóg wyprowadził go z pornografii, alkoholu i samotności jaką odczuwał. Swoje świadectwo opowiedział uczestnikom Spotkania Młodych Archidiecezji Lubelskiej w Garbowie.
Służył w wielu misjach. Podczas ostatniej z nich, w Afganistanie, życie por. Karola Cierpicy zmieniło się bezpowrotnie. Uratował go młody Amerykanin - Michael. Losy Karola, jego rodziny i rodziców Michaela Ollisa skrzyżowały się, a krótko potem polski żołnierz otrzymał nową służbę - ewangelizację.
Służył w wielu misjach. Podczas ostatniej z nich, w Afganistanie, życie por. Karola Cierpicy zmieniło się bezpowrotnie. Uratował go młody Amerykanin - Michael. Losy Karola, jego rodziny i rodziców Michaela Ollisa skrzyżowały się, a krótko potem polski żołnierz otrzymał nową służbę - ewangelizację.
jesuits.global / tk
W zeszłym roku minęło 500 lat od bolesnego wydarzenia, które nastąpiło w życiu Ignacego Loyoli. Przyszły święty podczas bitwy o Pampelunę został trafiony w nogi kulą armatnią. Ten epizod był początkiem w drodze do nawrócenia św. Ignacego. W filmie „Cannonball Moments” Rosario Salazar Ortiz z Kolumbii, opowiada o swoim „Momencie kuli armatniej”, które doprowadziło go do Boga.
W zeszłym roku minęło 500 lat od bolesnego wydarzenia, które nastąpiło w życiu Ignacego Loyoli. Przyszły święty podczas bitwy o Pampelunę został trafiony w nogi kulą armatnią. Ten epizod był początkiem w drodze do nawrócenia św. Ignacego. W filmie „Cannonball Moments” Rosario Salazar Ortiz z Kolumbii, opowiada o swoim „Momencie kuli armatniej”, które doprowadziło go do Boga.
solidaryzm.eu/youtube/dm
- Cisza była dla mnie torturą. Słyszałam płacz moich abortowanych dzieci - mówi Amanda Peraz, była kolumbijska modelka, która dzieli się swoim świadectwem życia i wiary.
- Cisza była dla mnie torturą. Słyszałam płacz moich abortowanych dzieci - mówi Amanda Peraz, była kolumbijska modelka, która dzieli się swoim świadectwem życia i wiary.
PAP / tk
- Modlę się o nawrócenie Putina, bo Pan Jezus umarł także za niego – mówi ks. Mikołaj Kęcki, kapłan z Drogi Neokatechumenalnej pracujący na co dzień w Islandii. W Wielkim Poście wygłosił rekolekcje dla mieszkańców Wieprza koło Żywca.
- Modlę się o nawrócenie Putina, bo Pan Jezus umarł także za niego – mówi ks. Mikołaj Kęcki, kapłan z Drogi Neokatechumenalnej pracujący na co dzień w Islandii. W Wielkim Poście wygłosił rekolekcje dla mieszkańców Wieprza koło Żywca.
gosc.pl / tk
Włoski aktor Pietro Sarubbi odegrał krótką rolę Barabasza w filmie „Pasja” Mela Gibsona. Przed wystąpieniem na planie filmowym był człowiekiem oddalonym od Boga. Nie przypuszczał, że zagranie złoczyńcy i jedno spojrzenie całkowicie odmieni jego życie.
Włoski aktor Pietro Sarubbi odegrał krótką rolę Barabasza w filmie „Pasja” Mela Gibsona. Przed wystąpieniem na planie filmowym był człowiekiem oddalonym od Boga. Nie przypuszczał, że zagranie złoczyńcy i jedno spojrzenie całkowicie odmieni jego życie.
Mają oczy, a nie widzą, mają uszy, a nie słyszą – na naszych oczach spełniają się te słowa Jezusa, a to bardzo delikatnie określenie dla hejterów wszystkiego, co nie jest po ich myśli, nie potrafiących dopuścić do siebie nawet przez sekundę podejrzenia, że jednak mogą się mylić.
Mają oczy, a nie widzą, mają uszy, a nie słyszą – na naszych oczach spełniają się te słowa Jezusa, a to bardzo delikatnie określenie dla hejterów wszystkiego, co nie jest po ich myśli, nie potrafiących dopuścić do siebie nawet przez sekundę podejrzenia, że jednak mogą się mylić.
KAI / tk
- Jako kapłani, myślimy najpierw o osobistym nawróceniu. Także o tych, którym na co dzień służymy. Mamy wzajemnie prowadzić siebie do Boga – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, nawiązując do inicjatywy duszpasterskiej, jaką będą „Wielkopostne Kościoły Stacyjne w Bydgoszczy”.
- Jako kapłani, myślimy najpierw o osobistym nawróceniu. Także o tych, którym na co dzień służymy. Mamy wzajemnie prowadzić siebie do Boga – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, nawiązując do inicjatywy duszpasterskiej, jaką będą „Wielkopostne Kościoły Stacyjne w Bydgoszczy”.
PAP / tk
- W czasie pandemii kapelani byli często jedynymi osobami, z którymi chorzy mogli porozmawiać - powiedział Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia ks. Arkadiusz Zawistowski. Dodał, że w pierwszych miesiącach ważną rolę odegrali także wolontariusze, którzy wspierali personel medyczny w czynnościach pielęgnacyjnych.
- W czasie pandemii kapelani byli często jedynymi osobami, z którymi chorzy mogli porozmawiać - powiedział Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia ks. Arkadiusz Zawistowski. Dodał, że w pierwszych miesiącach ważną rolę odegrali także wolontariusze, którzy wspierali personel medyczny w czynnościach pielęgnacyjnych.