Jestem królową lęku. Tak o sobie myślałam przez wiele lat – jakby to była moja tożsamość, tytuł, który noszę bez korony, ale z ciężarem na sercu. Bałam się wszystkiego: nieznajomych ludzi, nowych miejsc, decyzji, które mogły zmienić mój ustalony rytm dnia. I chociaż strach mnie paraliżował, to jednocześnie czułam dziwną ekscytację, drżenie serca, które przypominało, że zmiana jest także obietnicą czegoś więcej.
Jestem królową lęku. Tak o sobie myślałam przez wiele lat – jakby to była moja tożsamość, tytuł, który noszę bez korony, ale z ciężarem na sercu. Bałam się wszystkiego: nieznajomych ludzi, nowych miejsc, decyzji, które mogły zmienić mój ustalony rytm dnia. I chociaż strach mnie paraliżował, to jednocześnie czułam dziwną ekscytację, drżenie serca, które przypominało, że zmiana jest także obietnicą czegoś więcej.
Logo źródła: WAM dm
Ośmioletni Jake wpadł przez drzwi frontowe, zatrzaskując je za sobą. Jego mama Liz czytała gazetę w pokoju. Stanął przed nią, trzęsąc się z wściekłości, a jego twarz była purpurowa. „Trener powiedział, że nie mogę grać w drużynie, bo nie złożyłaś wniosku. Obiecałaś, że umówisz mnie na wizytę u doktora, żeby mógł wystawić zaświadczenie, ale…”. Jake był tak wściekły, że zaczął płakać z frustracji.
Ośmioletni Jake wpadł przez drzwi frontowe, zatrzaskując je za sobą. Jego mama Liz czytała gazetę w pokoju. Stanął przed nią, trzęsąc się z wściekłości, a jego twarz była purpurowa. „Trener powiedział, że nie mogę grać w drużynie, bo nie złożyłaś wniosku. Obiecałaś, że umówisz mnie na wizytę u doktora, żeby mógł wystawić zaświadczenie, ale…”. Jake był tak wściekły, że zaczął płakać z frustracji.
Gazeta.pl / jh
Dzieciństwo w ogromnym stopniu kształtuje nasze dorosłe życie. Osoby wychowane w surowych domach, w których brakowało empatii i bliskiej więzi z rodzicami, często w dorosłości zmagają się z charakterystycznymi trudnościami. Psychologowie wskazują cztery cechy, które szczególnie często pojawiają się u takich osób.
Dzieciństwo w ogromnym stopniu kształtuje nasze dorosłe życie. Osoby wychowane w surowych domach, w których brakowało empatii i bliskiej więzi z rodzicami, często w dorosłości zmagają się z charakterystycznymi trudnościami. Psychologowie wskazują cztery cechy, które szczególnie często pojawiają się u takich osób.
Medonet.pl / red.
Inteligencja emocjonalna (EQ) to kluczowy aspekt naszego funkcjonowania w społeczeństwie. Odpowiada za zdolność rozumienia i zarządzania emocjami – zarówno własnymi, jak i innych osób. Choć wysoka inteligencja emocjonalna sprzyja budowaniu zdrowych relacji i radzeniu sobie z wyzwaniami, jej niski poziom może prowadzić do problemów w komunikacji i relacjach międzyludzkich. Co ciekawe, niska inteligencja emocjonalna nie musi być związana z niskim IQ, choć badania sugerują, że te dwa czynniki mogą być ze sobą powiązane. Jak ją rozpoznać? Wystarczy wsłuchać się w słowa, które wypowiada dana osoba - czytamy w serwisie Medonet.
Inteligencja emocjonalna (EQ) to kluczowy aspekt naszego funkcjonowania w społeczeństwie. Odpowiada za zdolność rozumienia i zarządzania emocjami – zarówno własnymi, jak i innych osób. Choć wysoka inteligencja emocjonalna sprzyja budowaniu zdrowych relacji i radzeniu sobie z wyzwaniami, jej niski poziom może prowadzić do problemów w komunikacji i relacjach międzyludzkich. Co ciekawe, niska inteligencja emocjonalna nie musi być związana z niskim IQ, choć badania sugerują, że te dwa czynniki mogą być ze sobą powiązane. Jak ją rozpoznać? Wystarczy wsłuchać się w słowa, które wypowiada dana osoba - czytamy w serwisie Medonet.
"Nie chcą pracować, wszystko im się należy, ciągle narzekają – takie komentarze o pokoleniu Z (urodzonych po 1995 roku) padają dziś regularnie w mediach, na rodzinnych obiadach, w rozmowach szefów ze starszych generacji. Ale czy rzeczywiście mamy do czynienia z falą młodych ludzi, którzy nie znają wartości ciężkiej pracy i tylko roszczą sobie prawa? A może po prostu żyją w innych realiach i głośno wyrażają potrzeby, które kiedyś przemilczano?
"Nie chcą pracować, wszystko im się należy, ciągle narzekają – takie komentarze o pokoleniu Z (urodzonych po 1995 roku) padają dziś regularnie w mediach, na rodzinnych obiadach, w rozmowach szefów ze starszych generacji. Ale czy rzeczywiście mamy do czynienia z falą młodych ludzi, którzy nie znają wartości ciężkiej pracy i tylko roszczą sobie prawa? A może po prostu żyją w innych realiach i głośno wyrażają potrzeby, które kiedyś przemilczano?
W świecie, który obiecuje nam wszystko, coraz częściej zostajemy z niczym. A przynajmniej z niczym, co miałoby prawdziwą wartość. Dziś łatwiej niż kiedykolwiek zrealizować cele, które przez dekady wydawały się odległe: zdobyć wykształcenie, dobrze płatną pracę, nowoczesne mieszkanie, podróżować, otaczać się przedmiotami i możliwościami. Ale mimo tego wielu z nas budzi się rano z niepokojem, którego nie potrafi nazwać. Z uczuciem pustki, która nie znika ani po kolejnej kawie, ani po weekendowym wyjeździe. A najgorsze, że trudno z tym stanem cokolwiek zrobić, bo przecież wszystko jest dobrze. Tylko po co to wszystko?
W świecie, który obiecuje nam wszystko, coraz częściej zostajemy z niczym. A przynajmniej z niczym, co miałoby prawdziwą wartość. Dziś łatwiej niż kiedykolwiek zrealizować cele, które przez dekady wydawały się odległe: zdobyć wykształcenie, dobrze płatną pracę, nowoczesne mieszkanie, podróżować, otaczać się przedmiotami i możliwościami. Ale mimo tego wielu z nas budzi się rano z niepokojem, którego nie potrafi nazwać. Z uczuciem pustki, która nie znika ani po kolejnej kawie, ani po weekendowym wyjeździe. A najgorsze, że trudno z tym stanem cokolwiek zrobić, bo przecież wszystko jest dobrze. Tylko po co to wszystko?
Onet / jh
Wiele osób uważa, że problem alkoholowy dotyczy tylko tych, którzy się upijają. Tymczasem uzależnienie może rozwijać się także u osób funkcjonujących „normalnie” – dobrze ubranych, pracujących, niebudzących podejrzeń. Jak rozpoznać, że ktoś ma problem z alkoholem? Terapeuta uzależnień Łukasz Tchórzewski wskazuje jedno kluczowe kryterium.
Wiele osób uważa, że problem alkoholowy dotyczy tylko tych, którzy się upijają. Tymczasem uzależnienie może rozwijać się także u osób funkcjonujących „normalnie” – dobrze ubranych, pracujących, niebudzących podejrzeń. Jak rozpoznać, że ktoś ma problem z alkoholem? Terapeuta uzależnień Łukasz Tchórzewski wskazuje jedno kluczowe kryterium.
Od najmłodszych lat wdrukowuje się nam w głowę jeden schemat: czekaj na lepszy moment. "Jak pójdziesz do szkoły, zobaczysz, jak będzie fajnie". "Jak zdasz maturę, wtedy zacznie się prawdziwe życie". "Jak skończysz studia, zaczniesz spełniać marzenia". "Jak założysz rodzinę, odnajdziesz sens". "Jak przejdziesz na emeryturę, wreszcie odpoczniesz". Każdy etap to obietnica, że teraz to tylko przystanek, ale za chwilę przyjdzie ten prawdziwy moment. Ten moment szczęścia, spełnienia, spokoju, satysfakcji.
Od najmłodszych lat wdrukowuje się nam w głowę jeden schemat: czekaj na lepszy moment. "Jak pójdziesz do szkoły, zobaczysz, jak będzie fajnie". "Jak zdasz maturę, wtedy zacznie się prawdziwe życie". "Jak skończysz studia, zaczniesz spełniać marzenia". "Jak założysz rodzinę, odnajdziesz sens". "Jak przejdziesz na emeryturę, wreszcie odpoczniesz". Każdy etap to obietnica, że teraz to tylko przystanek, ale za chwilę przyjdzie ten prawdziwy moment. Ten moment szczęścia, spełnienia, spokoju, satysfakcji.
Onet / jh
Dążenie do szczęścia jest marzeniem wielu ludzi, ale nie każdy z nas wie, jak najlepiej się za to zabrać. Stephanie Harrison, autorka książki "New Happy: Getting Happiness Right in a World That’s Got It Wrong", przez dekadę analizowała nawyki ludzi uważanych za szczęśliwych. W swojej pracy, jak podaje Medonet, zidentyfikowała siedem powszechnych błędów, które mogą utrudniać osiągnięcie spełnienia w życiu. Jednym z nich jest nadmierne skupienie się na pracy i zaniedbywanie innych aspektów życia.
Dążenie do szczęścia jest marzeniem wielu ludzi, ale nie każdy z nas wie, jak najlepiej się za to zabrać. Stephanie Harrison, autorka książki "New Happy: Getting Happiness Right in a World That’s Got It Wrong", przez dekadę analizowała nawyki ludzi uważanych za szczęśliwych. W swojej pracy, jak podaje Medonet, zidentyfikowała siedem powszechnych błędów, które mogą utrudniać osiągnięcie spełnienia w życiu. Jednym z nich jest nadmierne skupienie się na pracy i zaniedbywanie innych aspektów życia.
PAP / mł
Negatywny stan psychiczny ojca odbija się na rozwoju jego dziecka. Jak wynika z najnowszych analiz, dla rozwoju dziecka ważny jest nie tylko stan psychiczny jego matki. Istotny wpływ mają również negatywne emocje i dyskomfort psychiczny jego ojca.
Negatywny stan psychiczny ojca odbija się na rozwoju jego dziecka. Jak wynika z najnowszych analiz, dla rozwoju dziecka ważny jest nie tylko stan psychiczny jego matki. Istotny wpływ mają również negatywne emocje i dyskomfort psychiczny jego ojca.
Logo źródła: WAM dm
Mamy dziś coraz więcej specjalistów od wąskich dziedzin, a coraz mniej nauczycieli, mistrzów, autorytetów, którzy z mądrością patrzą na całego człowieka, obejmują szerszą perspektywę, umieją łączyć różne dziedziny – mówi w rozmowie z Magdaleną Pajkowską Tomasz Gaj OP.
Mamy dziś coraz więcej specjalistów od wąskich dziedzin, a coraz mniej nauczycieli, mistrzów, autorytetów, którzy z mądrością patrzą na całego człowieka, obejmują szerszą perspektywę, umieją łączyć różne dziedziny – mówi w rozmowie z Magdaleną Pajkowską Tomasz Gaj OP.
Logo źródła: WAM dm
W miłości jest pełna paleta barw, ale każdy miesza je na swój sposób: purpurowa namiętność i złość, zielona nadzieja, szara codzienność, czerwona kłótnia, biała bezinteresowność, pomarańczowa radość, czarna rozpacz, niebieskie marzenia, brązowy konkret, fioletowe przebaczenie... – mówi Tomasz Gaj OP w rozmowie z Magdaleną Pajkowską.
W miłości jest pełna paleta barw, ale każdy miesza je na swój sposób: purpurowa namiętność i złość, zielona nadzieja, szara codzienność, czerwona kłótnia, biała bezinteresowność, pomarańczowa radość, czarna rozpacz, niebieskie marzenia, brązowy konkret, fioletowe przebaczenie... – mówi Tomasz Gaj OP w rozmowie z Magdaleną Pajkowską.
Masz ADHD i czujesz, że tkwisz w miejscu, mimo najlepszych chęci? Odkładasz zadania, aż stają się źródłem wstydu i stresu? Nie jesteś sam. Fragment książki "Workbook ADHD dla dorosłych" pokazuje, że za prokrastynacją i perfekcjonizmem stoją konkretne mechanizmy neurologiczne - i że można je oswoić. Czasem wystarczy 5 minut. Albo tylko „3, 2, 1, START”.
Masz ADHD i czujesz, że tkwisz w miejscu, mimo najlepszych chęci? Odkładasz zadania, aż stają się źródłem wstydu i stresu? Nie jesteś sam. Fragment książki "Workbook ADHD dla dorosłych" pokazuje, że za prokrastynacją i perfekcjonizmem stoją konkretne mechanizmy neurologiczne - i że można je oswoić. Czasem wystarczy 5 minut. Albo tylko „3, 2, 1, START”.
edziecko.pl / jh
Rodzice często nieświadomie obciążają dziecko emocjami, z którymi sami nie potrafią sobie poradzić. Psycholog Jacek Masłowski przestrzega przed zjawiskiem parentyfikacji, które może mieć dramatyczne skutki dla rozwoju emocjonalnego dziecka.
Rodzice często nieświadomie obciążają dziecko emocjami, z którymi sami nie potrafią sobie poradzić. Psycholog Jacek Masłowski przestrzega przed zjawiskiem parentyfikacji, które może mieć dramatyczne skutki dla rozwoju emocjonalnego dziecka.
Przed 33. urodzinami, w czasie trzymiesięcznego ciągu kokainowego, stałem przed lustrem. Dwa dni wcześniej kupiłem 5 gramów od dealera. Wziąłem trzy, dwa miałem w kieszeni. Czułem się bardzo źle, groziła mi zapaść serca. I nagle w mojej świadomości coś przeskoczyło. Podjąłem decyzję o leczeniu na terapii zamkniętej. Złapałem za telefon – mówi Radek, który nie bierze od roku i siedmiu miesięcy.
Przed 33. urodzinami, w czasie trzymiesięcznego ciągu kokainowego, stałem przed lustrem. Dwa dni wcześniej kupiłem 5 gramów od dealera. Wziąłem trzy, dwa miałem w kieszeni. Czułem się bardzo źle, groziła mi zapaść serca. I nagle w mojej świadomości coś przeskoczyło. Podjąłem decyzję o leczeniu na terapii zamkniętej. Złapałem za telefon – mówi Radek, który nie bierze od roku i siedmiu miesięcy.
Logo źródła: WAM dm
Człowiek w nerwicy tkwi w ciągłym stanie prze­rażenia, a porażają go własne straszne myśli albo so­matyczne objawy strachu (szybkie bicie serca, poce­nie się itp.). To jest zamknięta pętla. Im więcej myśli i objawów, tym więcej strachu. Im więcej strachu, tym bardziej umysł koncentruje się na identyfikowaniu scenariuszy zagrożenia, czyli tworzeniu złych myśli właśnie. Temu towarzyszą z kolei fizyczne objawy strachu wywołane działaniem adrenaliny i innych hor­monów. 
Człowiek w nerwicy tkwi w ciągłym stanie prze­rażenia, a porażają go własne straszne myśli albo so­matyczne objawy strachu (szybkie bicie serca, poce­nie się itp.). To jest zamknięta pętla. Im więcej myśli i objawów, tym więcej strachu. Im więcej strachu, tym bardziej umysł koncentruje się na identyfikowaniu scenariuszy zagrożenia, czyli tworzeniu złych myśli właśnie. Temu towarzyszą z kolei fizyczne objawy strachu wywołane działaniem adrenaliny i innych hor­monów. 
Logo źródła: MANDO kobieta.gazeta.pl
Polska aktorka Katarzyna Glinka, znana z ekranów i scen teatralnych, zaskakuje wyznaniem, które poruszyło serca fanów. W nowej książce "Mnie też zabrakło sił" gwiazda otwiera się na temat najtrudniejszych momentów swojego życia, ujawniając kulisy załamania i walki o powrót do równowagi.
Polska aktorka Katarzyna Glinka, znana z ekranów i scen teatralnych, zaskakuje wyznaniem, które poruszyło serca fanów. W nowej książce "Mnie też zabrakło sił" gwiazda otwiera się na temat najtrudniejszych momentów swojego życia, ujawniając kulisy załamania i walki o powrót do równowagi.
Siostry Najświętszej Rodziny z Nazaretu/dm
Święty Walenty, uznawany za patrona zakochanych, jest też opiekunem osób cierpiących na choroby psychiczne. Obecnie kryzys zdrowia psychicznego dotyczy wszystkich i wymaga zdecydowanej reakcji. Społeczeństwo powinno traktować choroby psychiczne na równi z chorobami fizycznymi i zapewniać każdemu dostęp do niezbędnej pomocy. 14 lutego to dobry moment, by zwrócić uwagę na tych, którzy cierpią w milczeniu, a ich ból często pozostaje niezauważony.
Święty Walenty, uznawany za patrona zakochanych, jest też opiekunem osób cierpiących na choroby psychiczne. Obecnie kryzys zdrowia psychicznego dotyczy wszystkich i wymaga zdecydowanej reakcji. Społeczeństwo powinno traktować choroby psychiczne na równi z chorobami fizycznymi i zapewniać każdemu dostęp do niezbędnej pomocy. 14 lutego to dobry moment, by zwrócić uwagę na tych, którzy cierpią w milczeniu, a ich ból często pozostaje niezauważony.
Potrzeba dominacji nad współzawodnikami-przeciwnikami sprawia, że osoby będące ekstremalnymi przykładami zachowań typu A są bezwzględne i brutalne w swoich działaniach, nie przejmują się uczuciami i prawami innych. Często traktują innych jak przeszkodę we własnych dążeniach. Prowadzi to do dużej frustracji – pisze Aleksander Perski w książce "Stres. Złap oddech i odzyskaj życiową równowagę. Poradnik na trudne czasy", której fragment publikujemy.
Potrzeba dominacji nad współzawodnikami-przeciwnikami sprawia, że osoby będące ekstremalnymi przykładami zachowań typu A są bezwzględne i brutalne w swoich działaniach, nie przejmują się uczuciami i prawami innych. Często traktują innych jak przeszkodę we własnych dążeniach. Prowadzi to do dużej frustracji – pisze Aleksander Perski w książce "Stres. Złap oddech i odzyskaj życiową równowagę. Poradnik na trudne czasy", której fragment publikujemy.
Logo źródła: Mando Inside dm
Odejść można tylko raz. Osoby żyjące w toksycznych związkach słyszą najczęściej od znajomych: „Odejdź, zostaw, porzuć, zacznij żyć na nowo”, ale to nie działa. Gdyby szła za tym deklaracja „Pomogę ci”, to może efekt byłby inny. Tak jednak nie jest.
Odejść można tylko raz. Osoby żyjące w toksycznych związkach słyszą najczęściej od znajomych: „Odejdź, zostaw, porzuć, zacznij żyć na nowo”, ale to nie działa. Gdyby szła za tym deklaracja „Pomogę ci”, to może efekt byłby inny. Tak jednak nie jest.