Od samego początku traktowaliśmy i postrzegaliśmy nasze dziecko jak osobę, członka naszej rodziny, nawet kiedy nie znaliśmy jeszcze jego płci, kiedy było w brzuchu Agnieszki. Od poczęcia aż do naturalnej śmierci to jest człowiek. I było to dla nas naturalną koleją rzeczy, że członka rodziny chce się pochować godnie.
instagram.com / ps
„Ja, Agnieszka Chylińska, jestem wierząca, nie usunęłabym chorego dziecka. Protestuję przeciwko atakowi, prześladowaniu i karaniu tych, którzy żyją i myślą inaczej” – plakat z takimi słowami umieściła na swoim Instagramie piosenkarka. Na tych wymownych słowach się jednak nie skończyło, postanowiła także podzielić się ze swoimi obserwatorami szczerym wyznaniem.
Sprawa jest bardzo poważna. Coraz więcej osób zaczyna chorować, o czym świadczą codzienne statystyki publikowane przez rząd. Wymusiło to, aby szkoły (oprócz podstawówek) przeszły na system nauczania zdalnego. Uważam, że nauczanie zdalne samo w sobie nie jest do końca dobrym sposobem przekazywania wiedzy, ale też chciałbym do niego podejść trochę pozytywniej.
Świat bywa najbardziej brutalny właśnie dla rodziców, którzy stracili dziecko na wczesnym etapie – mam takie poczucie. Jeśli rzecz dotyczy dzieci kilkutygodniowych, rodzice w ogóle nie wiedzą, że mają prawo przeżyć żałobę. I tak naprawdę rolą psychologa jest uświadomić tym osobom, że tak, mają prawo do żałoby - mówi Joanna Piątek-Perlak, psycholog okołoporodowy.
materiały prasowe / pp
W raporcie mowa m.in. o problemie przemocy i wykorzystania seksualnego najmłodszych. Ważnym elementem jest konieczność ochrony dzieci przed wykorzystaniem seksualnym w Internecie i walka z autorami patotreści.
Wysokie Obcasy / df
Dużo wysiłku kosztuje nas, żeby nauczyć je, że mogą być beztroskie i uśmiechnięte. Że nie muszą być dorosłe - mówi kierowniczka Specjalistycznego Ośrodka dla Ofiar Przemocy w Rodzinie.
Z punktu widzenia psychologa nie ma to najmniejszego znaczenia, na jakim etapie ktoś traci ciążę. Tylko w taki schemat myślenia wpadamy, że jakby to było później, byłoby gorzej.
Pracownicy służb medycznych dostali oklaski i bardzo słusznie. Jestem mamą i przepełnia mnie wdzięczność dla nauczycieli i pracowników szkół, którzy wspierają dzieci jak mogą najlepiej, często zmagając się z lękiem o własne zdrowie, z trudnymi emocjami i dezorientacją rodziców i uczniów.
Mijające tygodnie pokazały mi, że moje głębokie przekonania, że wiem, co dla mojego syna jest dobre, że znam go jak nikt inny i kocham nad życie – choć obiektywnie oczywiście wartościowe – są skażone grzechem pychy. I przez to łatwo mogą stać się karykaturą.
Właśnie o to zapytała mnie moja mama. Pamiętam to dokładnie – był to jeden z przełomowych momentów w moim życiu. Siedziałam w pokoju z moim pierwszym dzieckiem przy piersi, superzmęczona, obolała i generalnie lekko zrezygnowana. Taka „mama zombie”, cały dzień w dresiku, no make up i tłuste włosy, bo na tym etapie jeszcze nie umiałam znaleźć czasu na ich umycie.
Onet.pl / Szymon Żyśko
Joaquina Phoenixa przed laty spotkała ogromna tragedia. To Rooney pomogła mu się z niej podnieść. Dziś uczcili to, nadając swojemu dziecku imię związane z pewną wyjątkową osobą.
Doświadczenia kobiet, dla których poród w koronie był ekstremalnie trudnym wydarzeniem, należy traktować z należytym szacunkiem i empatią. Bagatelizowanie ich historii nie służy ani im samym, ani ich dzieciom.
Onet.pl / jb
"Dostaję wiadomości od dziewczyn: słuchaj u mnie wszystko leży, beznadziejnie się dogaduje z mężem, odkąd urodziło się dziecko nie śpimy razem, jestem gruba, źle się czuję, a w domu jest bałagan. A kiedyś byłam taka świetna". Co im odpowiada?
Wysokie Obcasy / df
"Mamy w pamięci sporo wylanych łez. Ale jest też tak wiele radości. Bo przecież 80 proc. chorych onkologicznie dzieci zdrowieje".
To miejsce nazywane jest „górą przemian”. Żeby tam dotrzeć trzeba pokonać wąską i krętą drogę, która wiedzie nas na sam szczyt tejże góry. Żeby tam dotrzeć trzeba pozbyć się lęku i strachu przed tym, co tam zastaniemy. Jeśli boimy się smutku, którym to miejsce jest niewątpliwie przeniknięte, to nie będziemy w stanie dostrzec radości, która emanuje od jego mieszkańców. Smutek jest, to pewne, bo jaki dom dziecka nie jest smutny? Maluchy, które tam trafiają nie mają przecież mamy i taty, są tylko ciocie i wujkowie. Jednak nie trzeba się tego bać, trzeba dać im powód do uśmiechu, poświęcić im czas i uwierzyć, że one mogą być szczęśliwe.
Poród, zapewnia doktor Beaupré, nie musi, nie powinien być traumą. Jak wyglądała jedna z pierwszych szkół porodowych w Polsce?
Początki nigdy nie są łatwe… Po kilku miesiącach przerwy czeka nas powrót do szkoły. Przyglądam się więc sobie i widzę ile we mnie skrajnych emocji.
Nasz syn codziennie słyszy od nas „dziękuję”, „przepraszam”, „jestem z Ciebie dumna/y”, „kocham Cię!”. Ufam, że dzięki temu swojej wartości nie musi budować na porównywaniu się z innymi.
Wysokie Obcasy / df
Dla dzieci z problemami w kontaktach z rówieśnikami, doświadczających przemocy albo tych z fobią społeczną to będzie ogromna trudność. Co możemy zrobić?
facebook.com / kk
Niemal 90% procent lekarzy, którzy są skłonni wykonać późne aborcje uznaje, że w przypadku poważnego, ale wcale niekoniecznie prowadzącego do śmierci, stanu noworodka można podać mu środki, które doprowadzą do jego śmierci.
{{ article.description }}